Ceny ropy w USA spadają w piątek i w całym tygodniu; obawy o perspektywy dla PKB
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w piątek oraz w całym tygodniu. Inwestorzy obawiają się o perspektywy dla rynku ropy wobec napięć geopolitycznych i zacieśniania polityki monetarnej przez banki centralne na świecie.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 82,37 USD, niżej o 1,34 proc. W tym tygodniu ceny spadły o ponad 2 proc.
Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 89,36 USD za baryłkę, niżej o 1,19 proc.
W USA wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu powiedział, że wysiłki na rzecz wznowienia umowy nuklearnej z Iranem z 2015 roku utknęły w martwym punkcie z powodu nalegań Teheranu na zamknięcie śledztw ONZ-owskiego organu nadzoru nuklearnego. Dodał, że w tym tygodniu nie wydarzyło się nic, co by sugerowało, że Iran jest skłonny zmienić swoje stanowisko. Uwagi te zmniejszyły oczekiwania na odrodzenie irańskiego rynku ropy naftowej.
Analitycy podają, że podwyżki stóp procentowych banków centralnych, w tym podwyżka Rezerwy Federalnej USA o 75 punktów bazowych w środę, wraz z podwyżkami przez Szwajcarski Bank Narodowy, bank centralny Norwegii i bank centralny Indonezji, Bank Anglii i bank centralny RPA zwiększyły obawy na rynku ze względu na prawdopodobieństwo spowolnienia gospodarczego, które osłabiłoby popyt na paliwa.
Minister ropy Nigerii Timipre Sylva powiedział, że OPEC+ może być zmuszona do dalszych cięć produkcji, jeśli ceny spadną poniżej obecnego poziomu.
„To będzie bardzo niestabilny ostatni kwartał. Obecnie istnieje zbyt wiele różnych i sprzecznych czynników wpływających na ceny” – powiedział Amrita Sen, główny analityk ds. ropy w Energy Aspects.
KE ma w najbliższych dniach przedstawić państwom członkowskim UE projekt kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji. Ma on objąć m.in. osoby, które wspierają agresję Rosji wobec Ukrainy, a także rozszerzyć sektory objęte restrykcjami i dotyczyć rynku ropy. (PAP Biznes)
kkr/ ana/
