DZIEŃ NA FX/FI: Złoty zyskuje przy jednoczesnej stabilizacji EUR/USD; spadki na rynku długu mogą wyhamować

Złoty od rana zyskuje na wartości, przy jednoczesnej stabilizacji EUR/USD - wskazała główna ekonomistka Banku Pocztowego, Monika Kurtek. Ekonomistka oceniła, że środowe spadki rentowności na krajowym rynku długu powoduje podążanie za rynkami bazowymi, jednak na polskim rynku te spadki są głębsze.

"Złoty od samego rana zyskuje na wartości i utrzymuje się okolicach 4,66 w odniesieniu do euro, a przypomnę wczorajszy koniec dnia to było 4,67, więc widać delikatne umocnienie. To się dzieje przy jednoczesnej stabilizacji EUR/USD" - powiedziała PAP Biznes główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Wydaje się, że rynki wchodzą już w okres przedświąteczny, a aktywność związana z liczbą zawieranych transakcji jest już mniejsza. Można to zauważyć po nastrojach na giełdach, bo są one, w mojej opinii, dobre i stonowane" - dodała.

Ekonomistka wskazała, że przed świętami w piątek zostaną opublikowane dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych. W jej ocenie, one mogą ewentualnie wytrącić rynki z równowagi.

"Warto pamiętać, że mamy jeszcze przed samymi świętami dane, które ewentualnie mogą wytrącić rynki z wspomnianej równowagi. Szczególnie w odniesieniu do piątkowych danych inflacyjnych ze Stanów Zjednoczonych" - powiedziała Kurtek.

O godzinie 15.54 kurs EUR/PLN spada o 0,25 proc. do 4,6566, a USD/PLN idzie w dół o 0,52 proc. do 4,3967. Na rynkach bazowych dolar się osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 0,2 proc. do 1,0627.

RYNEK DŁUGU

"Dzisiaj dominują spadki rentowności - widzimy je w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Nie są one wcale małe, bo rzędu 5-7 pb. w USA i ok. 2 pb. w Niemczech. Na tym tle Polska się bardzo wyróżnia, bo mamy dość duże spadki rentowności rzędu 15-18 pb." - powiedziała główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Kurtek oceniła, że krajowy rynek podążą za rynkami bazowymi, ale spadki na polskim rynku są mocniejsze.

"Spadki mamy dużo głębsze niż na rynkach bazowych, a jednocześnie przeciwieństwo tego, co się dzieje na Węgrzech, bo tam widzimy spore wzrosty rentowności rzędu 19 punktów na krótkim końcu" - powiedziała.

"Jeżeli do końca tygodnia udałoby się utrzymać nastrój świątecznej stabilizacji, to jest szansa żeby rentowności spadały minimalnie lub się ustabilizowały. Jeżeli nie będzie zaskoczeń w danych ze Stanów Zjednoczonych, to na naszym rynku długu powinno być spokojniej" - dodała.

W środę dochodowości niemieckich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 1,1 pb. do 2,289 proc., a amerykańskich idą w dół o 4,2 pb. do 3,643 proc.

(PAP Biznes)

mcb/ asa/