Barometr Ofert Pracy w styczniu wzrósł w Polsce o 8,2 pkt. do 317,7 pkt. - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych oraz Katedra Makroekonomii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Autorzy badania podają, że w chwili obecnej należy korektę wzrostową traktować jako niewielki wzrost na tle ogólnych spadków.
"Niemal od połowy ubiegłego roku liczba obserwowanych na stronach portali internetowych ogłoszeń o zatrudnieniu maleje. Obecnie we wszystkich grupach ofert pracy ukazuje się mniej niż przed rokiem. Największe spadki notujemy dla zawodów mocno uzależnionych od koniunktury gospodarczej: w nieruchomościach, zarządzaniu osobami ludzkimi oraz zawodach związanych z rozwojem przedsiębiorstw" - napisano.
Autorzy raportu podają, że pogorszenie koniunktury gospodarczej na świecie, dodatkowo nasilone agresją zbrojną w Ukrainie, nadal pozostaje główną przyczyną obecnych spadków.
"Wysokie stopy procentowe i rosnące koszty obsługi długu, utrzymująca się na wysokim poziomie rekordowa inflacja, wysokie ceny surowców, w tym energetycznych i kosztów pracy to tylko część tych wyzwań, z którymi na co dzień boryka się sektor prywatny. Wszystkie te czynniki pozwalają przypuszczać, że w najbliższej przyszłości będą towarzyszyły dalszemu kurczeniu się popytu na pracę. Sytuacja może zostać nasilona wzrostem bezrobocia na skutek zwolnień grupowych, o których początkiem roku coraz częściej mówiono, zwłaszcza za granicą" - napisano. (PAP Biznes)
map/ ana/