Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: Złoty pod presją mocnego dolara; na SPW oczekiwane dalsze wzrosty rentowności

Zdaniem ekonomistów pogarszające się otoczenie rynkowe wspiera ucieczkę kapitału do amerykańskiego dolara, a to wywiera presję na złotego, który zaczyna zachowywać się gorzej od walut z krajów CEE. W krótkim terminie nie oczekują odwrócenia tych trendów. Na rynku krajowego długu za wzrost rentowności odpowiadają czynniki globalne, a "bezpieczny" poziom rentowności krajowych 10-latek to okolice 7 proc. – dodają.

"Nasilenie kryzysu energetycznego za sprawą uszkodzeń obu nitek Nord Stream oraz groźby wyłączenia ostatniego kanału przesyłu rosyjskiego gazu do Europy – przez Ukrainę – skutkuje nasileniem ucieczki kapitału do dolara. Tym bardziej, iż równocześnie wzmogło się napięcie geopolityczne towarzyszące rosyjskim planom zaanektowania kolejnych regionów Ukrainy. W efekcie kurs EUR/USD obniżył się w okolice 0,9550, co negatywnie wpłynęło także na złotego" – napisał w komentarzu dziennym ekonomista Banku Millennium, Andrzej Kamiński.

Jego zdaniem w środę globalna awersja do ryzyka będzie kontynuowana.

"Notowania EUR/PLN walczą o pozostanie poniżej poziomu 4,80, co przy obecnych niekorzystnych nastrojach może być trudne. Ucieczka kapitału do bezpiecznych aktywów i jednoczesna przecena walut emerging markets szczególnie widoczna jest w notowaniach pozostałych par złotowych. Kurs USD/PLN – po raz pierwszy w historii – wzrósł powyżej psychologicznej bariery 5,0. Kilka dni wcześniej wymieniony poziom pokonały notowania CHF/PLN. Dzisiejszy brak publikacji istotnych danych makroekonomicznych powinien sprzyjać kontynuacji trendów motywowanych rosnącą awersją do ryzyka" – dodał ekonomista Banku Millennium.

Na słabość złotego względem koszyka walut z CEE wskazują natomiast ekonomiści PKO BP i ich zdaniem EUR/PLN w krótkim terminie pozostanie powyżej 4,70.

"Na ostatniej sesji złoty był wyraźnie najsłabszy wśród walut z krajów CEE. Czeska korona wciąż jest stabilizowana poprzez interwencje walutowe CNB. Z kolei forint zyskiwał we wtorek zarówno wobec euro jak i dolara, w związku z decyzją MNB o podwyżce stóp procentowych na Węgrzech o 125 pb (konsensus: 100 pb) do 13 proc. Bank centralny co prawda zaznaczył, że to prawdopodobnie ostatnia podwyżka w tym cyklu, jednak stopy pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas. (…) Stopy procentowe w Polsce wciąż pozostają znacznie niższe (RPP sygnalizuje koniec cyklu podwyżek) niż na Węgrzech, a zdaniem wiceprezesa MNB do końca tego roku Węgry podpiszą umowę w sprawie środków z KPO. W krótkim terminie nie oczekujemy spadku EUR/PLN poniżej 4,70" - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 9.34 kurs EUR/PLN rośnie o 0,27 proc. do 4,7992, a USD/PLN zwyżkuje o 0,62 proc. 5,0210.

W tym czasie na rynkach globalnych dolara się umacnia, a kurs EUR/USD spada o 0,33 proc. do 0,9561.

RYNEK DŁUGU

"W najbliższych dniach oczekiwać można kontynuacji wzrostów rentowności polskich obligacji. Inwestorzy obawiać się mogą zbliżających publikacji wstępnych danych nt. inflacji w Europie (w tym w Polsce). Warto w tym kontekście wspomnieć, że konsensus wskazuje na wzrost HICP w Niemczech o 10 proc. r/r we wrześniu wobec 8,8 proc. miesiąc wcześniej. Z kolei oczekiwania w przypadku całej strefy euro podniosły się w ostatnich dniach do 9,7 proc. r/r wobec sierpniowych 9,1 proc." - napisali ekonomiści PKO BP.

"Patrząc z perspektywy ostatnich miesięcy, nie można też wykluczyć kolejnych negatywnych zaskoczeń po stronie wyższych poziomów. Rosnąca presja inflacyjna może zmusić banki centralne do dalszego zaostrzania retoryki (już rozpoczęły się m.in. spekulacje dotyczące procesu redukcji bilansu EBC). W tej sytuacji rentowności 2- i 10-letnich polskich obligacji mogą w najbliższych dniach wzrosnąć zdecydowanie powyżej 7 proc." - dodali.

Na globalne przyczyny wzrostu rentowności polskiego długu wskazują natomiast ekonomiści Banku Pekao i ich zdaniem "bezpieczny" poziom rentowności krajowych 10-latek to okolice 7 proc.

"Czas, gdy rentowności SPW pozostawały w ryzach i reagowały z dużą powściągliwością na wydarzenia z rynków bazowych, skończył się. Wczoraj rentowności polskich 10-latek wzrosły o ponad 30 pb. Ruch ten wygląda na element globalnego trendu i póki co nie wynika ze zmiany poglądu rynków na dalszą trajektorię stóp procentowych w Polsce. Taka zmiana może nastąpić, jeśli wyprzedaż się pogłębi i przeniesie na rynek FX, ale nie jesteśmy jeszcze w tym punkcie. Z technicznego punktu widzenia rentowności mają jeszcze pewną przestrzeń do +bezpiecznego+ wzrostu (do ok. 7 proc. w segmencie 10 lat – przy obecnej zmienności to jedna sesja). Póki co dominują kwestie globalne, na rynkach FX i FI nie widzimy działania czynnika krajowego. Zmieni się to w końcówce tygodnia wraz z publikacją danych o inflacji" - napisali w komentarzu rynkowym.

Na rynkach bazowych rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych rosną o 2,9 pb. do 3,992 proc., a niemieckich idą w górę o 3 pb. do 2,2815 proc.

środa wtorek wtorek
09.38 15.57 9.33
EUR/PLN 4,7998 4,7599 4,7611
USD/PLN 5,0226 4,9446 4,9268
CHF/PLN 5,0534 5,0036 4,9893
EUR/USD 0,9556 0,9626 0,9664
PS1024 6,953 6,783 6,804
DS0727 7,27 7,04 7,03
DS0432 7,09 6,80 6,79

(PAP Biznes)

mt/ gor/

udostępnij: