Przejdź do treści

udostępnij:

Zaległe długi przedsiębiorstw piekarniczych wzrosły rdr o 10,5 proc.

Zaległe zobowiązania branży piekarskiej i mącznej sięgają już ponad 0,5 mld zł, to prawie o 10,5 proc. więcej, niż przed rokiem. Średnio na jedno zadłużone przedsiębiorstwo przypada ponad 466 tys. zł zaległości. Kolejne kwartały będą więc dla branży bardzo trudne — podaje Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor.

Problemy producentów z segmentu piekarnictwa wywołały: kryzys energetyczny, galopująca inflacja i wyraźny spadek spożycia produktów mącznych.

 

„Branża zajmująca się produkcją wyrobów piekarskich i mącznych zmierza ku przepaści. Średnio na jedno zadłużone przedsiębiorstwo przypada ponad 466 tys. zł zaległości wobec dostawców i banków” – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK.

 

„Branża piekarnicza jest ściskana jak w imadle z dwóch stron, z jednej strony spada popyt w wyniku zmian zachowań i nawyków konsumentów, co rzutuje wprost na poziom cen. Z drugiej strony rosnące ceny surowca, energii i kosztów pracy, powodują wzrost kosztów wytworzenia. Kolejne kwartały będą więc dla branży bardzo trudne. Obawiam się, że duża część firm może nie dotrwać do wiosny” – uważa Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor (Grupa BIK).

 

Według danych GUS, rok do roku spada ilość spożywanego chleba. Na statystycznego Polaka przypada go obecnie około 33 kg w skali roku, wobec 36 kg w roku ubiegłym — to zaledwie 3 kg miesięcznie.

 

„Głównymi nabywcami pieczywa są osoby starsze, ich nawyki żywieniowe zdają się być silniejsze, niż zmieniające się trendy, tym razem mogą jednak nie wytrzymać zmieniających się cen. Koszt bochenka w pierwszym półroczu 2022 roku wzrósł o prawie 29 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, przy 38-proc. podwyżce cen mąki. Problem ten dotyczy wytwarzania również innych wyrobów mącznych, takich jak makarony, kluski czy kuskus, bo zadłużenie tej gałęzi produkcji stanowi prawie 54 proc. całości długu branży. Powodów należy doszukiwać się w stale rosnących cenach surowców i konsekwencjach zerwanych łańcuchów dostaw” – czytamy w raporcie.

 

„Sytuacja, którą obserwujemy nie pozwala nam myśleć optymistycznie. Niestety, przewidujemy, że kondycja finansowa zarówno piekarni, cukierni, jak i wszystkich podmiotów skupionych wokół produkcji wyrobów piekarskich i mącznych, nie ulegnie w najbliższym czasie poprawie – stwierdził Sławomir Grzelczak prezes BIG InfoMonitor. (PAP Biznes)

 

pam/ gor/

udostępnij: