DZIEŃ NA FX/FI: Umocnienie dolara może zwiększyć presję na PLN; wysokie wyceny krajowych obligacji mogą się utrzymać

Mniejszy od oczekiwań spadek inflacji w USA oraz dobre dane z amerykańskiej gospodarki mogą wpłynąć na umocnienie dolara, co historycznie tworzy presję na słabsze waluty, w tym złotego - wskazują eksperci. Wysokie wyceny krajowych obligacji mogą się utrzymać, wsparte transferem ok. 24 mld zł z tytułu wykupu PS0123 i odsetek od obligacji.

"Mniejszy od oczekiwań spadek inflacji wespół z wczorajszymi solidnymi publikacjami z USA stanowiłby miks sprzyjających dolarowi okoliczności. W rezultacie kurs EUR/USD powinien w naszej ocenie kierować się w stronę 1,0865 i niżej. Mimo, iż złoty pozostaje w pewnym rozkorelowaniu z notowaniami eurodolara, to warto pamiętać, iż historycznie umocnienie dolara oznacza większą presję w kierunku słabszych walut rynków wschodzących, w tym złotego" - napisał komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

Departament Handlu USA w pierwszym wyliczeniu podał w czwartek, że produkt Krajowy Brutto USA w IV kw. 2022 r. wzrósł o 2,9 proc. w ujęciu zanualizowanym (SAAR) kwartał do kwartału. Oczekiwano 2,6 proc., wobec 3,2 proc. w III kw. Natomiast jak poinformował Departament Pracy USA, liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 186 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 205 tys. wobec 190 tys. poprzednio. Departament Handlu USA podał w I wyliczeniu, że zamówienia na dobra trwałe w USA w grudniu wzrosły o 5,6 proc. mdm wobec oczekiwanych 2,5 proc. i -1,7 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z -2,1 proc.

W piątek o 14.30 zostaną opublikowane istotne dane o dochodach i wydatkach Amerykanów w grudniu 2022 r. Raporty obejmą także wyliczenie inflacji PCE – podstawowej miary dynamiki cen dla Rezerwy Federalnej. Według konsensusu prognoz, wyniosła ona 5,0 proc. rdr wobec 5,5 proc. rdr w listopadzie.

Według ekspertów PKO BP, prognozy wskazujące na miękkie lądowanie światowej gospodarki mogą sprzyjać złotemu.

"Oczekujemy, że pozytywne nastroje wskazujące na scenariusz miękkiego lądowania w globalnej gospodarce będą sprzyjały aktywom ryzykownym, do których należy złoty, co przekładałoby się na ograniczenie strat złotego wobec innych walut CEE z początku roku i sprzyjało spadkowi pary EUR/PLN poniżej poziomu 4,70" - napisano w porannym raporcie PKO BP.

Mateusz Sutowicz z Banku Millennium zwraca uwagę na utrzymującą się presję w kierunku słabszego złotego.

"Złoty trzeci dzień z rzędu tracił na wartości próbując wybić się powyżej poziomu 4,7239. W pewnym momencie wybicie ponad wspomniany poziom okazało się skuteczne, lecz jak pokazał dalszy przebieg sesji nie trwało ono długo. Widać jednak wyraźnie, że presja – choć ograniczona – w kierunku słabszego złotego utrzymuje się" - napisał ekspert.

Ok. godz. 10.05 kurs EUR/PLN spada o 0,05 proc. do 4,709, a USD/PLN idzie w górę o 0,4 proc. do 4,3241.

W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD zniżkuje o 0,1 proc. do 1,0890.

RYNEK DŁUGU

"Wysokie wyceny polskich obligacji będą podtrzymywane napływem blisko 24 mld PLN z tytułu wykupu PS0123 oraz wypłaty odsetek od obligacji. Perspektywa napływu wspomnianych środków wyraźnie wzmacnia popyt na polskie papiery pod koniec stycznia. Potwierdzeniem tej tezy mogą też być wyniki ostatnich aukcji organizowanych przez Ministerstwo Finansów i BGK. Wszystko wskazuje na to, że rentowności polskich 2- i 10-letnich obligacji zakończą tydzień lekko poniżej 6 proc." - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji nieznacznie zwyżkują o 4 pb. do 3,531 proc., a niemieckich idą w górę o ok. 2 pb. do 2,2345 proc.

(PAP Biznes)

mcb/ asa/