DZIEŃ NA FX/FI: Nastroje się zmieniły; PLN może kontynuować umocnienie, a SPW spadki rentowności
Zdaniem ekonomistów, w przypadku kontynuacji zdecydowanej poprawy globalnych nastrojów na rynkach, złoty może nadal się umacniać w okolice 4,75 EUR/PLN. Na krajowym długu jest przestrzeń do dalszego spadku rentowności, a 10-latki mogą kierować się w okolice 7,0 proc. do końca 2022 roku - dodają.
"Spadek ryzyka geopolitycznego (przynajmniej z punktu widzenia rynków), to znacząca zmiana dla złotego i innych walut CEE. Gigantyczne koszty finansowania pozycji przeciw walutom regionu w połączeniu z rosnącym nawet lekko EUR/USD, mogą wywołać korektę / spadek EUR/PLN jak obserwowaliśmy w wakacje. Dlatego, naszym zdaniem, złoty będzie kontynuować umocnienie, przynajmniej na przełomie tygodnia do czasu kolejnych doniesień ze Wschodu. Pierwsze wsparcie jest już przy 4,78, ale raczej kurs dość szybko powinien dotrzeć co najmniej do 4,75. Jeżeli sentyment na rynkach nie pogorszy się szybko, to korekta może przybrać istotnie większą skalę. Analogicznie zachować się powinien m.in. węgierski forint" – napisali w Dzienniki ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Ekonomiści Banku Millennium także widzą możliwość umocnienia złotego.
"Koniec tygodnia przynosi poprawę nastrojów globalnych, którą złoty wykorzystuje do umocnienia. W efekcie kurs EUR/PLN porusza się wokół poziomu 4,8150 i niewykluczone, iż – w przypadku utrzymania pozytywnego sentymentu - będzie próbował przełamać psychologiczną barierę 4,80. Przeszkodą w aprecjacji złotego mogą być jednak dzisiejsze krajowe dane. Poznamy bowiem szczegóły niedawnego wyskoku inflacji oraz dane o saldzie obrotów bieżących. Obie publikacje mogą +przypomnieć+ inwestorom o utrzymujących się nierównowagach polskiej gospodarki. Zmienności eurodolara, a pośrednio i polskiej waluty spodziewamy się także przy okazji publikacji danych ze Stanów Zjednoczonych (sprzedaż detaliczna, indeks uniwersytetu Michigan)" – napisał w komentarzu dziennym ekonomista Banku Millennium, Andrzej Kamiński.
Z kolei ekonomiści PKO BP wskazują, że za względną stabilizacją EUR/PLN z ostatnich dni mógł stać BGK.
"Za umocnieniem samego złotego może ponownie stać BGK który według nieoficjalnych doniesień był aktywny na rynku walutowym w minionych dniach stabilizując poprzez wymianę euro notowania EUR/PLN" – napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.
Ich zdaniem piątkowe, finalne dane o polskim CPI nie powinny mieć wpływu na złotego, a zmienność może wzrosnąć po poniedziałkowej publikacji inflacji bazowej.
"Finalne dane inflacyjne z Polski za wrzesień nie powinny odbiegać od wstępnych odczytów stąd ich wpływ na notowania złotego powinien mieć marginalne znaczenie a dopiero poniedziałkowy odczyt inflacji bazowej może doprowadzić do wzrostu zmienności, szczególnie w przypadku jej silniejszego wzrostu powyżej prognozowanego 10,7 proc. r/r. Stąd oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN powyżej poziomu 4,80" – napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.
O godz. 10.00 GUS poda wskaźnik polskiego CPI za wrzesień. Dane o sprzedaży detalicznej w USA opublikowane zostaną o 14.30 czasu polskiego, a Raport Uniwersytetu Michigan ukaże się o godzinie 16.00.
Dane o wrześniowej inflacji bazowej z Polski zostaną opublikowane w poniedziałek, 17 października br. o godzinie 14.00.
Ok. godz. 9.37 kurs EUR/PLN rośnie o 0,43 proc. do 4,8224, a USD/PLN zwyżkuje o 0,56 proc. do 4,9420.
W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD spada o 0,15 proc. do 0,9760.
RYNEK DŁUGU
"Krajowa piątkowa publikacja ostatecznych danych nt. inflacji we wrześniu powinna zostać neutralnie przyjęta przez rynek długu. Z kolei pakiet nowych danych ze Stanów Zjednoczonych może wprowadzić dodatkową zmienność pod koniec tygodnia. Tym razem jednak sygnały wskazujące na słabnięcie sprzedaży detalicznej, spadek zapasów, spadki cen dóbr importowanych czy spadające oczekiwania inflacyjne potencjalnie mogą tonować negatywny odbiór czwartkowej inflacji. Będą pokazywać, że już wprowadzone podwyżki stóp przez Fed zaczynają działać chłodząc amerykańską gospodarkę. Tym samym widać przestrzeń do odreagowania i spadku rentowności US Treasuries" - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.
Zdaniem ekspertów z PKO BP jeśli piątkowe dane makro z USA rzeczywiście pokażą wpływ podwyżek stóp przez Fed na gospodarkę, to obligacje na rynkach bazowych mogą zacząć się umacniać, co miałoby również pozytywny wpływ na rentowności SPW.
"Biorąc pod uwagę, że polskie obligacje zachowywały się zdecydowanie słabiej w ostatnich dniach niż rynki bazowe i tym razem spodziewać się można mocniejszej pozytywnej reakcji. W dalszym ciągu oczekiwać można, że dochodowości 2-letnich papierów spadną na koniec 2022 r. w okolice 7,50 proc. a 10-letnich do poziomu 7,0 proc." - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.
W środę na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich zniżkują o 3 pb. do 3,924 proc., a niemieckich idą w dół o 9,8 pb. do 2,20 proc.
| piątek | czwartek | czwartek | |
| 09.43 | 15.50 | 9.47 | |
| EUR/PLN | 4,8274 | 4,8383 | 4,8498 |
| USD/PLN | 4,9433 | 4,9929 | 5,0015 |
| CHF/PLN | 4,9502 | 4,9730 | 5,0055 |
| EUR/USD | 0,9766 | 0,9691 | 0,9697 |
| PS1024 | 7,674 | 8,003 | 8,128 |
| DS0727 | 7,73 | 8,13 | 8,32 |
| DS0432 | 7,56 | 7,96 | 8,19 |
(PAP Biznes)
mt/ asa/
