DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN pozostanie nieco poniżej 4,70, a SPW w pobliżu 6,5 proc.
Jastrzębie wystąpienie J.Powella nie wpłynęło na krajowy rynek FX i FI - EUR/PLN pozostał nieco poniżej 4,70, a krajowy dług się umocnił – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. W ich opinii, do piątkowych danych z rynku pracy z USA złoty oraz SPW powinny pozostać stabilne.
"Echo wczorajszych jastrzębich wypowiedzi prezesa Fed powinno rozbrzmiewać także dziś. Nie tylko z uwagi na fakt, iż J.Powell w środę ma drugą część wystąpienia w Kongresie USA. Rynek nabrał – po raz kolejny w ostatnich czasie – większego przekonania o możliwości jeszcze bardziej agresywnego kursu Fed co do stóp procentowych. Reakcją jest m.in. mocniejszy dolar i pierwsze próby złamania na eurodolarze 200-dniowej średniej ruchomej tj. poziomu 1,0536. Szansą na odwrócenie tych tendencji będzie dzisiejsze wystąpienie prezeski Europejskiego Banku Centralnego. Z kolei odczyt raportu ADP z USA w przypadku potwierdzenia w kolejnym miesiącu pozytywnego obrazu amerykańskiego rynku pracy sprzyjać będzie atakowi na 1,0499 i niżej" – napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.
Raport ADP z USA zostanie opublikowany w środę o godzinie 14.15 czasu polskiego.
Wystąpienie prezes EBC Christine Lagarde rozpocznie się o 11.00.
W jego opinii środowa decyzja RPP nie powinna mieć wpływu na krajowe aktywa, gdyż nie przyniesie ona zmian w polityce pieniężnej.
Natomiast ekonomiści PKO BP uważają, że większą zmienność na złotym może przynieść czwartkowa konferencja prezesa NBP.
"Większej zmienności na złotym może dostarczyć czwartkowa konferencja prezesa NBP, aczkolwiek nie spodziewamy się, aby A. Glapiński wniósł do swojej retoryki nowe elementy wspierające notowania naszej waluty, gdyż według jego ostatniej wypowiedzi z lutego kurs złotego nie podlega radykalnym zmianom, które budziłyby niepokój. Stąd do piątkowej publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN nieznacznie poniżej poziomu 4,70" – napisali w Dzienniku Rynkowym.
Ok. godz. 09.51 kurs EUR/PLN rośnie o 0,18 proc. do 4,6990, a USD/PLN idzie w górę o 0,26 proc. do 4,4587.
W tym czasie na rynkach globalnych dolar się nieco umacnia, a kurs EUR/USD zniżkuje o 0,09 proc. do 1,0539.
RYNEK DŁUGU
"Na rynku stopy procentowej wystąpienie prezesa Fed wywołało wzrosty rentowności US Treasuries. Była to reakcja na sygnały, że podwyżki stóp w USA będą bardziej zdecydowane i rozłożone w czasie niż wcześniej sądzono. W mniejszym stopniu negatywna reakcja była widoczna natomiast na rynku europejskim. Mimo pogorszenia sentymentu, obligacje państw regionu CEE-3 zyskiwały na wartości i wtorkową sesję kończyły znowu spadkiem rentowności" – wskazali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.
Ekonomiści dodali, że reakcją rynków długu z regionu był spadek oczekiwań na skalę obniżek stóp w IV kw. br.
"Środowe posiedzenie RPP i czwartkowa konferencja prasowa prezesa NBP A. Glapińskiego może okazać się istotnym wydarzeniem dla krajowego rynku długu, ale w dłuższej perspektywie. Publikowane na świecie dane sygnalizują, że proces dezinflacji będzie wolniejszej i dłuższy. W efekcie wzrosły oczekiwania na bardziej zdecydowaną reakcję banków centralnych. Nawet w Polsce i Czechach w ostatnich dniach widać było próbę wyceny ryzyka podwyżek stóp w 2023 r. W świetle jednak umiarkowanych komentarzy NBP i CNB inwestorzy wycofali się z tego, a instrumenty wyceniają ostatecznie jedynie mniejszą skalę obniżki stóp w IV kw. 2023 r. (w Polsce o 25 pb., a w Czechach o 50 pb.)"- napisali.
Ich zdaniem wsparciem dla krajowego długu będzie ewentualny gołębi przekaz po kończącym się w środę posiedzeniu RPP.
"Wzmocnienie przekazu w komentarzu RPP po posiedzeniu lub na czwartkowej konferencji powinno uodpornić krajowy rynek na negatywne informacje napływające z rynków bazowych i stabilizować polską krzywą dochodowości obligacji blisko 6,50 proc. Ten przekaz powinno wzmocnić prawdopodobne obniżenie projekcji NBP dotyczącej inflacji" – dodali.
Natomiast ekonomiści Banku Pekao wskazali, że jest mało prawdopodobne, aby krajowe aktywa nie zareagowały na jastrzębi przekaz prezesa Fed.
"Jest mało prawdopodobne, by polskie aktywa nie zareagowały na +jastrzębianie+ Fed i dzisiejsza sesja będzie dla nich ważnym testem. Obok bezpośredniej reakcji rynku ważne są jednak również kwestie średnioterminowe. Jeśli stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych wkrótce sięgną 6 proc., to jak będzie postrzegana Polska z obecnym poziomem nominalnych i realnych stóp? Premia za ryzyko w aktywach rynków wschodzących (złotowych w szczególności) jest niska, natomiast nie jest jasne, czy rynki postrzegają obecną sytuację jako ryzykowną i wymagającą wyższej premii. To, jak się wydaje, jest funkcją lokalnych trajektorii inflacji (chwilowo jesteśmy bezpieczni) i wzrostu gospodarczego na świecie (tutaj raczej sytuacja się pogarsza)" – napisali w Dzienniku ekonomicznym eksperci Banku Pekao.
W środę na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji rosną o 1 pb. do 3,985 proc., a niemieckich idą w dół o 0,6 pb. do 2,6895 proc.
| środa | wtorek | wtorek | |
| 09.55 | 14.50 | 9.52 | |
| EUR/PLN | 4,6973 | 4,6857 | 4,6909 |
| USD/PLN | 4,4560 | 4,3951 | 4,3946 |
| CHF/PLN | 4,7305 | 4,7052 | 4,7205 |
| EUR/USD | 1,0541 | 1,0661 | 1,0674 |
| PS0425 | 6,185 | 6,180 | 6,210 |
| WS0428 | 6,302 | 6,300 | 6,310 |
| DS1033 | 6,331 | 6,310 | 6,330 |
(PAP Biznes)
mt/ ana/
