Przejdź do treści

udostępnij:

Ceny ropy stabilne po 5 dniach zwyżek

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko zyskują po 5. poprzednich sesjach z mocniejszymi zyskami w notowaniach surowca. Inwestorzy czekają na kluczowe dane o inflacji w USA. W Chinach nasila się popyt na ropę przed zbliżającymi się świętami Nowego roku Księżycowego - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na II kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 77,41 USD, bez zmian, po wzroście w środę o 3,1 proc.

Ropa Brent na ICE w dostawach na III wyceniana jest rano po 82,69 USD za baryłkę, wyżej o 0,02 proc.

Inwestorzy z niecierpliwością czekają na publikację CPI w USA w XII, który dostarczy wskazówek na temat dalszej ścieżki zacieśniania polityki monetarnej w USA.

Analitycy prognozują w XII CPI 6,5 proc. rdr wobec 7,1 proc. w XI, a CPI bazowy 5,7 proc. wobec 6,0 proc. w XI.

Tymczasem w Chinach widać większe zakupy ropy naftowej przed zbliżającą się dłuższą noworoczną przerwą i po zakończeniu ograniczeń związanych z Covid-19.

"Na rynkach jest coraz większy optymizm dotyczący spodziewanej poprawy chińskiego popytu" - mówi James Whistler, dyrektor zarządzający Vanir Group Markets Pte.

"Rynki fizyczne są praktycznie windowane w górę przez chińskich nabywców ropy" - dodaje.

Analitycy Goldman Sachs Group Inc. prognozują, że ropa Brent może osiągnąć cenę 110 USD za baryłkę do III kw. 2023 r., jeśli Chiny i inne azjatyckie gospodarki w pełni otworzą się po ograniczeniach covidowych.

Ceny ropy mogą w tym roku przekroczyć nawet 140 USD za baryłkę - uważa z kolei Pierre Andurand, hedge fund manager.

"Myślę, że ropa zdrożeje do 140 USD za baryłkę, gdy Azja w pełni się otworzy po Covid, zakładając, że nie będzie w tych gospodarkach więcej blokad" - wskazuje Andurand.

"Rynek nie docenił skali wzrostu popytu, jaki ponowne otwarcie gospodarek w Azji może przynieść" - podkreśla. (PAP Biznes)

aj/ osz/

udostępnij: