DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w USA spadają; najgorszy rok na rynkach w USA od 2008 r.

Kontrakty w USA spadają, podobnie jak indeksy w Europie. Na rynkach w USA kończy się najgorszy rok dla inwestorów od 2008 r. Inwestorzy obawiają się o perspektywy dla wzrostu PKB wobec rosnących stóp proc. i obniżania prognoz zysków spółek. Obligacje osłabiają się.

Kontrakty na S&P 500 spadają o 0,4 proc., na Dow Jones Industrial zniżkują o 0,32 proc., a na Nasdaq Comp. tracą 0,57 proc.

„To, co wydarzyło się w tym roku, było napędzane przez Fed. Zacieśnianie ilościowe, wyższe stopy procentowe były napędzane przez inflację, a wszystko, co było napędzane tą zwiększoną płynnością, zostało już wyprzedane. Myślę, że w przyszłym roku to nie Fed będzie decydował o rynku, tylko będą to spółki, które mogą zwiększać zyski i bronić swoich marż” – powiedział Patrick Armstrong, dyrektor ds. inwestycji w Plurimi Wealth.

"Nie ma co się bać branży technologii. Myślę, że w dalszej części roku nastąpi ożywienie na wielu spółkach sektora i myślę, że inwestorzy trochę za bardzo się ich teraz boją. Zmarnują szansę na odbicie w ciągu następnych 6-9 miesięcy” – powiedziała Sylvia Jablonski, CEO i CIO w Defiance ETFs.

Większość wrażliwych na stopy procentowe spółek technologicznych i wzrostowych, takich jak Apple, Amazon, Alphabet i Meta, spada o ok. 0,5 proc. w handlu przedsesyjnym, ponieważ rentowności amerykańskich obligacji skarbowych rosną.

W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 1,05 proc. i wyniósł 33.220,80 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,75 proc. i wyniósł 3.849,28 pkt. Nasdaq Composite poszedł w górę o 2,59 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.478,09 pkt.

Główne indeksy zmierzają w kierunku zakończenia najgorszego roku od 2008 roku. Dow Jones stracił 8,6 proc., podczas gdy S&P 500 19,2 proc. Nasdaq radził sobie najgorzej, spadając o 33 proc., ponieważ inwestorzy pozbywali się akcji spółek wzrostowych.

Pomimo rocznych strat, Dow Jones jest na dobrej drodze do kwartalnego wzrostu o 15,65 proc. i przerwania passy trzech kwartałów na minusie. Dla S&P 500 to najprawdopodobniej będzie najlepszy kwartał od drugiego kwartału 2020 r. - indeks wzrósł o 7,35 proc. i może przełamać trzy kolejne kwartalne straty. Nasdaq spada o 0,92 proc., co oznacza czwarty z rzędu kwartał ze spadkiem po raz pierwszy od 2001 roku.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 22,04 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,83 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,81 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,69 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,51 proc.

Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 spada o 0,6 proc. Europejskie giełdy są na drodze do zakończenia roku z najgorszym wynikiem od 2018 r. Stoxx 600 index stracił w tym roku 12 proc.

Akcje spółek technologicznych należały do najsłabiej radzących sobie w tym roku, ze spadkiem o 28 proc., ponieważ główne banki centralne podniosły stopy procentowe na całym świecie. Akcje spółek energetycznych z kolei przełamały w tym roku trend spadkowy, ponieważ ceny ropy naftowej wzrosły w związku z ograniczonymi zapasami spowodowanymi wojną na Ukrainie.

Akcje Telecom Italia spadają o 2 proc. po tym, jak premier Giorgia Meloni powtórzyła w czwartek, że rząd Włoch chce przejąć kontrolę nad aktywami operatora telekomunikacyjnego byłego monopolisty telefonicznego i zabezpieczyć poziom zatrudnienia.

Dolar osłabia się o 0,1 proc. wobec koszyka walut do 103,73 pkt.

Eurodolar umacnia się o 0,15 proc. do 1,0677.

Kwotowanie USD/JPY spada o 1,17 proc. do 131,86.

Kurs funta zniżkuje o 0,06 proc. wobec dolara do 1,2044.

Rentowność 10-letnich UST rośnie o 3 pb. do 3,84 proc. Dochodowość 30-letnich rośnie o 2 pb. do 3,92 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -55 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie -57 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów rośnie o 7 pb. do 2,51 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na luty są wyceniane po 78,25 USD za baryłkę, po spadku o 0,2 proc., a marcowe futures na Brent zniżkują o 0,11 proc. do 83,37 USD/b.

Obawy dotyczące globalnych skutków rosnącej liczby infekcji Covid-19 w Chinach zostały częściowo złagodzone, gdy Włochy poinformowały, że nie wykryły żadnych nowych szczepów wirusa u niedawnych przybyszów z Chin. Włochy i Stany Zjednoczone nałożyły w tym tygodniu wymagania dotyczące testów dla pasażerów linii lotniczych przybywających z Chin.

Korea Płd. i Hiszpania podały w piątek, że wzorem innych krajów, m. in. USA i Japonii, wprowadzi obowiązek posiadania testów na Covid-19 od wszystkich przybyszów z Chin.

Prezydent Joe Biden podpisał w czwartek ustawę budżetową na kolejny rok budżetowy, która przewiduje wydatki w wysokości prawie 1,7 bln USD. (PAP Biznes)

kkr/ osz/