DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN pozostaje w trendzie bocznym; SPW czekają na sygnały z rynków bazowych

EUR/PLN pozostaje w trendzie bocznym pomimo słabnącego dolara, a na złotego w najbliższych dniach może wpływać rozwój wypadków wokół inicjatyw ustawodawczych związanych z KPO – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem główny wpływ na krajowy dług będą mieć rynki bazowe, a inwestorzy we wtorek mogą analizować wystąpienie prezesa Fed, przewidziane na godzinę 15.00 czasu polskiego.

"Kalendarium dzisiejszej sesji nie zawiera impulsów mogących w istotny sposób wpłynąć na przebieg wtorkowej sesji. Kurs EUR/PLN pozostaje w wąskim przedziale wahań 4,66 – 4,7070, jednak obecnie kieruje się w stronę górnego ograniczenia. Jest to dość nieintuicyjne zważywszy na sprzyjający walutom emerging markets wzrost notowań eurodolara. Od piątku (licząc od minimum tego dnia) do chwili obecnej kurs EUR/USD wzrósł o około 2,5 centa i sięgnął przejściowo poziomu 1,0744, tj. maksimum z końca kwietnia ubiegłego roku" - napisał komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

W jego ocenie dolar dyskontuje możliwość obniżek stóp procentowych w USA pod koniec 2023 roku.

"Dolar pozostaje pod presją sprzedających po tym, jak dane z końca ubiegłego tygodnia (m.in. indeks ISM w amerykańskich usługach, ale i rewizja w dół dynamiki płac w USA za Q4) okazały się niższe od oczekiwań, sprzyjając narracji o stopniowym wygaszaniu inflacji. Tym samym nasiliło się – w ocenie rynku – prawdopodobieństwo cięć stóp procentowych przez Fed pod koniec 2023 roku" – napisał.

Sutowicz wskazał, że w najbliższych dniach inwestorzy będą śledzić rozwój wypadków wokół inicjatyw ustawodawczych związanych z KPO.

"Jak wspomnieliśmy złoty pozostaje dość odporny na globalne wydarzenia. Przed polską walutą jednak istotny czas. Jutro bowiem na 3-dniowym posiedzeniu Sejm zajmie się m.in. zmianami w ustawie o Sądzie Najwyższym, które – po zatwierdzeniu – zwiększą szanse na odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy" - wskazał ekonomista Banku Millennium.

Ok. godz. 09.37 kurs EUR/PLN pozostaje w okolicach poniedziałkowego zamknięcia na 4,6934, a USD/PLN zniżkuje o 0,12 proc. do 4,3706.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar się osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 0,1 proc. do 1,0738.

RYNEK DŁUGU

"Wczorajszy ruch (o 30 pb w dół) sprowadził rentowność 10-latki poniżej 6 proc. po raz pierwszy od sierpnia i jest zarówno echem piątkowych wydarzeń na rynkach bazowych, jak i wyrazem zainteresowania inwestorów aktywami EM w niezłych okolicznościach rynkowych i makroekonomicznych. To prawdopodobnie nie koniec rajdu polskiego rynku FI, zwłaszcza że jest jeszcze przestrzeń do dostosowania oczekiwań co do dalszych ruchów NBP. Czekamy na kolejne sygnały z rynków bazowych, bo tu jest główny czynnik napędzający zmiany wycen" - napisali w Dzienniku ekonomicznym eksperci Banku Pekao.

Z kolei ekonomiści PKO BP wskazali, iż krajowy dług wzmacnia również zachowanie rynków bazowych, na których rentowności zniżkują w otoczeniu rosnących oczekiwań na pivot Fed oraz po otwarciu gospodarki Chin w ramach luzowania restrykcji pandemicznych.

Ich zdaniem we wtorek inwestorzy mogą śledzić wystąpienie prezesa Fed zaplanowane na godzinę 15.00 czasu polskiego.

"Na wtorek zaplanowane jest wystąpienie prezesa Fed J. Powella, co może rzucić więcej światła na dalsze plany dotyczące amerykańskiej polityki monetarnej. Na tą chwilę rynek nie spodziewa się większych zaskoczeń" – wskazali ekonomiści PKO BP.

We wtorek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji rosną o 3 pb. do 3,547 proc., a niemieckich idą w górę o 4,1 pb. do 2,2555 proc.

(PAP Biznes)

mt/ osz/