PZU liczy na wyniki w IV kw. '22 nie niższe rdr; dobra sprzedaż umożliwi lepsze wejście w fazę spowolnienia (wywiad, popr.) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
24 lis 2022, 19:14

PZU liczy na wyniki w IV kw. '22 nie niższe rdr; dobra sprzedaż umożliwi lepsze wejście w fazę spowolnienia (wywiad, popr.)

PZU liczy, że zysk netto w czwartym kwartale 2022 roku nie będzie niższy niż osiągnięty w czwartym kwartale 2021 roku. Spowolnienie gospodarcze może mieć wpływ na wolumeny sprzedażowe grupy w II-III kwartale 2023 roku, ale obecna dobra sprzedaż ubezpieczeń umożliwi PZU lepsze wejście w ten trudniejszy okres - poinformował PAP Biznes członek zarządu PZU Tomasz Kulik.

"Poprawa zyskowności w 2022 roku w ujęciu rok do roku jest w naszym zasięgu. W segmencie bankowym w IV kwartale powinno być relatywnie spokojnie, z drugiej strony mamy biznes majątkowy, który rośnie szybko i w bardzo rentowny sposób. Warto pamiętać, że IV kwartał zeszłego roku to niska baza jeśli chodzi o ubezpieczenia na życie - mieliśmy do czynienia z jedną z wyższym fal koronawirusa, co przełożyło się na nasze wyniki. W tym roku nie widać, żeby śmiertelności były na tak wysokim poziomie, powoli zbliżamy się do poziomów przedcovidowych" - powiedział w czwartek PAP Biznes Kulik.

"To wszystko powinno nam dać możliwość do pokazania przynajmniej nie gorszych wyników. Jesteśmy dobrze "naoliwioną maszyną", która w IV kwartał i kolejny rok wchodzi rozpędzona, z dobrą pozycją kapitałową, która może stanowić tarczę na trudniejsze czasy" - dodał.

Po trzech kwartałach 2022 roku zysk netto grupy PZU wyniósł 2.140 mln zł, czyli spadł 9,8 proc. rdr.

Zysk netto w samym III kwartale 2022 roku spadł 11 proc. rdr i był 9 proc. niższy niż w II kwartale 2022 roku. Na wyniku grupy PZU zaważyły obciążenia będące następstwem regulacji dotyczących działalności bankowej. Ich negatywny wpływ wyniósł w III kwartale 547 mln zł, a narastająco 750 mln zł.

Całkowity przypis składki Grupy PZU po trzech kwartałach przekroczył 19 mld zł, rosnąc o 4,3 proc. rdr. Składka przypisana brutto grupy w samym trzecim kwartale 2022 roku wzrosła 8 proc. rdr.

Kulik podał, że spodziewa się dobrej sprzedaży ubezpieczeń także w IV kwartale.

"Na pewno IV kwartał nie będzie gorszy niż obecne 4 proc. Biorąc pod uwagę, że w tym roku każdy kolejny kwartał był lepszy od poprzedniego, byłbym zdziwiony gdybyśmy w IV kwartale nie byli w stanie utrzymać tego tempa. Roczna dynamika wzrostu składki na poziomie 4 proc., czy "4 plus" powinna być w naszym zasięgu. Powinna być ona nie niższa niż obecna dynamika" - powiedział Kulik.

Podał, że spowolnienie gospodarcze może mieć wpływ na wolumeny sprzedażowe PZU dopiero w II-III kwartale 2023 roku.

"Z opóźnieniem będziemy pokazywać spowolnienie gospodarcze, będzie się ono z opóźnieniem przekładało na nasze przychody. Przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe przy rosnącej niepewności będą podejmowały decyzje odnośnie przesunięcia niektórych wydatków, co pewnie w jakimś stopniu przełoży się na nasze przychody w 2023 roku. Myślę, że może to być widoczne z punktu wolumenowego w II-III kwartale przyszłego roku" - powiedział Kulik.

Jego zdaniem obecna dobra sprzedaż ubezpieczeń umożliwi PZU nieco lepsze wejście w fazę spowolnienia gospodarczego.

"Z jednej strony będzie spowolnienie gospodarcze, ale z drugiej, to co cieszy i daje pewne paliwo - pozwalające jednak z pewnym optymizmem patrzyć na przyszły rok - to rozpędzone PZU z dzisiejszymi dynamikami sprzedaży powyżej 8 proc. To dynamiki, szczególnie po stronie ubezpieczeń majątkowych, pozakomunikacyjnych są na poziomach wyższych niż średnia na rynku z wyłączeniem PZU" - powiedział Kulik.

"Obecna dobra sprzedaż pozwala - rozkładając składkę w czasie - "przykryć" to spowolnienie, którego wszyscy się spodziewają w przyszłym roku. Mamy rentowny biznes, który pozwala rosnąć, kumulować kapitał i nieco lepiej wejść w fazę spowolnienia, wejście w spowolnienie powinno być dla nas mniej bolesne" - dodał.

Podał, że rosnąca inflacja wpłynie na wzrost cen ubezpieczeń na rynku.

"Wzrost wartości musi się przełożyć na wzrost ceny składek. W przyszłym roku na pewno dojdzie do pewnego ochłodzenia jeśli chodzi o apetyt na korzystanie z usług ubezpieczycieli, natomiast z drugiej strony będziemy musieli stawić czoło temu, że przedmiot, które dzisiaj kosztuje 100 zł, jutro będzie kosztował 120 zł. To będzie musiało być odzwierciedlone w cenie" - powiedział Kulik.

PZU podało w czwartek, że dynamika wzrostu sprzedaży ubezpieczeń była najwyższa od roku. Napędzała ją przede wszystkim sprzedaż ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych (w III kw. wzrosła o 12,1 proc. rdr do 3,5 mld zł), zwłaszcza w segmencie korporacyjnym.

PZU podało, że w ubezpieczeniach komunikacyjnych przypis składki wzrósł w III kwartale o 8,6 proc., najwięcej od pięciu lat, pomimo utrzymującego się trendu spadkowego średnich cen obowiązkowego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(PAP Biznes), #PZU

seb/ ana/

Zobacz także: PZU SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości