Przejdź do treści

udostępnij:

Projekt budżetu zakłada, że PKB Polski w '23 r. wzrośnie o 1,7 proc., inflacja wyniesie 9,8 proc. - premier (opis)

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy budżetowej na 2023 r., który zakłada deficyt na poziomie ok. 65 mld zł - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Rząd prognozuje, że PKB Polski w przyszłym roku wzrośnie o 1,7 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 9,8 proc.

"Dochody budżetu zaplanowaliśmy na 604,4 mld zł, jest to wzrost o 105 mld zł względem tego roku. (...) Wydatki zaplanowane są na poziomie 669 mld zł, a deficyt samego budżetu to ok. 65 mld zł" - powiedział premier podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

"Cały deficyt sektora finansów publicznych będzie mniej więcej na poziomie 4,2-4,4 proc. PKB, ale też jesteśmy tutaj po konserwatywnej stronie" - dodał.

Jak wynika z prezentacji KPRM, dochody budżetu w 2023 r. z podatku VAT wyniosą 286,3 mld zł, z CIT: 73,6 mld zł, z PIT: 78,4 mld zł, z akcyzy: 88,6 mld zł.

Premier poinformował, że państwowy dług publiczny w 2022 r. wyniesie 41 proc., a w 2023 r. prognozowany jest spadek do 40,4 proc. PKB.

Przy przyjętych założeniach przewidywana relacja do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) ma wynieść ok. 52 proc. na koniec 2022 r. i ok. 53 proc. na koniec 2023 r.

Projekt budżetu zakłada, że PKB Polski w 2023 r. wzrośnie o 1,7 proc., a inflacja średnioroczna sięgnie 9,8 proc.

"Inflacja prognozowana na przyszły rok 9,8 proc., na ten rok 13,5 proc. PKB w całym roku 2022 r. planujemy, że wzrośnie o 4,6 proc., a w przyszłym roku jego tempo ma wynieść 1,7 proc. To konserwatywne założenia. Na kolejne lata planujemy wzrost gospodarczy powyżej 3 proc." - powiedział premier.

Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2023 r. ma wynieść 10,1 proc.

"W 2022 r. przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej zwiększy się o 11,2 proc., natomiast w 2023 r. wzrośnie o 10,1 proc. Prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w 2023 r. w gospodarce narodowej wyniesie 6.935 zł" - napisano w komunikacie.

"Scenariusz na 2022 r. zakłada wzrost przeciętnego zatrudnienia o 1,8 proc., a w 2023 r. – ze względu na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego – popyt na pracę obniży się. W efekcie, zatrudnienie w gospodarce narodowej nieznacznie spadnie – o 0,5 proc." - dodano.

Przyjęto, że w 2022 r. spożycie prywatne wzrośnie realnie o 3,9 proc., a w kolejnym roku o 2,2 proc.

Rząd zakłada, że bezrobocie na koniec 2022 wyniesie 5 proc., a na koniec 2023 r. 5,4 proc.

Rząd zakłada, że wydatki na obronność w 2023 r. wyniosą 98 mld zł, dodatkowe 30-40 mld zł mają być przeznaczone na zakupy uzbrojenia z zagranicy.

"Ten rok zakończymy z budżetem na obronę narodową na poziomie 58 mld zł. Na przyszły rok planujemy 98 mld zł w samym budżecie i obok tego planujemy dodatkowe 30-40 mld zł na zakupy uzbrojenia z zagranicy" - powiedział premier.

"Wydatki na służbę zdrowia wynosiły 4,5 proc. w stosunku do PKB. W 2023 r. przekroczą one 6 proc. PKB" - dodał.

Morawiecki zaznaczył też, że rząd zakłada wzrost stóp procentowych w Polsce do 7,0 proc. w II połowie 2022 r., a od IV kw. 2023 r. zakłada stopniowe luzowanie polityki pieniężnej.

"Stopa referencyjna nasze założenie, oczywiście jest to niezależna polityka banku centralnego, zakładamy że osiągnie w II poł. tego roku 7 proc. i od IV kw. przyszłego roku zakładamy stopniowe luzowanie polityki monetarnej" - powiedział premier. (PAP Biznes)

pat/ tus/ map/ mcb/ asa/

udostępnij: