Dodatek do Cyberpunka może być punktem zwrotnym dla gamingu w '23 - Koproń, Trigon DM (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
12 sty 2023, 13:32

Dodatek do Cyberpunka może być punktem zwrotnym dla gamingu w '23 - Koproń, Trigon DM (wywiad)

Premiera Cyberpunk 2027: Phantom Liberty może stać się punktem zwrotnym dla polskiego sektora gamingu, a 2023 rok powinien przynieść odbicie indeksu WIG-GRY po dwóch latach spadków - ocenia Kacper Koproń z Trigon DM. Najlepiej mogą radzić sobie Huuuge i PlayWay, a słabiej PCF Group i 11 bit studios.

"Wydarzeniem 2023 roku będzie premiera dodatku do Cyberpunka pod tytułem Phantom Liberty. Może stać się bodźcem do poprawy wyników CD Projekt, ale też punktem zwrotnym dla całego sektora gamingowego. Podobną sytuację mieliśmy w trzecim kwartale ubiegłego roku po premierze serialu Cyberpunk 2077 Edgerunners" - powiedział w rozmowie z PAP Biznes Kacper Koproń.

"Jeżeli CD Projekt pozytywnie zaskoczy, to może to stanowić mocny katalizator dla wycen całego sektora, w tym mniejszych spółek" - dodał.

Koproń zakłada, że do czasu premiery dodatku kurs akcji CD Projekt pozostanie stabilny. W jego ocenie, po dwuletniej akcji naprawczej Cyberpunk 2077 i kłopotach graczy PC z aktualizacją Wiedźmina: Dziki Gon do obecnej generacji, spółka będzie chciała udowodnić, że potrafi robić bardzo dobre tytuły i świetnie je monetyzować.

Wśród najważniejszych premier roku Koproń wymienia też grę Lords of The Fallen, którą wyda CI Games. Produkcja będzie rebootem tytułu z 2014 roku.

"Lords of the Fallen będzie bardzo ciekawym tytułem. Jest to reboot, co wśród polskich spółek gamingowych jest nowością. W mojej ocenie gra ma szansę stać się dużą premierą, która może mieć wpływ na podejście rynku do rebootów" - powiedział.

ZESZŁY ROK BYŁ SŁABY DLA GAMINGU, ALE JEST WRESZCIE SZANSA NA ODBICIE

Kacper Koproń ocenia, że ubiegły rok był słaby dla polskiego sektora gamingu, wskazując, że do trzeciego kwartału znajdował się on w zapaści, a sytuacji nie poprawiał cykliczny derating spółek.

"W otoczeniu wyższych stóp procentowych i wysokiego kosztu kapitału widać, że część spadku wynikała z samej techniki wyceny akcji. Jeżeli globalna trajektoria stóp procentowych zaczęłaby się odwracać, a trendy inflacyjne by wyhamowały, to istnieje szansa wzrostu mnożników" - powiedział.

Koproń ocenia, że w 2023 roku, po dwóch latach mocnych spadków, może nastąpić odbicie indeksu WIG-GRY.

"W 2021 i 2022 WIG-GRY nie urósł, co było związane z reperkusjami dotyczącymi premiery Cyberpunka i dołkiem w sektorze gamingu mobilnego, który wynikał z uwarunkowań rynkowych, ale też ze specyfiki spółek. Mam wrażenie, że wszystko co najgorsze, jest już zarówno za sektorem, jak i wycenami akcji. Gaming mobilny również powinien być lepszy" - powiedział.

Na przestrzeni ostatniego roku akcje CD Projekt i PCF Group straciły na wartości po 28 proc., Ten Square Games potaniał o 60 proc., a Huuuge i PlayWay spadły po 14 proc. Z największych spółek sektora CI Games wzrósł o 60 proc., a 11 bit studios zyskał 6 proc.

"W strategii rocznej Trigon DM zalecamy przeważanie sektora gamingowego w kontrze do indeksu i zakładamy, że te spółki będą zachowywały się lepiej od szerokiego indeksu. Głównym argumentem jest bardzo niski poziom wycen, co sprawia, że na mnożnikach są one historycznie niskie. Widzimy potencjał do domknięcia luki wycenowej w odniesieniu do spółek zagranicznych" - powiedział Koproń.

Jego zdaniem, warto zwracać uwagę na aktualizacje strategii i rezultaty przeglądów opcji strategicznych w poszczególnych spółkach.

"Kilka spółek przeprowadziło już aktualizację strategii, w tym CD Projekt i CI Games, a Ten Square Games zapowiedział ją na pierwszy kwartał. Ustalenie przez spółki gamingowe harmonogramu wydawniczego może stanowić dla inwestorów katalizator. Przeglądy opcji strategicznych mogą zakończyć się przejęciami, być może polskie spółki będą przejmowane, a być może one same będą konsolidatorem – np. CD Projekt, który ma możliwość zakładania nowych studiów" - powiedział.

Wśród największych ryzyk dla sektora gamingowego Kacper Koproń wymienia przede wszystkim niekorzystną sytuację makroekonomiczną, która wpływa na portfele graczy.

"Największe ryzyko będzie wiązało się z inflacją i recesją. Największej presji na sektor i wyceny szukałbym w tym, że gracz będzie miał mniej dochodu rozporządzalnego" - powiedział.

HUUUGE GAMES I PLAYWAY MOGĄ BYĆ NAJCIEKAWSZE W 2023 ROKU

"Na plus może zaskoczyć w tym roku Huuuge. Toczy się tam przegląd opcji strategicznych. Trendy konsolidacyjne w branży są coraz bardziej istotne, chociaż ostatnie dwa kwartały to lekkie załamanie w transakcjach M&A. Spółka, która jest tak nisko wyceniana, powinna jednak znaleźć chętnego na przejęcie. Przy tak niskiej wycenie Huuuge inwestorzy mogliby oczekiwać bardzo dużej premii" - powiedział Koproń.

W jego ocenie, nawet w przypadku fiaska przeglądu opcji strategicznych ryzyko spadku kursu akcji spółki jest ograniczone, gdyż Huuuge Games jest najniżej notowaną spółką w sektorze.

"Porównując wycenę Huuuge w stosunku do tego, jak kształtowały się mnożniki branżowe w poprzednich trzech latach, to jego przewaga jest znaczna. Zakładając nawet najniższe poziomy referencyjnych transakcji w gamingu na przestrzeni trzech poprzednich lat, to według mojej prognozy na 2022 rok Huuuge powinien być warty co najmniej 30 zł na akcję. Mówimy tutaj o upside na poziomie ok. 50 proc. Stosunek ryzyka do zysku jest bardzo atrakcyjny dla inwestora" - powiedział.

Jako drugą spółkę, dla której 2023 rok może być pozytywny, Koproń wskazał PlayWay, którego akcje przez dwa lata spadały, chociaż wyniki finansowe rosły.

"PlayWay bez dużych premier i franczyz - oprócz wydania w 2021 r. Car Mechanic Simulator – był w stanie poprawiać wyniki w sektorach konsol, konsol przenośnych i mobile, a także w przypadku spółek zależnych poprzez umowy na game pass. Inwestorzy powinni zacząć to doceniać" - powiedział.

"Dla PlayWay to rok pod znakiem sequeli Cooking Simulator 2, Thief Simulator 2, House Flipper 2. Wszystko to mocne i rozpoznawalne franczyzy ze sprawdzonymi bazami graczy o relatywnie niskim ryzyku" - dodał.

OBECNY ROK MOŻE STANOWIĆ WYZWANIE DLA PCF GROUP I 11 BIT STUDIOS

"PCF Group będzie stał przed wyzwaniem finansowania swojego pipeline’u. Grupa obrała bardzo ambitną strategię, która obejmowała zarówno produkty AAA i VR, jak i mniejsze gry. W ostatnich latach spółka najszybciej w sektorze zwiększała zatrudnienie, a liczba pracowników wzrosła z 250 do ok. 600. Wynika to z tego, że PCF chce zachować development w dwóch modelach – z zewnętrznym wydawcą i poprzez self-publishing" - powiedział Kacper Koproń.

Jego zdaniem, dużo niezdyskontowanych przez rynek ryzyk widać także w 11 bit studios.

"Może się wydawać, ze ten wybór jest 'niekonsensusowy', bo spółka ma dobry track record i jest lubiana przez inwestorów i graczy, a jego produkty zawsze dobrze się sprzedawały. Spółka przez długi okres na tym korzystała. Warto spojrzeć na to, jak wyceniane jest 11 bit w porównaniu do innych spółek na naszej giełdzie. Można zauważyć duży kredyt zaufania, ale ten sukces jest już w dużej części zdyskontowany. To ten sam efekt, który można było zobaczyć na kursie CD Projekt przed premierą Cyberpunka" - powiedział.

"W przypadku 11 bit inwestorzy wierzą w dobrą sprzedaż drugiej części Frostpunka. W zeszłym roku docierało jednak wiele wiadomości, które mogą sugerować, że ta gra nie pojawi się w 2023 roku, a czuję, że rynek tego nie zakłada, co z kolei stanowi czynnik ryzyka" - dodał.

Kacper Koproń przypomniał, że 11 bit studios już kilkukrotnie przesunął premierę Frostpunk II.

"Frostpunk II ma bardzo mocną wishlistę oraz relatywnie niskie ryzyko, ale byłbym nieco sceptyczny co do konsol, bo produkcja jest raczej adresowana do graczy PC-towych. Istotnym czynnikiem będzie również to, czy gra zostanie wydana w 2023 roku oraz czy trafi jednocześnie na obie platformy" - ocenił.

Pojawiały się też niepokojące doniesienia dotyczące Projektu 8, czyli zapowiedzianej przez 11bit studios gry akcji z trzecioosobową perspektywą kamery.

"W przypadku Projektu 8 mieliśmy informacje o zmianach koncepcyjnych czy problemach technicznych, z widmem zaprzestania projektu. Na tej kanwie nie wierzę, że stosunek ryzyka do zysku jest w przypadku 11bit studios bardziej atrakcyjny niż w Huuuge Games" - powiedział.

"Utrzymuję dla spółki rekomendację +trzymaj+. Uważam, że warto ją mieć w portfelu, ale byłbym ostrożny w prognozowaniu dużych zysków, biorąc pod uwagę niepewność w kontekście premier" - dodał.

W ocenie analityka Trigon DM, w 2022 roku 11 bit studios radziło sobie najlepiej spośród notowanych na warszawskiej giełdzie spółek gamingowych.

"W 2022 roku najlepiej było w 11 bit studios, co w zasadzie jest paradoksem, bo spółka nie jest nawet blisko wyników chociażby Ten Square Games czy PlayWay. 11 bit to jedyna spółka, która przez poprzednie 2-3 lata nie zawiodła po stronie zarządczej. Prowadziła wiarygodną politykę informacyjną i przedstawiała rzetelne informacje o biznesie. W mojej ocenie 11bit był tak drogi i mocny na tle sektora, bo po stronie korporacyjnej nie zdarzyło się nic złego" - powiedział Kacper Koproń.

Maciej Białobrzeski

(PAP Biznes), #CIG

mcb/ pr/

Zobacz także: CI Games SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości