DZIEŃ NA GPW: Indeksy zwyżkują; jest to jednak tylko ruch korekcyjny
W czwartek warszawskie indeksy rosną, jednak jest to tylko ruch korekcyjny będący konsekwencją poprawy nastrojów na giełdach w USA - ocenia analityk DM BPS, Tomasz Czarnecki. W jego opinii ruch korekcyjny na GPW może przedłużyć się na kolejną sesję, jednak w dłuższej perspektywie rynek dalej będzie szukał twardego dna.
"W czwartek, po trzech dniach dosyć silnych spadków mamy korektę, co związane jest z tym, że środowa sesja w USA była relatywnie dobra, a rynki odbiły. Moim zdaniem korekta ta być może przedłuży się na kolejną sesję, ale nie oczekiwałbym jakiegoś wyraźnego zwrotu rynku z obecnych poziomów" - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BPS, Tomasz Czarnecki.
Analityk powiedział, że otoczenie rynku, które powoduje strach wśród inwestorów nie uległo w jego opinii zmianie.
"Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych będą zapewne dalej rosły, może nie po 0,5 proc. ale po 0,25 proc., jednak bank centralny chcąc okiełznać inflację zapewne szybko nie zdecyduje się na zakończenie obecnego cyklu. Być może potrwa on do jesieni. Z drugiej strony wojna na Ukrainie, w związku z przypadającą jutro rocznicą jej rozpoczęcia, niesie jakieś ryzyka eskalacji ze strony Rosji. W związku z tym inwestorzy zachowują obecnie dużą ostrożność" – powiedział.
Czarnecki wskazał, że podczas czwartkowych notowań brylują między innymi akcje Allegro, a dobrze zachowują się także spółki górnicze.
"Allegro jest papierkiem lakmusowym zachowania inwestorów zagranicznych. Jeśli poprawia się sytuacja w USA, to akcje Allegro zwyżkują. Całkiem nieźle duże straty odreagowują spółki górnicze jak Bogdanka i JSW, a przed kontynuacją spadków broni się również KGHM" – dodał Czarnecki.
"Podsumowując, w czwartek ma GPW ma miejsce odbicie, inwestorzy szukają okazji do zakupu po kilku dniach mocnych spadków, ale moim zdaniem w najbliższej przyszłości na rynku nie zobaczymy trwałej poprawy. Rynek będzie szukał twardego dna" – podsumował ekspert DM BPS.
Ok. godz. 14.55 WIG20 rośnie o 1,34 proc. do 1.821 pkt., a WIG idzie w górę o 1,15 proc. do 59.375 pkt. W górę idą także indeksy małych i średnich spółek: sWIG80 o 0,6 proc., a mWIG40 o 0,9 proc.
Obroty na szerokim rynku są małe i wynoszą 0,446 mld zł, a z tego 0,371 mld przypada na spółki z WIG20.
W Europie na głównych rynkach panują umiarkowanie pozytywne nastroje. DAX rośnie o 0,4 proc., CAC40 zwyżkuje o 0,24 proc., a brytyjski FTSE250 idzie w górę o 0,85 proc.
Kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 zwyżkują o 0,4 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW rośnie 14 z 15 indeksów. Najmocniejsze są WIG-Media (+2,3 proc.), WIG-Paliwa (+1,4 proc.) oraz WIG-Gry (+1,3 proc.), a zniżkuje tylko WIG-Odzież (o 0,35 proc.)
W WIG20 mocno rosną walory Allegro (+3,6 proc.) i JSW (+4,2 proc. do 55,52 zł), których kurs ponownie testuje okolice technicznych oporów usytuowanych w pobliżu 55 zł za akcję.
Po mocnych spadach z ubiegłych tygodni i czterech spadkowych sesjach pod rząd, o 2,9 proc. zwyżkuje kurs CCC, próbując bronić średnioterminowe minima z września i października ’22.
W czwartek w gronie liderów wzrostów w WIG20 są również akcje spółek z branży finansowej: Pekao rośnie o 1,5 proc., PZU o 2,3 proc., a PKO BP o 1,7 proc. Kurs PZU od początku lutego br. pozostaje w łagodnie opadającym trendzie bocznym.
Z blue chipów najsłabsze w tej fazie sesji są akcje Orange Polska (-1,5 proc.) oraz Grupy Kęty (-1,2 proc.). Kurs Orange od pierwszej połowy stycznia br. pozostaje w trendzie bocznym, a Kęt testuje lokalne minimum z połowy lutego.
O 0,8 proc. w dół idzie natomiast kurs LPP i znajduje się w okolicach miesięcznych minimów.
Wokół poziomu odniesienia porusza się w czwartek kurs Kruka (+0,4 proc.), którego spółka zależna, Kruk Investimenti, wygrała przetarg na rynku włoskim na zakup niezabezpieczonych portfeli wierzytelności o łącznej wartości nominalnej 188 mln euro (ok. 893,7 mln zł).
W mWIG40 w gronie liderów wzrostów są akcje Grupy Pracuj (+4 proc.), jednak zwyżce tej towarzyszą symboliczne obroty.
Przy kilku milionach obrotu rosną natomiast walory Bogdanki (+4,3 proc.) oraz Asbisu (+3,1 proc.), którym ok. 1,3 zł brakuje do historycznych maksimów.
Asbis Enterprises zanotował w IV kw. 2022 r. 28,7 mln USD zysku netto, co oznacza wyrównanie rekordowego wyniku sprzed roku. Analitycy spodziewali się zysku netto w przedziale 25,2-26,9 mln USD. Spółka w 2023 r. zamierza koncentrować się na pozyskiwaniu i obsłudze dużych projektów i dąży do rozwoju w regionach Azji Centralnej, Kaukazu, Adriatyku oraz na Bałkanach i w Europie Zachodniej.
Jak poinformował dyrektor finansowy Marios Christou, Asbis Enterprises liczy na znaczny wzrost przychodów w 2023 roku, a dywidenda za 2022 rok może być podobna lub wyższa rdr. Zastrzega jednak, że są to wstępne założenia, ostateczne decyzje co do prognoz i dywidendy jeszcze nie zapadły.
Po czterech spadkowych sesjach pod rząd, o 1,7 proc. w górę idzie kurs ING BSK. Bank w środę po sesji poinformował, że zdecydował o zwiększeniu kosztów ryzyka prawnego kredytów hipotecznych w walutach obcych, obciążających wyniki za IV kwartał 2022 roku, o 230 mln zł do 293 mln zł.
Po drugiej stronie tabeli notowań w mWIG40 są walory Polenergii (-4,2 proc.), której kurs ustanawia 5-miesięczne minima. Spółka planuje emisję nowych akcji, z której chce pozyskać od 500 mln zł do 750 mln zł na finansowanie projektów dotyczących farm wiatrowych i fotowoltaicznych oraz projektów w obszarze technologii wodorowych, magazynowania energii i elektromobilności.
Relatywnie słabo względem indeksu zachowują się kursy spółek z branży chemicznej. Ciech zniżkuje o 0,4 proc., a akcje Grupy Azoty po wzrostach z pierwszych godzin sesji wróciły w okolice poziomu odniesienia.
Grupa Azoty zmniejszyła w styczniu 2023 roku produkcję nawozów azotowych o 17 proc., do 265 tys. ton. Produkcja nawozów wieloskładnikowych spadła o 14 proc. i wyniosła 65 tys. ton. Produkcja nawozów specjalistycznych w pierwszym miesiącu 2023 roku spadła do 14 tys. ton z 18 tys. ton przed rokiem.
Pogłębia się natomiast cofnięcie akcji LiveChat Software (-1,8 proc. do 143,4 proc.), których kurs zbliża się do dołka lokalnej korekty usytuowanego w pobliżu 140 zł.
W sWIG80 podobnie jak na początku sesji najmocniejsze są walory Sygnity (+7,5 proc. do 28,8 zł), których kurs ustanawia 10-letnie maksima.
Mocno, o 6,5 proc. w górę idzie również Synektik, którego kurs zbliża się do ustanowionych w lutym br. 52-tygodniowych maksimów.
Jak poinformował wiceprezes Dariusz Korecki podczas czwartkowej wideokonferencji, Synektik spodziewa się, że w roku obrotowym 2022/23 sprzeda łącznie 16 systemów da Vinci. Ocenił, że w długim terminie możliwa jest sprzedaż 2-3 systemów kwartalnie. Wiceprezes wskazał również, że instalacja systemu jest otwarciem drogi do wieloletnich przychodów ze sprzedaży instrumentów i usług serwisowych.
Na 3,2 proc. plusie notowane jest natomiast Asseco SEE, które w środę po sesji opublikowało raport roczny. Zysk netto dla akcjonariuszy jednostki dominującej w 2022 roku wyniósł 188,3 mln zł, co oznacza wzrost o 26 proc. w stosunku do 2021 roku, a przychody wyniosły 1.565 mln zł, co oznaczało wzrost o 37 proc. rdr. Spółka poinformowała również, iż zarząd i rada nadzorcza Asseco South Eastern Europe rekomendują wypłatę 1,46 zł dywidendy na akcję z zysku za 2022 rok.
Jak poinformowali przedstawiciele spółki podczas konferencji prasowej, Asseco SEE widzi szanse na wzrost przychodów w 2023 r. i nie widzi dla siebie bezpośrednich zagrożeń w związku z aktualnie realizowanymi kontraktami.
Najsłabiej w sWIG80, w tej fazie sesji zachowują się akcje IMC (-2,5 proc.), a po ok. 1,3-1,4 proc. w dół idą walory Stalexportu oraz Molecure.
Na szerokim rynku o 5,3 proc. rośnie SimFabric, którego kurs od połowy lutego pozostaje w trendzie bocznym. Spółka poinformowała, że koszt przygotowania, produkcji, portingu oraz marketingu jej dziewięciu gier na konsolę Nintendo Switch zwróciły się po 24 godzinach od udostępnienia w sklepie Nintendo e-Shop. (PAP Biznes)
mt/ ana/
