DZIEŃ NA RYNKACH: Kontrakty w USA rosną; oczekiwanie na podwyżkę stóp proc. w USA

Futures w USA zwyżkują, a indeksy w Europie są głównie na plusach. Inwestorzy oczekują na decyzję Fedu - rynki spodziewają się trzeciej z rzędu podwyżki kosztów kredytu o 75 pb. Dolar umacnia się, ceny ropy rosną.

Kontrakty na S&P 500 rosną o 0,48 proc., na Dow Jones Industrial zwyżkują o 0,46 proc., a na Nasdaq Comp. zyskują 0,32 proc.

Analitycy są podzieleni co do możliwej reakcji rynków na decyzję Fedu.

„Było tak wiele spekulacji na temat kolejnego kroku Fedu, że publikacja decyzji w końcu powinna przynieść bardzo potrzebną ulgę inwestorom. Jeśli Fed będzie trzymać się scenariusza i zapewni kolejną podwyżkę o 75 pb., rynki prawdopodobnie nieco wzrosną, częściowo dlatego, że widmo wzrostu o pełny punkt procentowy nie nadeszło” – powiedziała Danni Hewson, analityczka w AJ Bell.

„Nigdy tak naprawdę nie dowiemy się, czy minima na rynku akcji nadejdą w tym roku bez pomyślnego przetestowania minimów z czerwca. Oczywiście, ostatnie techniczne osłabienie cen akcji musi teraz stawić czoła determinacji decydentów polityki pieniężnej w ich walce z inflacją” - powiedział John Lynch, dyrektor ds. inwestycji w Comerica Wealth Management.

Zdaniem jednego z dyrektorów ds. inwestycji BlackRock Inc., inwestorzy giełdowi zmagają się obecnie z jastrzębią Rezerwą Federalną i nadciągającą recesją, następną przeszkodą będą rewizje w dół zysków przedsiębiorstw.

„To, o co coraz bardziej się martwimy, to obniżki zysków, a tego jeszcze nie mieliśmy. Ton zespołów zarządzających już zaczyna się zmieniać i w 2023 r. zobaczymy dość znaczne redukcje” – powiedział w Nigel Bolton z BlackRock Fundamental Equities.

„Polecam zamknąć krótkie pozycje na akcjach i obligacjach. Zamykałbym też długie pozycje w dolarach – następne 24 godziny są tak niepewne, gdy rynek już bardzo pesymistycznie się nastawił na zbliżające posiedzenie Fedu” – powiedział Stephen Miller, konsultant inwestycyjny w GSFM.

General Mills rośnie o 2,5 proc. przed sesją po opublikowaniu zysków kwartalnych, które były lepsze od oczekiwań. Spółka podniosła też całoroczną prognozę sprzedaży.

Notowania Beyond Meat spadają o 1 proc. w handlu przedsesyjnym. Producent zamienników mięsa zawiesił dyrektora operacyjnego Douga Ramseya po aresztowaniu go za domniemane ugryzienie innego mężczyzny w nos podczas kłótni. We wtorek akcje spółki spadły o 6 proc.

Stitch Fix spada o 5 proc. przed sesją. Spółka opublikowała większą od oczekiwań stratę kwartalną.

Estee Lauder rośnie o 3 proc. w handlu przedsesyjnym. Goldman Sachs podniósł rekomendację dla akcji spółki do "kupuj" z "neutralnie".

We wtorek Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,01 proc. i wyniósł 30.706,23 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 1,13 proc. i wyniósł 3.855,93 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,95 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.425,05 pkt.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje do 26,96 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,11 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,08 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 0,27 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,58 proc.

Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 rośnie o 0,36 proc.

Uniper SE spada o 31 proc. w reakcji na informacje o nacjonalizacji firmy przez niemieckie władze - historycznym ruchu, który ma na celu uratowanie największego importera gazu w Niemczech i zapobieżenie załamaniu się sektora energetycznego w tej największej gospodarce w Europie.

Fortum zyskuje 9,5 proc., najmocniej w historii, w reakcji na decyzję władz Niemiec o wykupie udziałów Fortum w Uniper za 1,70 euro za jeden walor.

Dolar umacnia się o 0,51 proc. wobec koszyka walut do 110,80 pkt.

Eurodolar osłabia się o 0,6 proc. do 0,9909.

Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,29 proc. do 143,99.

Kurs funta zniżkuje o 0,34 proc. wobec dolara do 1,1339.

Rentowność 10-letnich UST spada o 3 pb. do 3,54 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji spada o 3 pb. do 3,54 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -42 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie 19 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 4 pb. do 1,89 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 85,35 USD za baryłkę, po wzroście o 1,7 proc., a listopadowe futures na Brent zwyżkują o 1,62 proc. do 92,10 USD/b.

Rynki oczekują obecnie na środową decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz najnowsze projekcje makroekonomiczne, które zostaną opublikowane o godzinie 20.00 czasu polskiego. Konferencja prezesa Fedu Jerome'a Powella rozpocznie się o 20.30.

Oczekuje się, że bank centralny USA dokona trzeciej z rzędu podwyżki stóp procentowych o 75 pb. w celu walki z wysoką inflacją. Rynki pieniężne w pełni wyceniają trzecią z rzędu podwyżkę stopy funduszy federalnych o 75 pb. na posiedzeniu 21 września.

Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga oczekują, że stopy proc. wzrosną o 75 punktów bazowych. Tylko 2 z 96 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewa się podwyżki kosztu pieniądza w USA o 100 pb. Rynki wyceniają teraz, że benchmarkowa stopa procentowa Rezerwy Federalnej osiągnie szczyt na poziomie 4,5 proc. w kwietniu 2023 r., w porównaniu z ok. 4 proc. przed opublikowaniem raportu o inflacji w zeszły wtorek.

„Myślę, że przesłanie na konferencji będzie w dużej mierze takie samo, jak w Jackson Hole. Chodzi o wprowadzenie restrykcyjnej polityki i utrzymanie jej przez pewien czas, z nadrzędnym celem, jakim jest stabilność cen. Myślę, że trzeci z rzędu ruch w górę o 75 pb. jest bardzo jastrzębi” - powiedział Michael Gapen, główny ekonomista ds. USA w Bank of America.

„Nie chodzi o to, co Fed zrobi, tylko o to, co prezes powie. Najnowsze projekcje to będzie pierwsza prawdziwa mapa drogowa zaostrzenia polityki monetarnej. Do tej pory mieliśmy teoretyczne mapy drogowe, ale z punktu widzenia Fedu wchodzimy w świat zacieśniania polityki. To ważna rzecz. Ich celem jest przedłużone spowolnienie gospodarcze, które powoli zmiażdży inflację i tylko stopniowo zwiększy stopę bezrobocia. Czy to się uda, to inna kwestia” – powiedziała Diane Swonk, główna ekonomistka KPMG.

Ekonomiści Goldman Sachs spodziewają się, że mediana prognoz bankierów Fedu na stopę funduszy federalnych będzie w przedziale od 4 proc. do 4,25 proc. na koniec roku, z kolejną podwyżką do szczytu na poziomie 4,25-4,50 proc. w 2023 roku. Analitycy banku spodziewają się cięcia stóp proc. w 2024 r. i dwóch kolejnych obniżek w 2025 r.

Po Fedzie uwaga rynków przeniesie się w tym tygodniu na Szwajcarski Bank Narodowy, Norges Bank i Bank of England. Traderzy obstawiają do końca tego roku dwie podwyżki kosztu pieniądza przez Bank Anglii - po 75 pb. W Szwajcarii analitycy też oczekują podwyżki stóp proc. o 50 pb. Rynki nie spodziewają się z kolei zmian w polityce monetarnej Turcji i Japonii.

Inwestorzy śledzą również najnowsze wypowiedzi europejskich bankierów centralnych.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powiedziała, że koszty kredytu wzrosną jeszcze bardziej w nadchodzących miesiącach.

„Podjęliśmy istotne kroki na ścieżce normalizacji naszej polityki pieniężnej, wyprzedzając podwyżki stóp. Spodziewamy się dalszego podnoszenia stóp procentowych w ciągu najbliższych kilku spotkań” - powiedziała Lagarde w przemówieniu we wtorek wieczorem we Frankfurcie.

Szef estońskiego banku centralnego, Madis Muller, wezwał EBC do „solidnego i zdecydowanego” działania.

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w środę rozpoczęcie częściowej mobilizacji w Rosji – zaciągniętych do wojska ma zostać 300 tys. rezerwistów. (PAP Biznes)

kkr/ gor/