Umowa z BioNTech nie zmienia planów badawczo-rozwojowych Ryvu, ani założeń dot. planowanej emisji akcji (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
30 lis 2022, 17:12

Umowa z BioNTech nie zmienia planów badawczo-rozwojowych Ryvu, ani założeń dot. planowanej emisji akcji (wywiad)

Umowa Ryvu Therapeutics z BioNTech nie zmienia planów badawczo-rozwojowych spółki, poprawia natomiast jej pozycję negocjacyjną w pozyskaniu kolejnych kontraktów partneringowych. Przychody z BioNTech’u pokrywają istotną część, ale nie wszystkie potrzeby inwestycyjne Ryvu – ocenił w rozmowie z PAP Biznes prezes Ryvu Paweł Przewięźlikowski. Spółka nie zmienia założeń dotyczących planowanej emisji akcji.

"W naszych planach rozwoju założyliśmy ok. 500 mln zł na badania i rozwój w latach 2022-2024. Zadeklarowaliśmy również, że część z tego kapitału pozyskamy z umów partneringowych. Myślę, że tą umową z BioNTech przekroczyliśmy już to, co obiecaliśmy inwestorom, jeżeli chodzi o umowy partneringowe na najbliższe dwa lata” – powiedział prezes Paweł Przewięźlikowski.

"Nasze plany dotyczące komercjalizacji projektów nie zmieniają się w związku z umową z BioNTech, ale na pewno zmniejsza ona presję, by sprzedać coś szybko i za mniejsze pieniądze. Poprawia również na pewno naszą pozycję negocjacyjną i zwiększa potencjał kolejnych kontraktów partneringowych” – dodał.

W środę spółka poinformowała o zawarciu umowy z BioNTech. Ryvu otrzyma od firmy ponad 186 mln zł (40 mln euro), na które składa się płatność z góry w wysokości ok. 93 mln zł (20 mln euro) oraz ok. 93 mln zł (20 mln euro) w ramach inwestycji kapitałowej w spółkę. BioNTech sfinansuje także badania prowadzone przez Ryvu w ramach współpracy. Dodatkowo, Ryvu jest uprawnione do otrzymania płatności za osiągnięcie kamieni milowych z tytułu postępu na etapie badań i rozwoju, dopuszczenia na rynek i komercjalizacji (w wysokości do 876 mln euro/4,1 mld zł), a także jednocyfrowych tantiem od sprzedaży leków powstałych w wyniku współpracy.

"Pozyskaliśmy 93 mln zł od BioNTech, natomiast oprócz tego będziemy musieli zabezpieczyć dodatkowy kapitał, bo to nie wyczerpuje wszystkich naszych potrzeb inwestycyjnych. BioNTech powinien objąć 40 proc. akcji najbliższej emisji, więc podaż akcji w ofercie będzie mniejsza niż oczekiwana przez rynek. Firma dostała preferencyjne warunki, jako istotny partner branżowy, wnoszący do Ryvu ogromną wartość. Zakładamy w związku z tym, że inni inwestorzy mogą trochę więcej zapłacić za akcje w ofercie” – dodał prezes.

Przewięźlikowski podkreślił, że spółka nie zmienia założeń dotyczących planowanej emisji akcji, ale chce by odbyła się ona, gdy będą sprzyjające warunki rynkowe.

"Chcieliśmy zawrzeć umowę z BioNTech jak najszybciej i wynegocjować jej warunki tak, by przygotować solidną podstawę do podniesienia kapitału. Na pewno nie będziemy odkładać emisji i czekać do 2024 r. inwestując np. tylko środki pozyskane od BioNTech’u” – powiedział.

Na początku października zarząd Ryvu Therapeutics podjął uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki w granicach kapitału docelowego w drodze emisji do 4.764.674 akcji serii J, z wyłączeniem prawa poboru. Uchwała zarządu przewiduje prawo pierwszeństwa dla dotychczasowych akcjonariuszy w obejmowaniu akcji serii J.

Prezes zaznaczył, że zawarta umowa nie zmienia planów badawczo-rozwojowych spółki opublikowanych w sierpniu br.

"Konstruowaliśmy je wiedząc, że taka współpraca z BioNTech jest dość prawdopodobna. Niezmiennie, zamierzamy inwestować nasze środki głównie w RVU120 oraz syntetyczną śmiertelność. Immunoonkologię natomiast, zamierzamy finansować głównie w partnerstwie z BioNTech. Takie są założenia” – powiedział.

"Przy współpracy z BioNTech skupiamy się przede wszystkim na nowotworach, ale ponieważ BioNTech nie ogranicza się wyłącznie do tego obszaru, możemy współpracować również nad projektami z innych obszarów terapeutycznych” – dodał Przewięźlikowski.

W ramach umowy, BioNTech otrzyma wyłączne, globalne prawa do rozwoju i komercjalizacji portfolio samodzielnych małocząsteczkowych agonistów STING odkrytych przez Ryvu.

Ścieżka sygnalizacji wewnątrzkomórkowej białka STING odgrywa znaczącą rolę w chorobach zakaźnych i autoimmunologicznych, ale jest także jedną z kluczowych ścieżek regulujących odporność wrodzoną i wpływającej na odporność przeciwnowotworową. W związku z tym, aktywacja ścieżki przez agonistów STING jest potencjalną, nową metodą w leczeniu onkologicznym, ponieważ prowadzi do uruchomienia wrodzonej oraz nabytej odpowiedzi immunologicznej.

"Projekt STING jest obecnie na etapie zidentyfikowanego kandydata przedklinicznego, który mamy nadzieję będzie rozwijany dalej, jeśli potwierdzą się dobre wyniki. W perspektywie około roku, mógłby więc rozpocząć się etap badań klinicznych” – powiedział prezes.

Pierwszych płatności od BioNTech za potencjalne kamienie milowe, Ryvu spodziewa się nie wcześniej niż na etapie rozpoczęcia badań klinicznych.

Jak ocenił prezes, współpraca z BioNTech może być rozszerzona, jeśli obie strony uznają, że jest dla nich korzystna i mogą pracować nad większą liczbą projektów.

"Na razie to współpraca na pięć lat. Zobaczymy co uda nam się wspólnie osiągnąć, czy będziemy zarówno my, jak i BioNTech, zadowoleni. Na pewno m.in. po to nawiązujemy współpracę, a BioNTech będzie jednym z największych inwestorów w naszej spółce, by zbudować solidne fundamenty pod szerszą współpracę” – powiedział Przewięźlikowski.

Prezes wyjaśnił również, że BioNTech, pomimo zaangażowania w akcjonariat spółki, nie będzie miał praw korporacyjnych w Ryvu. Udział w akcjonariacie firmy wyniesie ok. 7,8 proc.

Dominika Antoniak

(PAP Biznes), #RVU

doa/ asa/

Zobacz także: Ryvu Therapeutics SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości