DZIEŃ NA FX/FI: PLN i krajowy dług pod presją; krzywa SPW może kierować się powyżej 6,3 proc.

Złoty i krajowy dług mogą pozostawać pod presją, jednak kurs EUR/PLN w piątek powinien się utrzymać poniżej 4,80 – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem krajowa krzywa rentowności obligacji powinna kierować się powyżej 6,3 proc.

"W czwartek złoty znalazł się pod presją w wyniku wyjątkowo niekorzystnej dla banków opinii TSUE, co spowodowało wzrost kursu EUR/PLN w pobliże 4,77, a kursu USD/PLN w pobliże 4,48. Rzecznik Generalny TSUE ocenił, że banki nie mogą dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umów walutowych kredytów hipotecznych z powodu nieuczciwych warunków, natomiast konsumenci będą mogli dochodzić względem banków roszczeń również wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych" - napisali w dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ekonomiści wskazali, że skala deprecjacji złotego była jednak umiarkowana, co ich zdaniem może świadczyć, że negatywny scenariusz był już wcześniej dyskontowany przez uczestników rynku.

"Piątkowy kalendarz makroekonomiczny nie zawiera istotnych dla wyceny naszej waluty publikacji, dlatego w przypadku dalszej konsolidacji kursu EUR/USD w pobliżu 1,07 oczekujemy również wyhamowania spadków notowań złotego w pobliżu obecnych poziomów. W piątek, prawdopodobnie po zakończeniu sesji, poznamy również przegląd ratingu Polski dokonany przez agencję S&P, lecz rynek nie spodziewa się zmiany zarówno oceny kredytowej, jak i jej pespektywy. Agencja prawdopodobnie będzie miała też zbyt mało czasu, żeby skomentować potencjalne zagrożenia płynące z opublikowanej opinii TSUE. Stąd ryzyko trwałego przebicia poziomu 4,80 przez kurs EUR/PLN wydaje się nam obecnie niewielkie" – napisali eksperci PKO BP.

Natomiast ekonomiści ING BSK oczekują, że presja na złotego może utrzymać się przez kilka tygodni.

"Chociaż pierwsza reakcja rynku na opinię TSUE jest stonowana, to jednak naszym zdaniem niesie ona za sobą ryzyko na najbliższe tygodnie. Problemy krajowych banków to praktycznie zawsze zła wiadomość dla waluty i oznacza, że prawdopodobnie złoty nadal będzie radzić sobie słabiej niż np. węgierski forint. Rynek będzie teraz wyczekiwał kolejnych interpretacji opinii rzecznika TSUE przez prawników, co prawdopodobnie nastąpi po weekendzie. Dokłada się do tego raczej niekorzystna sytuacja na EUR/USD na przełomie tygodnia (kurs EUR/USD narusza minimum z 13 lutego br. – PAP). Technicznie jednak na rynku zmieniło się niewiele. Nadal najbliższe poziomy oporu to 4,80 i potem 4,82 (dla EUR/PLN – PAP)" – wskazali w Dzienniku ING ekonomiści tego banku.

Ok. godz. 09.21 kurs EUR/PLN rośnie o 0,14 proc. 4,7749, a USD/PLN idzie w górę o 0,45 proc. do 4,4867.

W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD spada o 0,32 proc. do 1,0639.

RYNEK DŁUGU

"Czwartkowa sesja przyniosła silną przecenę polskich obligacji skarbowych, co przekładało się na wzrosty ich rentowności od 13 pb. (2Y) do 17 pb. (5Y). Czynnikiem wpływającym negatywnie na polski rynek długu była opinia rzecznika generalnego TSUE. Pogorszenie perspektyw wobec sektora bankowego, który jest głównym nabywcą obligacji emitowanych przez Skarb Państwa, znalazło swoje odzwierciedlenie we wzroście premii za ryzyko. Silnej przecenie uległy również obligacje zmiennokuponowe, a zmiany discount marginów (średnio o ponad 10 pb.) były większe niż implikowałby to ruch na stawkach ASW" – napisali w dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Eksperci zwrócili uwagę na wyraźny spadek oczekiwań na obniżki krajowych stóp procentowych.

"Na minionej sesji w górę przesunęła się również krzywa FRA, od 11 pb. w tenorze 6x9 do 25 dla 18x21, co wskazuje na zauważalne ograniczenie oczekiwań na obniżki stóp procentowych przez RPP. Dalsza redukcji oczekiwań wobec działań RPP powinna kierować całą krzywą SPW powyżej 6,30 proc." – wskazali.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji rosną o 6 pb. do 3,904 proc., a niemieckich idą w górę o 6,6 pb. do 2,549 proc.

(PAP Biznes)

mt/ ana/