DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji małe zmiany indeksów
Azjatyckie giełdy notują w środę małe zmiany głównych indeksów. Na rynkach sentyment poprawił się po doniesieniach, że Bank Anglii może przedłużyć swój program awaryjnego skupu obligacji. Rentowność 10-letnich obligacji USA spada. USD słabnie do euro i funta. Złoto drożeje. Bitcoin zyskuje - informują maklerzy.
Benchmarkowy regionalny indeks MSCI Asia-Pacific traci 0,8 proc. i zbliża się do najniższego poziomu od IV 2020 r. W środę najmocniej tanieją spółki konsumenckie i usług komunikacyjnych.
"Globalne środowisko - z wysoką inflacją i rosnącymi stopami procentowymi - nie pomaga rynkom ryzykownych aktywów" - ocenia Vey-Sern Ling, analityk Union Bancaire Privee.
W Japonii Nikkei 225 stracił 0,02 proc., a Topix spadł o 0,1 proc.
W Chinach SCI zwyżkuje o 0,29 proc. Hang Seng w Hongkongu traci 0,99 proc.
Australijski S&P/ASX 200 rośnie o mniej niż 0,1 proc..
W Korei Południowej KOSPI zwyżkuje o 0,51 proc. Bank centralny BoK podwyższył w środę benchmarkowa stopę procentową do 3,0 proc. z 2,5 proc. Bank wskazał, że są różne opinie wśród członków rady banku co do podwyżki stóp procentowych na następnym, listopadowym posiedzeniu BoK.
W Indiach Sentix rośnie o 0,23 proc.
Nastroje wśród inwestorów poprawiły się po tym, jak Financial Times" podał, że BoE wskazał, iż program skupu obligacji może zostać przedłużony poza 14 października. To stanowisko sprzeczne z wtorkowymi komentarzami prezesa Banku Anglii, który wskazał inwestorom, aby przygotowali się na zakończenie programu skipu obligacji w tym tygodniu.
Jednak cień na rynki w Azji rzucają słabsze perspektywy dla gospodarki Chin, która zmaga się z coraz liczniejszymi ograniczeniami covidowymi m.in. a Pekinie, a także z turbulencjami w sektorze technologicznym i na krajowym rynku nieruchomości.
"Chiny mają obecnie zbyt wiele nierozstrzygniętych kwestii, które negatywnie wpływają na nastroje inwestorów, a ci mogą nie chcieć kupować akcji ze względu na wysoka niepewność makroekonomiczną" - ocenia Vey-Sern Ling.
Tymczasem Kristina Hooper, główna strateg ds. globalnych rynków w Invesco, wskazuje w rynkowej nocie, że chociaż światowa gospodarka spowalnia po podwyżkach stóp procentowych przeprowadzanych przez banki centralne, to nadal nie widać znaczącego spadku inflacji.
"Mamy niezwykłe środowisko zacieśniania polityki pieniężnej i czekamy, aby zobaczyć, czy coś się załamie globalnie" - dodała.
Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany na 146,17 za 1 USD, niżej o 0,2 proc.
Euro jest po 0,9721 USD, wyżej o 0,1 proc.
Brytyjski funt jest po 1,1012 za USD, w górę o 0,4 proc.
Chiński juan w handlu offshore zyskuje 0,1 proc. do 7,1642 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 3,93 proc., niżej o 2 pb.
Rentowność 10-letnich obligacji w Australii wynosi z kolei 3,95 proc., niżej o 9 pb.
Złoto kosztuje 1.669,93 USD za uncję, wyżej o 0,2 proc.
Bitcoin jest na poziomie 19.118,8 USD za token, w górę o 0,5 proc.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują 0,21 proc., na FTSE 100 rosną 0,22 proc., na CAC 40 wyżej o 0,20 proc., a na DAX rosną o 0,31 proc.
Notowania na europejskich giełdach zniżkowały na koniec sesji we wtorek.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,49 proc., niemiecki DAX spadł o 0,43 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,13 proc., a brytyjski FTSE spadł 1,06 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,56 proc.
Kontrakty na indeksy w USA przed rozpoczęciem handlu zyskują 0,59-0,88 proc.
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się z przewagą spadków wśród głównych indeksów. S&P 500 i Nasdaq zanotowały piąty dzień na minusie z rzędu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,12 proc. i wyniósł 29.239,19 pkt. Wzrost indeksu to zasługa przede wszystkim drożejących akcji Amgen i Walgreens Boots Alliance.
S&P 500 na koniec dnia stracił 0,65 proc. i wyniósł 3.588,84 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 1,10 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.426,19 pkt. Indeks jest najniżej od lipca 2020 roku. (PAP Biznes)
aj/ ana/
