Benefit Systems przyspiesza rozwój organiczny, widzi potencjał do wyższej dywidendy
Benefit Systems planuje przyspieszyć tempo otwarć w związku z utrzymującym się silnym popytem na usługi fitness, CAPEX organiczny ma wynieść w tym roku ok. 110 mln zł - poinformował członek zarządu Bartosz Józefiak. Spółka widzi potencjał do wypłaty dywidendy za 2022 rok na poziomie istotnie wyższym niż 60 proc. zysku netto z polityki dywidendowej.
"W związku z faktem utrzymującego się i prognozowanego także na kolejne kwartały, a myślę, że i na kolejne lata, silnego popytu na usługi związane z aktywnością fizyczną, przede wszystkim z fitness, zdecydowaliśmy się zwiększyć w tym roku poziom otwarć organicznych. W Polsce to będzie 5 klubów, za granicą też 5" - powiedział Bartosz Józefiak podczas telekonferencji.
"W związku z tym CAPEX organiczny szacujemy w okolicach 110 mln zł w tym roku. Nie wykluczamy, że w kolejnych miesiącach, czy kwartałach będziemy podejmować dalsze decyzje związane z inwestycjami w kluby od strony organicznej. Otoczenie związane z naszym rynkiem i rynkiem benefitów pracowniczych bardzo mocno wspiera takie myślenie" - dodał członek zarządu.
W listopadzie spółka zakładała, że w 2023 roku otworzy 3 kluby w Polsce i 5 na rynkach zagranicznych. Szacowała wtedy CAPEX na rozwój organiczny na poziomie poniżej 100 mln zł.
Jak podała spółka, wydatki związane z nabyciem klubów Calypso Fitness i płatności związane z transakcjami M&A zrealizowanymi w poprzednich latach wynieść mogą 32-34 mln zł.
"Bardzo mocne momentum biznesowe prowadzi nas do myślenia o szybkim wzroście biznesu w kontekście wolumenów, przychodów i rentowności w 2023 roku, a solidna sytuacja, jeśli chodzi o bilans grupy, nadwyżka gotówki netto i perspektywy rozwoju rynku wspierają myślenie o przyspieszaniu inwestycji i realizacji polityki dywidendowej w najbliższych latach" - powiedział Józefiak.
Na koniec 2022 roku Benefit Systems miał 133 mln zł gotówki netto.
"Potencjał do wypłaty dywidendy w 2023 roku znacząco przekracza próg minimalny, który sobie wyznaczyliśmy w polityce dywidendowej na poziomie 60 proc. zysku netto" - powiedział członek zarządu.
Przychody ze sprzedaży grupy Benefit Systems w 2022 r. wyniosły 1.909,7 mln zł i były wyższe o 100 proc. w stosunku do 2021 roku. Zysk operacyjny wyniósł 212,8 mln zł wobec 4 mln zł straty rok wcześniej. Wynik EBITDA w 2022 r. był o 117 proc. wyższy rdr i wyniósł 444,9 mln zł.
Benefit Systems zakłada dalszy wzrost rentowności na poziomie EBIT i EBITDA.
"Widać po drugiej połowie ubiegłego roku i początku tego roku, że radzimy sobie dość skutecznie z presją kosztową. Wolumeny dają pozytywny efekt tzw. dźwigni operacyjnej" - powiedział Józefiak.
"W 2022 roku rentowność EBIT wyniosła 11,1 proc. Oczekujemy dalszego wzrostu tego wskaźnika w 2023 roku i również w średnim terminie" - dodał członek zarządu Benefit Systems.
Na koniec grudnia 2022 roku liczba kart sportowych na wszystkich rynkach grupy osiągnęła rekordowy poziom 1,6 mln.
Spółka szacuje, że w I kwartale 2023 roku liczba użytkowników programu MultiSport wzrosła o 120 tysięcy w Polsce oraz o ponad 30 tysięcy na rynkach zagranicznych.
"Mamy za sobą bardzo mocny czwarty kwartał ubiegłego roku i świetny start 2023 roku, szczególnie w Polsce. Pozwala to na dość duży optymizm, jeśli chodzi o perspektywy na ten rok, ale i z perspektywy średnioterminowej, patrząc na fundamenty naszego biznesu" - powiedział Józefiak.
Jak wskazał, w Polsce, w związku z dobrym początkiem roku spółka podnosi prognozę przyrostu kart sportowych w 2023 roku. Poprzednio liczyła na 100 tys., w tej chwili na 180-200 tys. Wzrost liczby karnetów B2C w sieciach własnych przewidywany jest na ok. 30 tysięcy. Wzrost ARPU (B2B oraz B2C) zakładany jest na ok. 10 proc. rdr.
"W rezultacie przychody segmentu Polska powinny wzrosnąć w 2023 roku o co najmniej 35 proc., a wynika to przede wszystkim ze wzrostu wolumenu w kartach sportowych" - powiedział członek zarządu Benefit Systems.
Na rynkach zagranicznych spółka oczekuje przyrostu kart sportowych na poziomie 100 tysięcy w 2023 roku. Planuje kontynuację podwyżek cen kart i poprawę marży brutto.
"W rezultacie przychody za granicą powinny wzrosnąć o co najmniej 40 proc." - powiedział Józefiak.
Poinformował, że spółka jest pozytywnie nastawiona do rynku tureckiego.
"Gospodarka przechodzi perturbacje, związane także z trzęsieniem ziemi, ale zdecydowaliśmy się na zakończenie fazy testowej i przejście do normalnego funkcjonowania tego rynku, a w najbliższej przyszłości skalowania biznesu na rynku tureckim" - powiedział członek zarządu.
"Do końca tego roku koncentracja będzie jednak ciągle na budowaniu sieci partnerskiej. Przyspieszenie działań sprzedażowych to końcówka roku lub kolejny rok" - dodał.
(PAP Biznes), #BFTpel/ ana/