Przejdź do treści

udostępnij:

Ceny ropy w USA zaliczyły spadek o 11 proc. w 3 dni, teraz już się odbijają

Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku drożeje w ostatnim dniu handlu w tym tygodniu po tym, jak w trakcie 3 poprzednich sesji surowiec staniał o niemal 11 proc. Inwestorzy przygotowują się do poniedziałkowego spotkania krajów OPEC+ w sprawie polityki podażowej tej grupy dostawców ropy i analizują doniesienia na temat możliwego ożywienia umowy nuklearnej z Iranem - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 88,34 USD, wyżej o 2,00 proc.

Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 94,20 USD za baryłkę, wyżej o 1,99 proc.

"Po ogromnych stratach w notowaniach surowca w ciągu ostatnich 3 sesji, na rynkach widać pewną konsolidację" - mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.

Ceny ropy znalazły się w tym tygodniu pod presją z powodu zaostrzania polityki pieniężnej przez banki centralne i odnowienia covidowych blokad w Chinach, co na rynkach wzbudziło obawy, że konsumpcja towarów osłabnie.

Inwestorzy na giełdach paliw czekają teraz na zaplanowane na 5 września spotkanie OPEC+ w sprawie polityki produkcyjnej tej grupy.

Przedstawiciele sojuszu mogą podjąć decyzję o zmniejszeniu dostaw ropy, co zasygnalizowała już wcześniej Arabia Saudyjska.

Minister energii A.Saudyjskiej książę Abdulaziz bin Salman ubolewał niedawno, że kontrakty terminowe na ropę nie odzwierciedlają w wystarczającym stopniu fundamentów, a ta retoryka i skłonność OPEC do "niespodzianek" będzie trzymać inwestorów w napięciu do poniedziałkowej decyzji ws. dostaw ropy z 23 państw sojuszu OPEC+.

W centrum uwagi rynków pozostaje też kwestia potencjalnego ożywienia umowy nuklearnej z Iranem, co z czasem utorowałoby drogę do większych dostaw ropy z tego kraju.

Rzecznik MSZ Iranu Nasser Kanaani poinformował w piątek, że Iran wysłał "konstruktywną" odpowiedź na propozycje USA mające na celu ożywienie porozumienia nuklearnego Teheranu ze światowymi mocarstwami z 2015 roku.

Odpowiedź Iranu została wysłana do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który koordynuje negocjacje.

Strona amerykańska potwierdza nieoficjalnie, że USA otrzymały irańską odpowiedź.

Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron wskazał, że w najbliższych dniach możliwe jest zawarcie porozumienia mającego na celu ożywienie irańskiej umowy nuklearnej.

Umowa z 2015 roku nałożyła ograniczenia na działalność nuklearną Iranu w zamian za zniesienie sankcji międzynarodowych nałożonych wcześniej na Teheran.

W 2018 roku USA wycofały się z umowy, a władze Iranu odpowiedziały na ten krok poprzez złamanie obowiązujących restrykcji nuklearnych.

USA i inni sygnatariusze poprzedniej umowy z Iranem usiłują przywrócić porozumienie, ograniczające rozwijanie nuklearnego potencjału przez Teheran w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji, nałożonych wcześniej na Iran.

Tymczasem w piątek ministrowie finansów z grupy G-7, w tym sekretarz skarbu USA Janet Yellen, mają przeprowadzić rozmowy na temat planu USA dotyczącego limitu cen ropy z Rosji, aby ograniczyć dopływ środków, które Rosja wykorzystuje do finansowania prowadzonej na Ukrainie wojny. Na początku tego tygodnia Wielka Brytania zasygnalizowała poparcie dla tej propozycji. (PAP Biznes)

aj/ asa/

udostępnij: