Przejdź do treści

udostępnij:

TYDZIEŃ W KRAJU: Seria danych makro za sierpień, wskaźniki WGI

Najbliższe dni upłyną pod znakiem publikacji sierpniowych danych makro przez GUS (m. in. wynagrodzenia, sprzedaż detaliczna), a także koniunktury konsumenckiej za wrzesień. W piątek podane zostaną wskaźniki WGI Banku Światowego, które uwzględniają w modelach ratingowych agencje Fitch i Moody's.

Sierpniowe dane makro pokażą w jakim tempie hamuje polska gospodarka w III kw., po bardzo mocnej dynamice wzrostu w pierwszej połowie roku.

"Informacje z rynku pracy oraz o kondycji konsumentów mogą być w tym zestawie publikacji kluczowe i szczególnie interesujące dla perspektyw inflacyjnych – gdyby się okazało, że mocny wyskok płac w lipcu nie był tak przejściowy jak nam się wydaje, a sprzedaż detaliczna nie hamuje, mogłoby to dodatkowo wzmocnić odradzające się ostatnio oczekiwania rynkowe dot. przyszłych podwyżek stóp" - napisali w raporcie tygodniowym ekonomiści Banku Santander.

We wtorek o godz. 10 GUS poda dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu, produkcji przemysłowej, PPI oraz cenach produktów rolnych. Konsensus PAP Biznes zakłada wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu o 13,8 proc. rdr vs. 15,8 proc. poprzednio i wzrost zatrudnienia o 2,4 proc. rdr (poprz. 2,3 proc.). W ujęciu miesięcznym konsensus zakłada spadek płac o 1,9 proc. i stagnację zatrudnienia. Produkcja przemysłowa ma wzrosnąć rdr o 9,8 proc., a mdm spaść o 0,2 proc. (poprzednio 7,6 proc. rdr i -6,5 proc. mdm).

W środę opublikowane zostaną odczyty sprzedaży detalicznej , produkcji budowlano-montażowej oraz budownictwa mieszkaniowego. Ponadto podana zostanie informacja o koniunkturze konsumenckiej za wrzesień, która zawiera m.in. dane o oczekiwaniach inflacyjnych.

Według konsensusu PAP Biznes sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu wzrosła o 3,0 proc. (2,0 proc. poprzednio) i nie zmieniła się mdm. Produkcja budowlana wg ankietowanych ma wzrosnąć o 4,3 proc. rdr (poprz. 4,2 proc.), a mdm o 2,2 proc. (-6,3 proc. w VII).

Również w środę Bank Gospodarstwa Krajowego może przeprowadzić opcjonalny przetarg sprzedaży obligacji, o czym bank poinformuje wcześniej w poniedziałek.

W czwartek GUS poda wyniki badania koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach za wrzesień, a NBP przedstawi dane o podaży pieniądza M3 za VIII.

Tydzień z danymi zakończy publikacja Biuletynu Statystycznego za sierpień, który zawiera informację o stopie bezrobocia (szacunek MRiPS: na 4,9 proc., podobnie jak w VI i VII), czy nowych zamówieniach eksportowych.

Na piątek Bank Światowy zaplanował publikację Worldwide Governance Indicators (WGI), wskaźników, które w swojej metodologii, w obszarze oceny siły instytucjonalnej i governance danego kraju, uwzględniają agencje ratingowe Fitch i Moody's. Dane dotyczyć będą roku 2021 r. Wszystkie wskaźniki WGI dla Polski za 2020 r. były niższe w porównaniu do poziomu z 2016 r.

Na koniec tygodnia resort finansów opublikuje podaż długu na aukcję w dn. 27 IX. W miesięcznym planie MF planował emisję papierów OK0724, PS0527, WZ1127, DS0432, WZ0533 lub innych serii łącznie za 4-8 mld zł.

Kolejne spółki z GPW opublikują w najbliższych dniach wyniki kwartalne. We wtorek PGE i Ferro, w środę Grupa Kęty i TIM, w czwartek Echo Investment, a w piątek Getin Noble Bank.

UBIEGŁY TYDZIEŃ

GUS potwierdził odczyt sierpniowej inflacji na poziomie 16,1 proc. rdr. NBP podał, że inflacja bazowa wzrosła do 9,9 proc. z 9,3 proc., przy zwyżce wszystkich miar w tej kategorii.

"Według naszych szacunków odsezonowana dynamika miesięczna inflacji bazowej uplasowała się na poziomie 1 proc. To oznacza powrót do wyższych odczytów z wcześniejszych miesięcy, a perspektywa najlepiej nie wygląda. (...) W obecnym środowisku (wysoka inflacja plus kontynuacja powszechnego wsparcia fiskalnego) przerzucenie wyższych kosztów na odbiorców finalnych wydaje się, że nie będzie stanowiło większych problemów dla przedsiębiorstw (...). To stwarza istotny czynnik ryzyka dla ścieżki inflacji bazowej w przyszłym roku. Do końca roku jednak roczna dynamika cen bazowych powinna oscylować w okolicy 10 proc." - ocenili w komentarzu do danych GUS ekonomiści mBanku.

Rząd zdecydował w mijającym tygodniu o podwyżce płacy minimalnej do 3.490 zł brutto od 1 stycznia 2023 r. i do 3.600 zł brutto od 1 lipca 2023 r. Oznacza to wzrost o 15,9 proc. od stycznia i o 19,6 proc. od lipca w ujęciu rok do roku, więcej niż pierwotne propozycje rządu.

W czwartek rząd przedstawił szczegóły tzw. Tarczy Solidarnościowej, która ma być odpowiedzią na rosnące ceny energii elektrycznej. W 2023 r. wprowadzona ma zostać stała cena energii elektrycznej dla wszystkich gospodarstw domowych do rocznego zużycia 2 tys. kWh rocznie. Przewidziano również wyjątki zwiększające limit do 2,6 tys. kWh. Dodatkowo ograniczenie zużycia energii elektrycznej o 10 proc. w przyszłym roku będzie "nagradzane" rabatem w wysokości 10 proc., naliczanym od całego rachunku za prąd. Gospodarstwa, które ogrzewają się energią elektryczną, otrzymają dodatek energetyczny. Ponadto, rząd planuje przeznaczyć ok. 5-6 mld zł na dofinansowanie do zakupu energii i gazu dla firm energochłonnych.

Rządowe działania w ramach tzw. Tarczy Solidarnościowej mogą obniżyć ścieżkę inflacji CPI o 0,7-0,9 pkt. proc., ale w dłuższym horyzoncie będą działały proinflacyjnie i w związku z tym stopy proc. pozostaną na wyższym poziomie na dłużej - oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego. Ich zdaniem, ekspansywna fiskalna może podbić deficyt sektora gg w 2023 r. do ok. 7-8 proc. PKB.

Ekonomiści Banku Millennium ocenili, że silniejsza od oczekiwań podwyżka płacy minimalnej i tzw. Tarcza Solidarnościowa tworzą ryzyko dla zapowiadanych przez niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej obniżek stóp procentowych w drugiej połowie 2023 r.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w weekend ustawę zakładającą obowiązkowe ograniczenie cen ciepła sieciowego przez wytwórców oraz dodatki dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG lub oleju opałowego.

Na rynek napłynęły w ostatnich dniach kolejne wypowiedzi członków RPP i kierownictwa NBP.

Inflacja bazowa jest odpowiedzią, na jakim poziomie powinna być główna stopa procentowa - uważa członek RPP Ludwik Kotecki.

Nowo powołana członkini RPP Joanna Tyrowicz również ocenia, że stopy procentowe w Polsce powinny dalej rosnąć. Dodała, że nigdy w historii nie udało się stłumić inflacji bez dodatnich realnych stóp procentowych, na dodatek przy dość dużej aktywności rządów w transferach społecznych.

Z kolei Henryk Wnorowski z RPP bardziej przychyla się do oceny, że cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce zakończył się we wrześniu, choć nie wyklucza całkowicie podwyżki o 25 pb. w październiku.

Według Cezarego Kochalskiego z RPP przestrzeń do dalszych podwyżek stóp proc. znacząco zmalała, a po wrześniowej podwyżce wzrosło prawdopodobieństwo braku zmian stóp w październiku.

Wiceprezes NBP Marta Kightley oceniła, że podwyżki stóp procentowych bardzo silnie oddziałują na gospodarkę, a na koniec 2023 r. inflacja w Polsce może obniżyć się do ok. 6 proc., jeżeli utrzymana zostanie tarcza antyinflacyjna. Dodała, że zapowiedziana przez rząd podwyżka płacy minimalnej nie zmienia bardzo scenariusza w gospodarce na 2023 r., a Polsce nie grozi scenariusz turecki.

13 września Maciej Rudnicki zrezygnował z kandydowania do Rady Polityki Pieniężnej. Rudnicki został 28 lutego zgłoszony jako kandydat do RPP przez grupę posłów PiS. Sejm ma do obsadzenia 2 wakaty w RPP.

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys powiedział, że jeśli ceny energii będą na wysokim poziomie, to rząd pewnie zdecyduje się na przedłużenie tarczy antyinflacyjnej o kwartał lub dwa.

Sejm w czwartek uchwalił nowelę ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, która ma na celu m.in. zawieszenie na dwa lata przepisów o podatku minimalnym i wydłużenie tarczy antyinflacyjnej do końca roku 2022.

Agencja Fitch obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski w 2022 do 3,9 proc. z 5,2 proc, a w 2023 do 1,5 proc. z 3,0 proc. - wynika z raportu agencji. Fitch spodziewa się zakończenia cyklu podwyżek stóp proc. przez RPP na poziomie 7,50 proc. i ich obniżki o 50 pb. do końca 2023 r.

Udział Niemiec w polskim eksporcie po lipcu 2022 r. spadł do 27,7 proc. z 28,8 proc. po maju 2021 r.

Deficyt w obrotach bieżących w lipcu 2022 r. wyniósł 1.735 mln euro wobec konsensusu 1.914,6 mln euro deficytu. Eksport wzrósł o 19,9 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 22,4 proc., a import zwiększył się o 23,5 proc. wobec mediany prognoz wskazującej na wzrost o 24,3 proc.

Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS na koniec VIII przekroczyła 1,034 mln - poinformował ZUS.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy, który ma usprawnić i ułatwić proces zatrudniania cudzoziemców. Według resortu popyt na pracę cudzoziemców będzie rósł o kilka-kilkanaście proc. rocznie.

Sprzedaż obligacji detalicznych w sierpniu 2022 r. wyniosła 6,1 mld zł wobec 10,3 mld zł w lipcu. Od początku roku sprzedaż obligacji oszczędnościowych wyniosła 47,3 mld zł.

Według stanu na 31 sierpnia wartość aktywów PPK wyniosła 9,77 mld zł, o 177,4 mln zł więcej mdm.

Toczymy rozmowy z bankami państwowymi, aby one oprocentowały wszystkie wkłady, nowe i stare, na poziomie jakiś 7-8 proc. - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Oprocentowanie depozytów w bankach nie jest satysfakcjonujące i możliwe są rozwiązania ustawowe jeśli sektor nie zareaguje - powiedział rzecznik rządu Piotr Muller.

Znaczące obniżenie wyniku sektora bankowego w lipcu wynika z rozpoznania kosztu wakacji kredytowych - poinformował KNF. Wynik finansowy netto sektora bankowego na koniec lipca 2022 r. wyniósł 4,9 mld zł, co w stosunku do poprzedniego miesiąca stanowiło obniżenie o 6,6 mld zł (-57,5 proc. mdm) i był także niższy o 2,8 mld zł (36,3 proc. rdr) od wyniku osiągniętego na koniec lipca 2021 r. (PAP Biznes)

tus/

udostępnij: