Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street wzrosty indeksów, Nasdaq w górę o ponad 2,6 proc.

Ostatnia w tym tygodniu sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów. Nasdaq poszedł w górę o ponad 2,6 proc., a jego notowania wspierał zwyżkujący mocno Netflix.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 1 proc. i wyniósł 33.375,49 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,89 proc. i wyniósł 3.972,61 pkt.

Nasdaq Composite poszedł w górę o 2,66 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.140,43 pkt.

Indeksy DJI i S&P 500 zakończyły tydzień na minusie. Nasdaq zanotował trzeci z rzędu tydzień wzrostów.

„Ryzyko recesji w USA jest wysokie, ponieważ gospodarce ciąży bardziej restrykcyjna polityka. Stopa oszczędności gospodarstw domowych jest bliska rekordowo niskiemu poziomowi, a kredyty konsumpcyjne gwałtownie wzrosły. Jeśli wydatki osłabną, może to wywołać szersze spowolnienie” – powiedział Brian Rose, starszy ekonomista ds. USA w UBS Global Wealth Management.

Akcje Netfliksa zwyżkowały o ok. 8,5 proc. Netflix podał, że pozyskał netto 7,66 mln nowych abonentów, a jeszcze niedawno spółka wskazywała na spowolnienie tempa wzrostu, prognozując, że w IV kwartale pozyska 4,5 mln nowych abonentów. Zysk Netfliksa na akcję był niższy od oczekiwań i wyniósł 12 centów, podczas gdy rynek szacował go na 45 centów.

Kurs Alphabet poszedł w górę o ponad 5 proc. Spółka zapowiedziała, że zwolni 12 tys. swoich pracowników.

1,4 proc. potaniały akcje firmy farmaceutycznej Eli Lilly po tym jak Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) odrzuciła wniosek spółki o zatwierdzenie w przyspieszonym procesie terapii dla pacjentów z chorobą Alzheimera.

Bankierzy z amerykańskiej Rezerwy Federalnej są podzieleni co do dalszej ścieżki dla stóp proc. w USA. Wiceprezes Rezerwy Federalnej Lael Brainard powiedziała w czwartek, że spodziewa się, że stopy procentowe w USA pozostaną na wysokim poziomie pomimo ostatnich oznak osłabienia inflacji.

„Nawet przy niedawnym spowolnieniu, inflacja pozostaje wysoka, a polityka monetarna będzie musiała być przez pewien czas wystarczająco restrykcyjna, aby zapewnić trwały powrót inflacji do 2 proc." - powiedziała.

Prezes Rezerwy Federalnej w Bostonie Susan Collins powiedziała, że jej zdaniem bank centralny może dokonać mniejszych podwyżek stóp procentowych po serii agresywnych ruchów w zeszłym roku.

„Bardziej wyważone korekty stóp procentowych w obecnej fazie pozwolą nam lepiej zająć się innymi zagrożeniami, przed którymi stoi obecnie polityka pieniężna – ryzykiem, że nasze działania mogą być niewystarczające do przywrócenia stabilności cen, w porównaniu z ryzykiem, że nasze działania mogą spowodować niepotrzebne straty w rzeczywistej działalności gosp. i zatrudnienia” – powiedziała Collins.

Prezes Fed z Nowego Jorku John Williams powiedział, że bankierzy nie zakończyli swojej agresywnej kampanii zacieśniania polityki pieniężnej w celu zmniejszenia presji cenowej.

Z kolei Christopher Waller z zarządu Fed powiedział w piątek, że jest za podwyżką stóp o 0,25 pkt. proc. na najbliższym posiedzeniu.

Dyrektorka zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgieva powiedziała, że choć światowe perspektywy gospodarcze nieco się poprawiły, wciąż jest wiele do zrobienia i decydenci powinni zachować ostrożność.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na luty są wyceniane po 81,4 USD za baryłkę, po wzroście o 1,3 proc., a marcowe futures na Brent zwyżkują o 1,8 proc. do 87,7 USD/b. (PAP Biznes)

kkr/ gor/ pel/

udostępnij: