DZIEŃ NA GPW: Na krajowej giełdzie spadki; WIG20 może zmierzać w okolice 1.750 pkt.
Pogorszenie globalnego sentymentu, rozdźwięk między zachowaniem długu oraz rynków akcji, a także rewizja oceny znaczenia opinii TSUE dla krajowych banków, to czynniki wspierające wtorkowe spadki na GPW - powiedział Kamil Cisowski z DI Xelion. Jego zdaniem, WIG20 może zmierzać do okolic 1.750 pkt., gdzie potencjał spadku może się wyczerpać.
"Tak jak podejrzewaliśmy, pierwsza reakcja na opinię TSUE była zbyt dobra, a po chwili namysłu mamy obecnie rewizję oceny, jak może się ona przełożyć na wyniki sektora. Banki we wtorek pozostają pod presją, która jest silniejsza, gdyż nastroje na szerokim rynku są gorsze. Niestety nie wygląda to dobrze i wydaje się, że jesteśmy na najlepszej drodze, aby całość tegorocznych wzrostów WIG20 w najbliższym czasie wymazać" - powiedział PAP Biznes dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski.
Analityk dodał jednak, że nie jest on nadmiernie pesymistyczny względem rynków globalnych oraz względem warszawskiego parkietu.
"Zakładamy, że na WIG20 spadki mogłyby zakończyć się w okolicach 1.750 pkt. i dotarcie do tego poziomu mogłoby wyczerpać nieco gorszy sentyment względem rynków wschodzących oraz lokalne czynniki w postaci zbliżających się wyborów oraz słabszy klimat wokół banków" – wskazał.
Zdaniem Cisowskiego, globalnie na rynkach akcji brakuje obecnie energii i, w jego opinii, nie został należycie zdyskontowany fakt wzrostów rentowności długu.
"Rozdźwięk pomiędzy zachowaniem długu i akcji jest obecnie czynnikiem ryzyka. Albo więc zobaczymy spadki rentowności, a jeśli nie, to ostatni ruch długu wywoła przecenę na rynku akcji. Nie widzimy tutaj innej, trzeciej drogi. Ta dywergencja jest w tym momencie napięta i nie wyobrażamy sobie sytuacji, że rentowności długu będą rosły, a rynek akcji będzie pozostawał bez zmian" – dodał.
Ok. godz. 14.45 WIG20 spada o 1,71 proc. do 1.817 pkt., a WIG idzie w dół o 1,58 proc. do 59.291 pkt. Indeksy małych i średnich spółek również zniżkują, sWIG80 - o 0,74 proc., a mWIG40 - o 1,58 proc.
Obroty na szerokim rynku są małe i wynoszą 0,479 mld zł, a z tego 0,382 mld przypada na spółki z WIG20.
W Europie na głównych rynkach panują negatywne nastroje. DAX spada o 0,4 proc., CAC40 zniżkuje o 0,3 proc., a brytyjski FTSE250 idzie w dół o 0,8 proc.
Kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 znajdują się na 0,55 proc. minusie.
W ujęciu sektorowym na GPW rośnie tylko 1 z 15 indeksów – WIG-Spożywczy idzie w górę o 0,4 proc. Najsilniejsze spadki notują natomiast WIG-Media (-2,9 proc.), WIG-Banki (-2,1 proc.) oraz WIG-Gry (-1,8 proc.).
W WIG20 w gronie najmocniej zniżkujących akcji są walory banków, z których kursy Pekao (-3,1 proc.) i PKO BP (-2,6 proc.) pokonały lokalne minima ze stycznia br., podobnie jak zrobił to indeks sektorowy WIG-Banki. mBank (-1,7 proc.) oraz Santander Bank Polska (-0,8 proc.) pozostają natomiast w kilkutygodniowych trendach bocznych.
Mocno, o 3,3 proc. w dół idzie kurs Allegro i również pokonuje lokalne, styczniowe minima.
We wtorek GUS podał, iż udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (w cenach bieżących) wyniósł w styczniu w Polsce 8,3 proc. wobec 9,5 proc. w grudniu. Wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących w styczniu spadła o 32,7 proc.
Na 2,8 proc. minusie na poziomie 132,56 zł notowany jest natomiast CD Projekt, dla którego analitycy Citi obniżyli rekomendację do "sprzedaj" z "neutralnie", wyznaczając cenę docelową jego akcji na poziomie 100 zł.
W gronie najsłabszych blue chipów są także akcje CCC (-2,9 proc.), których kurs zbliża się do średnioterminowych minimów z września i października ’22.
Podobnie jak na początku wtorkowej sesji, relatywnie lepiej od indeksu zachowują się walory Dino Polska (+0,05 proc.), Grupy Kęty (-0,7 proc.) oraz PKN Orlen (-0,8 proc.), choć najmocniej, o 0,4 proc. w górę idzie Kruk, którego kurs pozostaje w kilkudniowym trendzie bocznym.
W mWIG40 najmocniej w tej fazie sesji rośnie kurs PKP Cargo (+5,4 proc.), a o 0,4 zwyżkuje kurs ZE PAK, którego spółka zależna, PAK-PCE Stacje H2, otrzyma dotację w wysokości 20 mln zł od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wybudowanie sieci ogólnodostępnych stacji tankowania wodorem w pięciu miastach w Polsce. Planowany, całkowity koszt realizacji przedsięwzięcia wyniesie 57,4 mln złotych, a stacje mają zostać wybudowane do 30 czerwca 2024 roku.
Pozytywnie w tym segmencie rynku wyróżnia się także Develia (+2,7 proc.), której kurs znajduje się w okolicach 5-cio miesięcznych maksimów.
W okolicach poziomu odniesienia wahają się natomiast akcje GPW (-0,2 proc. do 36,72 zł), dla których analityk Erste Group Łukasz Jańczak obniżył rekomendację do "trzymaj" z "akumuluj". Cena docelowa została ustalona na 38,40 zł.
W gronie najsłabszych składników mWIG40 są natomiast akcje Bumechu (-5,4 proc.) oraz DataWalk (-3,2 proc.). Kursy obydwu spółek zbliżają się do swoich średnioterminowych minimów ustanowionych odpowiednio w lutym i styczniu br.
Po wzrostowym otwarciu sesji, w tej fazie wtorkowych notowań o 2,7 proc. w dół idą natomiast akcje AmRestu, który szacuje, że jego Grupa miała w IV kw. 2022 roku 651,1 mln euro skonsolidowanych przychodów, co oznacza wzrost rdr o 20,8 proc. Wskaźnik sprzedaży porównywalnej w restauracjach osiągnął w IV kw. poziom 117 proc.
W sWIG80 pozytywnie wyróżniają się walory Astarty Holding (+3,5 proc.), której kurs testuje 5-cio miesięczne maksima.
Po wzroście o ponad 3 proc., w gronie liderów wzrostów są także akcje Rawlplug oraz ukraińskiego IMC.
Najsłabiej spośród małych spółek z sWIG80 w tej fazie sesji zachowuje się Lubawa (-6,2 proc.), której kurs na poniedziałkowej sesji ustanawiał 5-cio miesięczne maksima.
O 4 proc. w dół idzie natomiast kurs Votum i jest to trzecia spadkowa sesja tych walorów pod rząd.
Po dwóch mocno wzrostowych sesjach, o 4,1 proc. spada natomiast kurs Sunexu, a w gronie najsłabszych składników sWIG80 jest również Onde (-3,8 proc).
Po próbach kontynuacji trendu wzrostowego mających miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia, we wtorek o 2,9 proc. w dół idzie Arctic Paper, a jego kurs zbliża się do lokalnych minimów z lutego br. Arctic Paper przewiduje w I kwartale 2023 roku powtórzenie wolumenów z IV kwartału 2022 roku i jak poinformował podczas telekonferencji jego prezes Michał Jarczyński, spółka walczy o utrzymanie marżowości. Dodał, że w II kwartale br. spodziewa się poprawy koniunktury. (PAP Biznes)
mt/ asa/
