Przejdź do treści

udostępnij:

TYDZIEŃ W KRAJU: Kolejna porcja lipcowych danych, niedecyzyjne posiedzenie RPP, wyniki spółek

W rozpoczynającym się tygodniu inwestorzy w kraju poznają kolejną porcję danych za lipiec z polskiej gospodarki - w poniedziałek GUS opublikuje odczyt sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej, a w środę biuletyn statystyczny. We wtorek RPP spotka się na niedecyzyjnym posiedzeniu. Na giełdzie trwa sezon publikacji wyników finansowych przez spółki - w tym tygodniu m.in. PZU, WP, Dom Develpoment, Getin i Ciech.

"Po weekendzie dalszy ciąg rozważań nad tym czy recesja w Polsce już się zaczęła i czy to 'prawdziwa' recesja, czy 'tylko techniczna', która nie wywoła wzrostu bezrobocia. Pomogą w tym kolejne dane z gospodarki w kraju i za granicą. Już w poniedziałek poznamy wyniki lipcowej produkcji w budownictwie i sprzedaży detalicznej oraz sierpniowe wskaźniki koniunktury GUS, we wtorek wyniki finansowe firm za II kwartał oraz dane o podaży pieniądza, w środę bezrobocie i cały zestaw szczegółowych wskaźników w Biuletynie Statystycznym GUS" - napisano w raporcie tygodniowym Santander Bank Polska.

"Nasze prognozy produkcji budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej są nieco powyżej konsensusu, ale są spójne ze scenariuszem dalszego hamowania gospodarki w II półroczu. Widzimy ryzyko, że dwa ostatnie kwartały br. również zanotują spadki odsezonowanego PKB (kdk), choć już nie tak znaczące jak w II kw., a roczna dynamika PKB zjedzie poniżej zera jeszcze przed końcem tego roku" - dodano.

W poniedziałek o godz. 10.00 Główny Urząd Statystyczny poda m. in. dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej za lipiec oraz sierpniowe wskaźniki koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach. Z konsensusu opracowanego przez PAP Biznes wynika, że rynek oczekuje wzrostu sprzedaży liczonej w cenach stałych o 2,7 proc. rdr i o 1,5 proc. mdm. W ocenie ekonomistów, produkcja budowlano-montażowa wzrosła w ubiegłym miesiącu o 6,6 proc. rdr., a mdm spadła o 4,8 proc.

We wtorek GUS opublikuje dane o wynikach finansowych przedsiębiorstw niefinansowych w pierwszym półroczu 2022 r., a o godz. 14.00 Narodowy Bank Polski przedstawi dane o podaży pieniądza M3.

W ten sam dzień Rada Polityki Pieniężnej zbierze się na niedecyzyjnym posiedzeniu. RPP zapewne przyjrzy się najnowszym danym z krajowej gospodarki, sygnalizującym mocne hamowanie wzrostu w warunkach wciąż wysokiej inflacji. Najbliższe, decyzyjne posiedzenie Rady zaplanowano na 7 września.

W środę krajowi inwestorzy poznają m. in. wyliczenie lipcowej stopy bezrobocia. Z szacunków resortu rodziny i polityki społecznej wynika, że stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu utrzymała się na poziomie z czerwca i wyniosła 4,9 proc. Główny Urząd Statystyczny poda też wyliczenie stopy bezrobocia za II kw. 2022 r. wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL). W I kw. bezrobocie wg. BAEL wyniosło 3,1 proc.

W czwartek zostaną opublikowane minutki z lipcowego posiedzenia RPP. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała wówczas o podwyższeniu stopy referencyjnej NBP o 50 pb. do 6,50 proc., rynek oczekiwał podwyżki o 75 pb. Stopa lombardowa wzrosła do 7,0 proc., a depozytowa do 6,0 proc. Było to dziesiąte z rzędu posiedzenie RPP z podwyżką stóp.

W rozpoczynającym się tygodniu kilka dużych firm z warszawskiej giełdy przedstawi swoje wyniki finansowe za II kwartał.

W poniedziałek zrobi to Rokita, we wtorek m.in. MLP Group i Wirtualna Polska, w środę GTC i Kino Polska TV (były już wstępne szacunki), w czwartek PZU, Livechat, Dom Development, Ciech i Getin Bank, a w piątek VRG i PKP Cargo.

Na rynku walutowym, po ubiegłotygodniowym osłabieniu PLN, ekonomiści Santander BP oczekują dalszej deprecjacji krajowej waluty.

"EUR/PLN odbił w górę w reakcji na dane krajowe i mocniejszego dolara na świecie. Wydaje się, że otoczenie rynkowe pozostanie niesprzyjające dla złotego. EUR/USD przymierza się do ponownego ataku na parytet, co szkodzi walutom rynków rozwijających się. Dodatkowo nowe dane stopniowo nasilają obawy o przyszłość krajowej gospodarki, a perspektywa odblokowania środków z KPO wydaje się coraz bardziej odległa. Widzimy szanse na dalszy wzrost EUR/PLN w kierunku 4,80 na koniec sierpnia" - napisano w raporcie banku.

*****************

UBIEGŁY TYDZIEŃ

W ubiegłym tygodniu uwaga krajowych inwestorów była skupiona na wstępnym odczycie PKB Polski za II kw. 2022 r. Jak wynika z danych GUS, polska gospodarka urosła w poprzednim kwartale o 5,3 proc. rdr. Rynek oczekiwał wzrostu o 6,0 proc. W ujęciu kwartał do kwartału PKB spadł aż o 2,3 proc.

"Recesja techniczna - spadek PKB w dwóch kolejnych kwartałach - staje się prawdopodobna. Składowe PKB poznamy dopiero pod koniec sierpnia, ale najprawdopodobniej słabo wypadły inwestycje i eksport netto" - napisał w komentarzu po danych ekonomista ING Piotr Popławski.

Pod koniec tygodnia GUS opublikował też zestaw odczytów z krajowej gospodarki za lipiec.

Produkcja przemysłowa w lipcu 2022 r. wzrosła o 7,6 proc. rdr wobec konsensusu PAP na poziomie 7,3 proc. Z kolei ceny produkcji przemysłowej w ubiegłym miesiącu wzrosły rdr o 24,9 proc. vs konsensus 25,3 proc.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2022 r. wyniosło 6.778,63 zł, co oznacza wzrost o 15,8 proc. rdr wobec konsensusu PAP 12,8 proc. Zatrudnienie w tym sektorze rdr wzrosło o 2,3 proc. vs konsensus 2,1 proc.

Narodowy Bank Polski opublikował dane o inflacji bazowej, która w lipcu wyniosła 9,3 proc. wobec 9,1 proc. miesiąc wcześniej.

"Dane wpisują się w dotychczasowy obraz lokalnego podwórka inflacyjnego – obserwujemy letni 'płaskowyż' z szansą na niższe odczyty po wakacjach" - ocenili ekonomiści PKO BP.

W wywiadzie dla Gazety Polskiej prezes NBP Adam Glapiński ocenił, że w czasie wakacji presja inflacyjna ustabilizuje się, a w kolejnych kwartałach zacznie słabnąć. Zaznaczył, że najpewniej dopiero na koniec 2023 r. inflacja może być jednocyfrowa.

W ubiegłym tygodniu publicznie głos zabrali też członkowie Rady Polityki Pieniężnej.

Jest przestrzeń do podwyżek stóp procentowych - powiedział w TOK FM członek RPP Przemysław Litwiniuk. Z kolei w rozmowie z telewizją Biznes24 Litwiniuk ocenił, że inflacja bazowa i polityka fiskalna są podstawowymi, choć nie jedynymi, czynnikami wpływającymi na formułowanie decyzji co do konieczności dalszego zacieśniania polityki monetarnej.

Członek RPP Henryk Wnorowski powiedział z kolei, że sierpniowe dane będą istotne dla kolejnej, wrześniowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W jego ocenie, realne wydaje się, że wzrost stopy proc. zatrzyma się na poziomie 6-7 proc.

Rynek poznał też pierwsze, miękkie dane z gospodarki za sierpień. W bieżącym miesiącu odnotowano pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca - podał Główny Urząd Statystyczny.

Jak wynika z danych GUS, deficyt w obrotach towarowych handlu zagranicznego po czerwcu 2022 r. wyniósł 11,6 mld euro.

Ministerstwo Finansów podało, że nadwyżka budżetu po lipcu 2022 r. wyniosła ok. 34,7 mld zł. Resort finansów poinformował ponadto, że w kolejnych miesiącach wynik budżetu ulegnie zmianie z uwagi na koszty związane z tzw. dodatkiem węglowym i wsparciem finansowym dla indywidualnych posiadaczy innych źródeł ciepła. Łączny koszt wsparcia to ok. 19,5 mld zł.

W ubiegłym tygodniu inwestorzy poznali wyniki kwartale dużych spółek z GPW - swoje dane finansowe przedstawili m. in. PKO BP, KGHM, PGNiG, Cyfrowy Polsat i Dino Polska. (PAP Biznes)

pat/

udostępnij: