Przejdź do treści

udostępnij:

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w XII wyniósł 45,6 pkt. vs 43,4 pkt. w XI - S&P Global

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w grudniu wyniósł 45,6 pkt. wobec 43,4 pkt. w listopadzie - podał S&P Global. Mimo, że wskaźnik wzrósł i odnotował najwyższy poziom od maja, pozostał poniżej neutralnego progu 50,0 ósmy miesiąc z rzędu.

"Rok 2022 zakończył się mało optymistycznie dla polskiego przemysłu. Warunki gospodarcze w sektorze wytwórczym po raz kolejny znacznie się pogorszyły. Spadły zarówno produkcja jak i nowe zamówienia. Zatrudnienie oraz aktywność zakupowa w dalszym ciągu ulegały zmniejszeniu. Grudniowe tempa spadków były jednak łagodniejsze niż te odnotowane w listopadzie, a inflacja kosztów wzrosła w zauważalnie mniejszym stopniu" - napisano w komentarzu do badania.

"Zarówno produkcja przemysłowa jak i nowe zamówienia spadły w grudniu z powodu niesprzyjających warunków rynkowych, charakteryzujących się niestabilnością gospodarczą i wysoką inflacją. Produkcja zmalała ósmy miesiąc z rzędu, a nowe zamówienia dziesiąty. Tempa spadków, choć ponownie zwolniły, były wciąż szybkie na tle badań długoterminowych. Podobne trendy odnotowano też dla nowych zamówień eksportowych" - dodano.

Jak wskazali autorzy raportu, szczuplejsze portfele zamówień oraz mniejsza produkcja skłoniły producentów do redukcji miejsc pracy oraz aktywności zakupowej.

"Siódmy raz z rzędu w grudniu firmy obniżyły poziom zatrudnienia oraz zakupów w celu optymalizacji posiadanych zasobów. W efekcie spadły zapasy pozycji zakupionych spadły w największym stopniu od lipca. Producentom udało się też nadrobić zaległości produkcyjne (siódmy spadek z rzędu)" - napisano.

Wraz ze spadkiem aktywności zakupowej osłabły też presje na dostawców. Firmy zasygnalizowały jednak nieznaczne wydłużenie czasu dostaw, które wynikało z problemów transportowych oraz niedoborów podaży surowców na rynkach" - dodano.

S&P Global zaznacza, że na froncie cenowym pojawiły się stosunkowo dobre wiadomości - chociaż inflacja utrzymywała się na podwyższonym poziomie, czemu sprzyjała ogólna presja cenowa, koszty produkcji wzrosły w najmniejszym stopniu od niemal dwóch i pół roku.

"Podobny trend zaobserwowano dla cen wyrobów gotowych - średnie ceny gwałtownie wzrosły, ale w najmniejszym stopniu od początku 2021 r. Firmy wciąż starały się zachować i odbudować marże po trwałym i historycznie wysokim wzroście kosztów" - napisano.

"Pod koniec 2022 prognozy dotyczące przyszłej produkcji były umiarkowanie optymistyczne. Niektóre firmy miały nadzieję na poprawę sytuacji i stabilizację warunków rynkowych, inne obawiały się recesji i jej negatywnego wpływu na sprzedaż" - dodano. (PAP Biznes)

pat/ asa/

udostępnij: