Dom Development może w czwartym kwartale 2022 r. wprowadzić do sprzedaży 900 lokali. Grupa chciałaby powtórzyć w tym okresie wynik sprzedażowy z trzeciego kwartału - poinformował w środę podczas wideokonferencji prezes Jarosław Szanajca.
"Nowe wprowadzenia będą w zależności od sytuacji rynkowej. Bardzo mocno sie nad nimi zastanawiamy. W Warszawie przewidujemy wprowadzenie tylko jednego projektu na 180 jednostek, Trójmiasto mamy bardziej zdywersyfikowane, ale to są przede wszystkim nowe etapy tych samych projektów (...). We Wrocławiu na razie nie planujemy, w Krakowie prawdopodobnie ruszymy jeszcze z projektem, czyli może 900 sztuk grupa wprowadzi w czwartym kwartale" - powiedział prezes.
"Ofertę utrzymujemy na dość stabilnym poziomie. Nie zmniejszyła się w stosunku do ogólnego kryzysu, to jest ciągle powyżej 2 tys. lokali. (...) Ostrożnie wprowadzamy projekty, też staramy się podzielić na tyle faz, na ile się da projekt, by mieć zdywersyfikowaną ofertę, a nie mieć dużego wysypu podaży w jednym miejscu" - dodał.
Pytany o sprzedaż realizowaną w czwartym kwartale 2022 r. prezes ocenił, że początek tego okresu był obiecujący.
"Walczymy o jak najwyższą sprzedaż. Uważamy, że podobne poziomy (do trzeciego kwartału 2022 r. - PAP), jeśli uda się utrzymać, to będzie dobrze. Czwarty kwartał się ledwie rozwinął - początek był dość obiecujący, a teraz walczymy. Chcielibyśmy powtórzyć trzeci kwartał" - dodał Szanajca.
Dom Development w trzecim kwartale 2022 roku sprzedał łącznie 703 lokale netto.
Bank ziemi Dom Development obejmuje ponad 17 tys. lokali do wybudowania.
Prezes ocenił, że rynek się kurczy, ale grupa notuje łagodne spowolnienie. Dodał, że spadków cen mieszkań na rynku nadal nie widać.
"Rynek skurczył się rdr na koniec trzeciego kwartału o ok. 50 proc. W grupie Dom Development notujemy względnie łagodne spowolnienie, czyli do 25 proc. Cały czas na rynku obserwujemy ostrożne podchodzenie do wprowadzania przez deweloperów nowych projektów. Jeśli są wprowadzane to są najczęściej dzielone na małe, jak najmniejsze etapy. To powoduje, że dopływ nowych mieszkań na rynek jest niski i cały czas – co do cen sprzedaży – pomimo pojawiających się cen specjalnych, rabatów (...) możemy powiedzieć, że poziom cen jest stabilny nawet z tendencją lekkiego wzrostu” - powiedział Szanajca.
"Na pewno mamy przed sobą trudny czas (...). Na pomoc ze strony rynku kredytów hipotecznych liczyć trudno. Ten rynek będzie w kryzysie prawdopodobnie jeszcze jakiś czas, więc uważamy, że jednak rynek klientów gotówkowych okazał się być mocny, stabilny i głęboki. Uważamy, że powinien on nam pomóc względnie spokojnie przetrwać następne kwartały aż do momentu, gdy wreszcie przyjdzie poprawa” – dodał prezes.
Zdaniem wiceprezesa i dyrektora finansowego Leszka Stankiewicza firma na koniec 2022 r. zanotuje rekordową liczbę przekazań, co zdeterminuje wynik finansowy na koniec roku.
"Nas też dotykają koszty finansowe i inne koszty związane z prowadzoną działalnością, w związku z czym marża troszkę się obniża, ale jesteśmy bardzo spokojni, jeśli chodzi o koniec 2022 r. i wynik finansowy na koniec br., mając tak duży potencjał przekazań" - dodał Stankiewicz.
"W trzecim kwartale przekazywaliśmy trochę mniej marżowe mieszkania. Na czwarty kwartał mamy przygotowane, przekazujemy także mieszkania z segmentu droższego (...), także wydaje się, że czwarty kwartał powinien być atrakcyjny, jeśli chodzi o marże" - ocenił prezes.
Po trzech kwartałach 2022 r. marża brutto wyniosła 29,8 proc., w porównaniu do 33,4 proc. przed rokiem.
(PAP Biznes), #DOMdoa/ gor/
