Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy na giełdach w Azji blisko najniższych poziomów w tym miesiącu

Indeksy giełdowe w Azji spadają we wtorek i są blisko najniższych poziomów w tym miesiącu. Rynki obawiają się skutków zaostrzania polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną. Rentowność 10-letnich obligacji USA wynosi 3,01 proc. Dolar słabnie wobec JPY. Złoto drożeje - informują maklerzy.

Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific spada o 0,8 proc. do najniższego poziomu od niemal 4 tygodni. Najmocniej zniżkują akcje spółek TSMC, Sony i Samsung.

"Trudno jest na rynkach coś więcej zarobić - dolar amerykański ponownie się umacnia w obliczy poglądów, że w USA tempo podwyżek stóp procentowych nie zwolni" - mówi Heo Pol-Seok, dyrektor generalny Midas International Asset Management. "Znów na rynkach rozprzestrzenia się sentyment risk-off" - podkreśla.

W Japonii Nikkei 225 stracił 1,2 proc., a Topix spadł o 1,1 proc.

Shanghai Composite Index w Chinach zwyżkuje o 0,03 proc., Hang Seng w Hongkongu jest niżej o 0,76 proc. W Chinach obniżono koszty finansowania i planuje się wprowadzenie specjalnych pożyczek deweloperskich - o wartości nawet 200 mld juanów (ponad 29 mld USD), aby złagodzić kryzys na rynku nieruchomości, co pomogłoby w poprawie nastrojów na rynkach finansowych.

Australijski S&P/ASX 200 spada o 0,9 proc.

W Korei Południowej KOSPI traci 1,0 proc.

W Indiach Sensex spada o 0,04 proc.

Inwestorzy na rynkach niepokoją się o ścieżkę polityki monetarnej Fed, a fundusze hedgingowe poczyniły rekordowe zakłady, że amerykański bank centralny będzie trzymał się swojej jastrzębiej strategii w ustalaniu kosztu pieniądza.

Wcześniej gracze rynkowi liczyli, że Fed może w niedługim czasie złagodzić swoją politykę monetarną ze względu na słabnącą gospodarkę USA.

Analitycy wskazują, że Jerome Powell, szef Fed, i jego koledzy z Rezerwy Federalnej balansują na cienkiej linie, próbując powstrzymać presję cenową i jednocześnie zapobiec recesji. Dodają też, że ryzyko dla globalnego wzrostu gospodarczego obejmuje kryzys energetyczny w Europie, poważne problemy na rynku nieruchomości w Chinach i dalsze zmagania z Covid-19.

"Inwestorzy przygotowują się teraz na potencjalne jastrzębie przemówienie Powella w Jackson Hole" - Edward Moya, starszy analityk rynku w Oanda Corp.

"Ryzyko związane z wysokimi cenami energii i żywności może sprawić, że Fed pozostanie agresywny co do podwyżek stóp procentowych w przyszłym roku" - dodaje.

Na rynku walutowym japoński jen jest na poziomie 137,17 za 1 USD, wyżej o 0,2 proc.

Euro jest po 0,9941 USD.

Chiński juan jest wyceniany na 6,8446 za USD (w handlu offshore).

Rentowność 10-letnich UST wynosi 3,01 proc.

Rentowność 10-letnich australijskich papierów skarbowych wynosi z kolei 3,60 proc., po zwyżce o 8 pb.

Złoto kosztuje 1.738,92 USD za uncję, wyżej o 0,2 proc.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują 0,38 proc., na FTSE 100 w dół o 0,38 proc., na CAC 40 są niżej 0,55 proc., a na DAX w dół 0,37 proc.

Notowania w Europie spadły na koniec sesji w poniedziałek.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 1,93 proc., niemiecki DAX spadł o 2,32 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 1,8 proc., a brytyjski FTSE stracił 0,22 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 1 proc.

Kontrakty na indeksy w USA przed sesją spadają o 0,28-0,47 proc.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się największymi spadkami indeksów od czerwca. Dow stracił ponad 640 punktów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 1,91 proc. i wyniósł 33.063,61 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 2,14 proc. i wyniósł 4.137,99 pkt.

Nasdaq Composite stracił 2,55 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.381,57 pkt. (PAP Biznes)

aj/ gor/

udostępnij: