DZIEŃ NA RYNKACH: Wyprzedaż zdominowała wtorkowy handel na giełdach w Azji
Azjatyckie giełdy notują we wtorek spadki najważniejszych indeksów z związku z obawami, że rosnące stopy procentowe i zagrożenia geopolityczne spowodują zahamowanie wzrostu gospodarczego. Rentowność 10-letnich obligacji USA rośnie. USD utrzymuje stabilny poziom wobec najważniejszych walut. Złoto tanieje. Bitcoin też traci - informują maklerzy.
Benchmarkowy regionalny indeks MSCI Asia-Pacific traci 1,9 proc., a subindeks spółek technologicznych zniżkuje o ponad 4 proc. w związku z trwającą wyprzedażą akcji spółek produkujących półprzewodniki po ograniczeniu przez USA dostępu chińskich firm do amerykańskiej technologii.
W Japonii Nikkei 225 stracił 2,64 proc., a Topix spadł o 1,9 proc.
W Chinach SCI zwyżkuje o 0,17 proc. Hang Seng w Hongkongu traci 1,7 proc.
Australijski S&P/ASX 200 jest niemal bez zmian.
W Korei Południowej KOSPI zniżkuje o 1,93 proc.
W Indiach Sentix traci 0,30 proc.
Na rynkach nie słabną obawy o rosnące stopy procentowe podwyższane przez banki centralne w ich walce z wysoką inflacją.
Inwestorzy uważnie analizują komentarze bankierów z Fed pod kątem pojawienia się jakichkolwiek oznak słabnięcia jastrzębiego stanowiska Fed w polityce monetarnej.
Wiceprezes Fed Lael Brainard wskazała na argumenty przemawiające za ostrożnością Fed zauważające, że poprzednie podwyżki stóp procentowych w USA działały na gospodarkę. Z kolei prezes Fed z Chicago Charles Evans powiedział, że chce szybko dojść do punktu, w którym decydenci z Fed będą się czuć "komfortowo", robiąc przerwę w podwyżkach stóp procentowych, aby zmniejszyć ryzyko "przestrzelenia" w zaostrzaniu polityki pieniężnej.
"Recesja jest bardzo możliwa, ale wymagałoby to dodatkowych wstrząsów. Według nas jej prawdopodobieństwo w przyszłym roku wynosi 35 proc." - pisze w rynkowej nocie główny ekonomista Goldman Sachs Group Inc. Jan Hatzius.
Negatywnie na nastroje inwestorów wpływają też rosnące zagrożenia geopolityczne w Europie po tym, jak Rosja uderzyła na Kijów i inne miasta na Ukrainie w odwecie za uszkodzenie mostu kolejowo-drogowego na Krym.
"Niewielkie wolumeny, wysoka zmienności i niepewność wśród inwestorów oraz niedźwiedzie nastroje na rynkach na całym świecie oznaczają, że gracze rynkowi przesadnie reagują na wszelkie negatywne wiadomości" - napisał w rynkowej nocie Oivier d'Assier szef badań w regionie Azji i Pacyfiku w Qontigo, cytowany przez agencję Bloomberg.
"Kilka danych makro z tego tygodnia plus dalsza eskalacja działań wojennych na Ukrainie mogą wywołać większą wyprzedaż akcji" - dodał.
Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany na 145,68 za 1 USD, bez zmian.
Euro jest po 0,9693 USD, stabilnie.
Brytyjski funt jest po 1,1054 za USD, bez zmian.
Chiński juan w handlu offshore traci 0,5 proc. do 7,1918 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 3,98 proc., wyżej o 10 pb.
Rentowność 10-letnich obligacji w Australii wynosi z kolei 3,99 proc., wyżej o 13 pb.
Złoto kosztuje 1.666,45 USD za uncję, w dół o 0,1 proc.
Bitcoin jest na poziomie 19.061,67 USD za token, niżej o 0,9 proc.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują 0,35 proc., na FTSE 100 w dół 0,45 proc., na CAC 40 niżej o 0,24 proc., a na DAX w dół o 0,29 proc.
Notowania w Europie były głównie na minusach na koniec sesji w poniedziałek.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,42 proc., niemiecki DAX pozostał bez zmian, francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,45 proc., a brytyjski FTSE spadł 0,27 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,25 proc.
Kontrakty na indeksy w USA przed rozpoczęciem handlu tracą 0,36-0,43 proc.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszy ciąg spadków głównych indeksów. Nasdaq znalazł się na najniższym poziomie od dwóch lat.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,32 proc. i wyniósł 29.202,88 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 0,75 proc. i wyniósł 3.612,39 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 1,04 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.542,10 pkt. Indeks jest na najniższym poziomie od dwóch lat. (PAP Biznes)
aj/ osz/