Stare chińskie przysłowie mówi: „obyś żył w ciekawych czasach”. Obecne czasy niewątpliwie są ciekawe. Galopujący rozwój technologii, światowa populacja licząca ponad 8 miliardów ludzi, a jednocześnie niepokojące konflikty społeczne i militarne. Z tych wszystkich i wielu innych aspektów codzienności czerpią pożywkę nie tylko media, ale i przemysł rozrywkowy.
Branża gier komputerowych nie pozostaje obojętna na otaczającą nas rzeczywistość. Gry wojenne oraz tzw. strzelanki od zawsze cieszyły się ogromną popularnością wśród graczy. Warto wspomnieć, że ogromne sukcesy jeśli chodzi o powyższe gatunki święciły wydane w latach 90-tych Doom czy Wolfenstein. Należą one do rodzaju gier określanych FPS z angielskiego first-person-shooter czyli rozgrywek zręcznościowych, w których gracz walczy, zazwyczaj przy użyciu broni palnej z przeważającymi przeciwnikami. Historię powstania gry „Doom”, wzloty i upadki założycieli, perypetie związane z przemocą w grze, a także wiele smaczków branży gamingowej w latach 90-tych ciekawie opisał David Kushner w książce „Masters of Doom”. Producenci Dooma i Wolfensteina wyznaczyli trend i ścieżkę, którą do dzisiaj podąża wielu twórców. Przemoc była i jest jednym z kół zamachowych branży z prostej przyczyny – pozwala nam robić w świecie wirtualnym to, czego w świecie rzeczywistym nie możemy robić.
Notowana na warszawskim rynku New Connect spółka Games Box S.A. postanowiła podążyć wspomnianą drogą, ale na własnych zasadach. Studio wkrótce zakończy produkcję gry, która będzie pokazywała, w jaki sposób likwidować zamieszki bez użycia przemocy. W grze Riot Control Simulator gracz wciela się w służby porządkowe tłumiące uliczne protesty. Gracz widzi świat z perspektywy pierwszej osoby, starając się rozpędzać nacierający tłum stosując środki przymusu bezpośredniego tylko w ostateczności. Gra wzbudziła spore zainteresowanie wśród graczy, albowiem obecnie wishlist’a na portalu STEAM liczy prawie 25.000 oczekujących. Wydawca gry zapowiada jej debiut jeszcze w 2023 roku, a obecne zaawansowanie prac ocenia na 70%.
Czy gra okaże się sukcesem? O tym zadecydują gracze. Niewątpliwie tematyka, nawiązująca do turbulentnych czasów, w których żyjemy daje nadzieje na powodzenie. Na marginesie warto zauważyć, że akcje Games Box S.A. od początku roku zyskały ponad 30%.
Źródło: Spółka, #GMB
