Przejdź do treści

udostępnij:

Produkcja budowlana będzie dalej hamować, dołek aktywności jeszcze przed nami (opinia)

Produkcja budowlana będzie dalej hamować, m.in ze względu na słabnącą aktywność w budownictwie mieszkaniowym, a dołek aktywności sektora jeszcze przed nami - oceniają ekonomiści, w komentarzach do danych GUS za lipiec.

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (EMAIL)

 

"Budownictwo, podobnie jak przemysł, hamuje i widać to we wszystkich raportowanych przez GUS jego kategoriach. Sytuacja cały czas nie jest jeszcze zła w przypadku budowy budynków, gdzie realizowane są lub kończone projekty rozpoczęte wiele miesięcy temu. Niemniej jednak to co dzieje się na rynku kredytowym (duże spadki akcji kredytowej), znajdzie niewątpliwie w kolejnych miesiącach odbicie i w danych dotyczących tego obszaru. Coraz niższe dynamiki produkcji budowlano-montażowej wpisują się w oczekiwane coraz niższe dynamiki tempa wzrostu gospodarczego. Lipiec to pierwszy miesiąc trzeciego kwartału, a dynamika PKB w tym okresie dokona prawdopodobnie kolejnego sporego 'skoku' w dół".

 

ALEKSANDRA ŚWIĄTKOWSKA, BOŚ

 

"Patrząc na strukturę danych, widać lekkie spowolnienie w działach związanych z inżynierią lądową i wodną, ale głównym czynnikiem osłabienia sektora budowlanego od kilku miesięcy jest budowa budynków i roboty specjalistyczne. Tutaj spadek jest najbardziej wyraźny. Wydaje się, że wychodzimy z boomu jeżeli chodzi rynek mieszkaniowy. Kończy się cykl deweloperski - rozpoczynane po pandemii budowy 'trzymały' podwyższoną produkcję budowlaną nawet gdy nowo rozpoczynane inwestycje zaczęły słabnąć. Obecnie nowe inwestycje mieszkaniowe osłabły po podwyżkach stóp procentowych i będą słabnąć dalej. Jesteśmy jeszcze przed najniższym punktem, który osiągnięty zostanie prawdopodobnie na przełomie 2022 r. 2023 r.

 

Niższe niż na początku roku dynamiki w inżynierii lądowej i wodnej wynikają prawdopodobnie z nieco słabszego wzrostu inwestycji publicznych, ale tutaj środki jeszcze są, co powinno wspierać budownictwo ogółem, choć nie w takiej skali, żeby skompensować koniec cyklu po boomie budowlanym.

 

Budowa budynków niemieszkaniowych - tutaj też wątek ograniczenia inwestycji będzie skutkował niższymi wydatkami.

 

Wobec trendów w sektorze mieszkaniowym i ogólnie w inwestycjach budownictwo ogółem będzie słabsze niż średni wynik na przełomie roku, ale mamy nadzieję, że budowa infrastruktury trochę pomoże. Oczywiście struktura wydatków publicznych w kolejnych latach będzie inna - będzie więcej wydatków na obronność niż na infrastrukturę w porównaniu do poprzednich cykli".

 

ALIOR BANK (EMAIL)

 

"Krajowe budownictwo po mocnym początku roku stopniowo obniża loty, będąc pod presją spadającego popytu na mieszkania, wysokich cen materiałów budowlanych oraz ich dostępności, a także problemów po stronie rynku pracy (podaż, płace). Po wyrównaniu sezonowym, w ujęciu mdm, produkcja budowlano-montażowa obniżyła się w lipcu o 0,5 proc. Perspektywy na kolejne miesiące nie są fatalne, poprawiają się m.in. kwestie podażowe (m.in. dostępność i ceny materiałów), ale sektor mimo wszystko pozostanie pod presją hamującej gospodarki".

 

ING BS (EMAIL)

 

"Wydaje się potwierdzać, że deweloperzy starają się przyspieszać oddawanie inwestycji, obawiając się dalszego wzrostu cen wykonawstwa oraz spadku cen nieruchomości mieszkaniowych. W połączeniu z załamaniem popytu na kredyt hipoteczny (wg. BIK o niemal 70 proc. rdr w lipcu) będzie to wywierać presję na ceny mieszkań. Kolejny słaby miesiąc kategorii związanych z inwestycjami infrastrukturalnymi sugeruje natomiast, że m.in. rosnące koszty i brak środków z KPO utrudniają prowadzenie nowych projektów, czy kończenie inwestycji już rozpoczętych".

 

MBANK (TWITTER)

 

"W przypadku produkcji budowlano-montażowej obserwujemy oscylacje wygasające. To oznacza, że zygzakowanie w dół zamieniło się chwilowo w bardziej monotoniczny spadek. Dołki jeszcze daleko przed nami, bo fundamentów pod poprawę sytuacji brak".

 

 

***************

 

Produkcja budowlano-montażowa w lipcu 2022 r. wzrosła o 4,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 6,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.

 

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji budowlano-montażowej rdr o 6,6 proc., a w ujęciu miesiąc do miesiąca spadku o 4,8 proc. (PAP Biznes)

 

tus/ osz/

udostępnij: