Kruk widzi dobre spłaty wierzytelności, kryzys chce wykorzystać na zakup atrakcyjnych portfeli
Kruk w III kwartale 2022 roku widzi kontynuację dobrych spłat wierzytelności. Grupa chce czas spowolnienia gospodarczego wykorzystać do zakupu atrakcyjnych portfeli wierzytelności - poinformowali podczas telekonferencji przedstawiciele spółki. Grupa podtrzymała wcześniejsze zapowiedzi, że inwestycje w nowe portfele wierzytelności mogą w 2022 roku przekroczyć 1,5 mld zł.
"Pieniądze wpływają, strumień jest silny. Kończył się już sierpień, jesteśmy we wrześniu. Sierpień był bardzo dobrym miesiącem. Znowu się mocno pozytywnie odchyliliśmy, pomimo większych prognoz" - powiedział podczas telekonferencji prezes spółki Piotr Krupa.
Dodał, że grupa chce utrzymywać w przyszłości rentowność kapitałów własnych z "dwójką z przodu".
Rentowność kapitałów własnych (ROE) Kruka za ostatnie dwanaście miesięcy wyniosła 27 proc.
W pierwszym półroczu 2022 roku spłaty z portfeli grupy wyniosły 1.279 mln zł i były o 20 proc. wyższe niż przed rokiem.
Przedstawiciele Kruka nie obawiają się wpływu spowolnienia gospodarczego w Europie na grupę.
"Spowolnienie gospodarcze, czy ewentualny kryzys w Europie, to jest szansa na to, żebyśmy relatywnie zyskali na tym rynku, bo nasi konkurenci, co do zasady powinni mieć trudniej. Z doświadczenia wiemy, że w naszej branży zakup wierzytelności nieperformujących, kryzysy i spowolnienia umożliwiają nabywanie aktywów z wyższym dyskontem i po wyższych realizowanych w przyszłości zyskach. Jesteśmy na to gotowi. Nie obawiamy się dzisiaj recesji we Włoszech, czy spowolnienia w Polsce. Oczywiście jesteśmy w jakimś stopniu na to wrażliwi, ale przy tej pozycji bilansowej, płynnościowej, przy rozpędzającej się maszynie operacyjnej, która zyskuje na efektywności, w dłuższym okresie, my na tych kryzysach wygramy. Będziemy w stanie wzmocnić swoją pozycję rynkową" - zapowiedział członek zarządu spółki Michał Zasępa.
Krupa podkreślił, że spłaty otrzymywane przez Kruka są wynikiem postępowań sądowych lub komorniczych i klienci nie mogą z nich tak łatwo "zrezygnować", jak w przypadku zakupów konsumpcyjnych.
Skonsolidowany zysk netto Kruka w pierwszym półroczu 2022 r. wyniósł 489 mln zł wobec 396 mln zł przed rokiem.
EBITDA gotówkowa grupy w pierwszym półroczu 2022 r. wyniosła 908 mln zł, czyli wzrosła o 19 proc. rok do roku. Spółka oblicza ten wskaźnik, pomniejszając EBITDA o przychody z portfeli nabytych oraz dodając do tego wyniku spłaty z portfeli nabytych.
Przychody wyniosły 1.102 mln zł, więcej o 23 proc. rdr. Przychody z obsługi portfeli nabytych wyniosły 1,0 mld zł, co stanowi wzrost o 22 proc. rdr.
Inwestycje w nowe portfele wierzytelności były w pierwszym półroczu br. na poziomie 757 mln zł (18 proc. więcej rdr).
Członek zarządu podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że w całym 2022 roku Kruk może zainwestować ponad 1,5 mld zł.
Inwestycje w nowe portfele wierzytelności były w pierwszym półroczu br. na poziomie 757 mln zł (18 proc. więcej rdr).
Zasępa poinformował, że spółka prowadzi rozpoznanie na nowych rynkach, ale nie należy w najbliższym czasie oczekiwać biznesowych decyzji w tym zakresie.
"Nie porzucamy myśli o ekspansji zagranicznej, ale nie jest to dziś przedmiot naszych podstawowych rozważań. W najbliższym czasie nie planujemy zakupu portfeli na nowych rynkach (...)W ciągu najbliższych 2-3 lat wartość Kruka będzie budowana na tych rynkach, na których już jesteśmy obecni" - powiedział.
Grupa prowadzi działalność windykacyjną w siedmiu krajach. Oprócz Polski są to m.in Włochy, Hiszpania i Rumunia.
(PAP Biznes), #KRU
epo/ gor/
