Przejdź do treści

udostępnij:

Orlen przygląda się sytuacji w rafinerii Schwedt, nie ma decyzji o zaangażowaniu

PKNł Orlen przygląda się sytuacji w niemieckiej rafinerii Schwedt, gdyż jest zainteresowany tym, co się z nią dzieje - poinformował Robert Śleszyński, dyrektor biura inwestycji kapitałowych PKN Orlen. Dodał, że nie zapadły jednak żadne decyzje o zaangażowaniu kapitałowym Orlenu w tę rafinerię.

"To rafineria znajduje się blisko naszej granicy. Część wolumenów, które tam są przerabiane, trafia do zachodniej części Polski. Część naszych stacji paliw w Niemczech jest zaopatrywanych przez nią w paliwo. Dlatego jesteśmy zainteresowani tym, co dzieje się z tą rafinerią" - powiedział Robert Śleszyński podczas piątkowej telekonferencji z analitykami.

 

Dodał, że PKN Orlen współpracuje m.in. z PERN, żeby rafineria Schwedt mogła pracować przynajmniej na poziomie 60-70 proc. swoich możliwości, żeby była w stanie dostarczać paliwo do metropolii berlińskiej.

 

"Strategicznie patrzymy na takie tematy, ale nie zapadły żadne decyzje o naszym zaangażowaniu kapitałowym w rafinerię. Będziemy obserwować sytuację" - powiedział Śleszyński.

 

Rafineria Schwedt może przerabiać rocznie 12 mln ton ropy. Zaopatruje rynek północno-wschodnich Niemiec, w tym Berlin.

 

Rafineria w Schwedt, mieście położonym przy granicy z Polską, przerabiała do tej pory głównie rosyjską ropę z rurociągu „Przyjaźń”. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę i po wprowadzeniu sankcji na rosyjską ropę w UE, przyszłość tego zakładu stanęła pod znakiem zapytania.

 

Według nieoficjalnych informacji agencji Reuters z września 2022 roku, strona polska stawia warunek inwestycji w Schwedt. Z rafinerii musi wycofać się rosyjski koncern naftowy Rosnieft, posiadający 54 proc. udziałów.

(PAP Biznes), #PKN

 

pr/ asa/

Zobacz także: PKN Orlen SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: