DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN sięgnął miesięcznego minimum na poziomie 4,76; na rynku długu wzrosty rentowności

EUR/PLN sięgnął miesięcznego minimum na poziomie 4,76. Utrzymywanie się kursu poniżej technicznej bariery 4,7734 oznaczać będzie, że w nowy tydzień notowania wejdą z prozłotowym sygnałem - wskazują ekonomiści. Na krajowym rynku długu wyraźne wzrosty rentowności.

"Mimo, iż wydawało się, że wczorajsza sesja będzie spokojna (taka też była, ale w przypadku rynków globalnych) pozytywnie zaskoczyły waluty Polski i Węgier. O ile trwające ponad tydzień umocnienie forinta jest efektem najnowszych działań banku centralnego oraz zbliżenia Budapesztu w relacjach z Brukselą na temat unijnych funduszy, o tyle sytuacja złotego nie zmieniła się wczoraj istotnie. Nie przeszkodziło to jednak kursowi EUR/PLN obniżyć się do niemal miesięcznego minimum na poziomie 4,7680. Tym samym polska waluta skutecznie złamała – broniący się w ostatnich dniach – poziom 4,7960" - napisali w porannym raporcie ekonomiści Banku Millennium.

"Trudno przypisywać to wczorajszym danych makro z krajowej gospodarki. Ich wymowa wpisywała się co prawda w scenariusz zwolenników podwyżek stóp procentowych, jednak szybki powrót Rady Polityki Pieniężnej do zacieśniania monetarnego już wcześniej był scenariuszem bazowym dla rynków. Czwartkowe dane dotyczące produkcji przemysłowej czy wynagrodzeń, tylko go potwierdzały" - dodali.

Ekonomiści wskazali, że brak większych zmian eurodolara – oczekiwany także dziś - nie przeszkadza złotemu w aprecjacji, sugerując dominację czynnika lokalnego.

"Dość nieoczekiwanie w świetle pojawiających się w tym tygodniu informacji prasowych o możliwym wstrzymaniu kolejnych unijnych funduszy dla Polski oraz gwałtownej wyprzedaży krajowego długu kurs EUR/PLN sięgnął miesięcznego minimum na poziomie 4,76. Piątek to przede wszystkim publikacje krajowych danych o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej" - podano w raporcie Millennium.

"W przeciwieństwie do wczorajszego zestawu makro, gdy słusznie pozostawaliśmy optymistami nasze oczekiwania co do dzisiejszego odczytu sprzedaży detalicznej pozostają poniżej konsensusu. Może to w minimalnym stopniu ograniczać presję na umocnienie polskiej waluty. Utrzymywanie się kursu EUR/PLN poniżej technicznej bariery 4,7734 oznaczać będzie, iż w nowy tydzień notowania wejdą prozłotowym sygnałem" - dodano.

Ok. godz. 9.45 kurs EUR/PLN spada o 0,13 proc. do 4,7644, a USD/PLN idzie w dół o 0,21 proc. do 4,8645. Para EUR/USD zwyżkuje z kolei o 0,07 proc. do 0,9792.

RYNEK DŁUGU

"Ponownie zgoła odmienne nastroje towarzyszyły zaś wycenie skarbowych obligacji, które wczoraj ponownie taniały, choć już w ograniczonej skali. Wydarzeniem dnia był przetarg sprzedaży obligacji, na którym Ministerstwo Finansów sprzedało dług za 5,3 mld zł (uzupełnione później o dodatkowe niecałe 0,5 mld PLN) przy popycie przewyższającym 7,3 mld zł. O ile popyt był względnie wysoki, co nie dziwi przy obecnych 20-letnich maksimach rentowności, to resort nie zdecydował się w pełni go wykorzystać" - napisali w porannym raporcie ekonomiści Banku Millennium.

"Największym powodzeniem cieszyły się wczoraj obligacje WZ1127 (2,4 mld zł sprzedaży podczas przetargu regularnego) i DS0432 (blisko 1,7 mld zł). Resort sprzedał m.in. także dług serii OK0724 (za zaledwie 0,1 mld PLN) z rentownością 8,91 proc." - dodali.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych rosną o 1,6 pb. do 4,242 proc., a niemieckich idą w górę o 3,5 pb. do 2,436 proc. Krajowy rynek odnotowuje w piątek wyraźne wzrosty rentowności.

(PAP Biznes)

sar/ gor/