DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN pozostanie powyżej 4,70, a USD/PLN może wzrosnąć ponad 4,60

Zdaniem ekonomistów, wtorkowe dane makro z Polski nie powinny mieć wpływu na notowania złotego, a kurs EUR/PLN będzie się stabilizował powyżej 4,70 przy możliwym wzroście USD/PLN ponad 4,60. Ekonomiści zwracają również uwagę na odwrócenie krzywej dochodowości w USA, co sygnalizuje recesję i możliwość obniżek stóp procentowych w perspektywie od kilku do kilkunastu miesięcy.

"Dzisiejszy dość rozbudowany zestaw danych makroekonomicznych z krajowej gospodarki (godzina 10.00 – PAP) nie powinien mieć wpływu na wycenę złotego. Jak wynika z kolejnych wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej to ścieżka inflacji zadecyduje bowiem o wciąż możliwym powrocie do podwyżek stóp procentowych. Dziś H.Wnorowski przyznał, iż przy odczytach CPI powyżej prognoz z projekcji, byłaby przestrzeń na kolejne wzrosty kosztu pieniądza +w krokach po 25 pkt. baz.+. W naszej ocenie, kurs EUR/PLN powinien stabilizować się wokół poziomu 4,71. Eurodolar z kolei prawdopodobnie znalazł czasowe wsparcie w okolicy 1,0226 i oczekuje na jutrzejsze bogate kalendarium danych makro" – napisał w komentarzu dziennym ekonomista Banku Millennium, Andrzej Kamiński.

We wtorek o godzinie 10.00 GUS opublikuje październikowe dane o produkcji przemysłowej, cenach produkcji oraz o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu.

Natomiast zdaniem ekonomistów PKO BP w najbliższych dniach presję na złotego może wywierać otoczenie globalne, co może spowodować wzrost USD/PLN powyżej 4,60.

"Presja na naszą walutę może płynąć ze strony kolejnych, jastrzębich komentarzy decydentów z Fed wskazujących na konieczność dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, co ponownie wspiera umocnienie dolara. Rozwijający się, szczególnie na azjatyckich rynkach EM, inwestycyjny klimat risk-off powiązany z dynamicznym rozwojem pandemii COVID w Chinach i ogłoszeniem nowych obostrzeń m.in. w Pekinie oraz Szanghaju, podbija globalną awersję do ryzyka, co również zaczyna wywierać presję na złotego. Stąd w najbliższych dniach oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN powyżej 4,70 przy wzroście kursu USD/PLN powyżej 4,60" – napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 9.32 kurs EUR/PLN rośnie o 0,19 proc. do 4,7060, a USD/PLN idzie w dół o 0,1 proc. do 4,5817.

W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD zwyżkuje o 0,26 proc. do 1,0267.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej poniedziałek upłynął dość spokojnie, a krzywa dochodowości zmieniła się nieznacznie. Spread 2Y10Y pozostaje negatywny na poziomie ponad -20 pb, a różnica rentowności polskich 10-cio letnich obligacji skarbowych do niemieckiego bunda ustabilizowała się na poziomie ok. 500 pb." - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ich zdaniem, więcej dzieje się na rynku w USA, gdzie mocne odwrócenie krzywej dochodowości sygnalizuje recesję i możliwość obniżek stóp w perspektywie od kilku do kilkunastu miesięcy.

"Dużo ciekawiej dzieje się za Oceanem. Amerykańska krzywa dochodowości doświadcza mocnego odwrócenia w sektorze 2Y10Y osiągając poziom najniższy od ponad 40 lat, czyli prawie -75 pb. Historycznie odwrócona krzywa w USA była następstwem cyklu podwyżek stóp procentowych i za każdym razem przepowiadała recesję. Poza tym zjawisko to sygnalizuje, że rynek finansowy spodziewa się obniżek stóp procentowych w USA, w perspektywie od kilku do kilkunastu miesięcy, ze względu na konieczność przeciwdziałania recesji. Odwrócone krzywe można obserwować już na wielu rynkach, w tym w Polsce i Niemczech" - wskazali ekonomiści PKO BP.

We wtorek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich spadają o 1,5 pb. do 3,812 proc., a niemieckich idą w górę o 3,2 pb. do 2,012 proc.

(PAP Biznes)

mt/ asa/