Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: Złoty i krajowy dług powinny pozostać stabilne; inwestorzy czekają na NFP z USA

W czwartek złoty oraz krajowy dług powinny pozostać stabilne, a konferencja prezesa NBP nie będzie mieć znaczącego wpływu na krajowe aktywa – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. W ich opinii inwestorzy czekają na piątkowe dane z rynku pracy (NFP) z USA, które mogą mieć wpływ na rynki bazowe i pośrednio na PLN i SPW.

"W naszej ocenie czwartek ma szansę być dniem stabilizacji rynków rozwiniętych. Widać wyraźnie, iż jastrzębie wypowiedzi prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, mimo iż umocniły dolara, to jednak nie na tyle, by złamać poziom 1,0537. Niewykluczone, iż dopiero jutrzejsze dane z rynku pracy USA – w przypadku optymistycznej wymowy – przechylą szalę za dalszą aprecjacją amerykańskiej waluty. Dziś natomiast poznamy prognostyki (do pewnego stopnia) jutrzejszych danych payrolls. Będzie to między innymi raport Challengera (13.30 czasu polskiego – PAP), czy publikowana co czwartek liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (14.30 czasu polskiego – PAP)" – napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

"Lokalnym uzupełnieniem wydarzeń będzie wystąpienie prezesa Narodowego Banku Polskiego. Nie spodziewamy się jednak wypowiedzi mogących w istotny sposób wpływać na rynkowe oczekiwania co do perspektyw stóp procentowych przez co ani złoty, ani polski dług powinny pozostawać relatywnie stabilne" – dodał.

Również zdaniem ekonomistów PKO BP czwartkowa konferencja prezesa NBP będzie neutralna dla zachowania złotego, a zmiany na rynku mogą przynieść piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.

"RPP pozostawiła zgodnie z oczekiwaniami wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie, w przypadku stopy referencyjnej 6,75 proc. W wydanym po decyzji komunikacie, przedstawiona rewizja w dół ścieżki inflacji oraz nieznaczna rewizja w górę ścieżki PKB w marcowych projekcjach NBP, miały raczej neutralny wpływ na notowania złotego. Uczestnicy rynku skupią się teraz na czwartkowej konferencji NBP. Wydaje się jednak, że A. Glapiński nie wniesie w swojej wypowiedzi nowych aspektów, które mogłyby wpłynąć istotnie na wycenę naszej waluty. Również druga część wystąpienia J. Powella w amerykańskim Kongresie nie przyniosła nowych elementów do jastrzębiego przekazu prezesa Fed, stąd dolar pozostał w pobliżu osiągniętych w środę poziomów. Do czasu piątkowej publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy (NFP – PAP), kluczowego dla wyceny dolara w relacji do walut EM w tym złotego, oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN poniżej 4,70" – napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 09.50 kurs EUR/PLN notowany jest w okolicach środowego zamknięcia na 4,6818, a USD/PLN idzie w dół o 0,12 proc. do 4,4354.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar się nieco osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 0,12 proc. do 1,0556.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej podczas środowej sesji doszło do spadku krzywych dochodowości. Potencjalnie wyceny instrumentów wspierać mogło obniżenie ścieżki inflacji w nowej projekcji przygotowanej przez NBP do 10,2 proc.–13,5 proc. w 2023 r. wobec listopadowych 11,1 proc.–15,3 proc. (w 2024 r. do przedziału 3,9 proc.–7,5proc.)" – wskazali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ich zdaniem krajowym wydarzeniem dnia będzie konferencja prezesa NBP (początek o 15.00).

"Najważniejszym wydarzeniem czwartkowej sesji będzie konferencja prezesa NBP. Oczekiwać można podtrzymania dotychczasowej retoryki zakładającej stabilizację stóp procentowych w najbliższych kwartałach z potencjalną możliwością poluzowania polityki pieniężnej na przełomie 2023/2024. Podobne stanowisko prezentują też przedstawiciele innych banków centralnych w regionie CEE-4. Taki też scenariusz wyceniają instrumenty finansowe" – napisali.

W opinii ekspertów PKO BP krajowy dług może się stabilizować w okolicach 6,3 proc.

"Poza samą komunikacją banków centralnych istotne znaczenie będą też miały odczyty inflacji w regionie. Wtorkowa publikacja na Węgrzech pokazała spadek CPI i bazowego CPI (wciąż pozostaje jednak najwyższa w regionie), potwierdzając oczekiwania, że dotarliśmy już do szczytu inflacji. Takie sygnały wraz z dokonaną przez NBP rewizją w dół prognoz inflacji powinny sprzyjać stabilizacji rentowności polskich obligacji w okolicach obecnych poziomów 6,30 proc., a także przeciwdziałać mocniejszej przecenie w ślad za rynkami bazowymi. Można też oczekiwać, że wsparciem dla polskiego rynku długu będzie odwołanie czwartkowego przetargu obligacji przez BGK" - napisali ekonomiści PKO BP.

W czwartek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji rosną o 1 pb. do 3,986 proc., a niemieckich idą w górę o 2,8 pb. do 2,6735 proc.

czwartek środa środa
09.24 16.04 09.55
EUR/PLN 4,6839 4,6799 4,6973
USD/PLN 4,4380 4,4374 4,4560
CHF/PLN 4,7249 4,7119 4,7305
EUR/USD 1,0554 1,0547 1,0541
PS0425 6,183 6,167 6,185
WS0428 6,263 6,257 6,302
DS1033 6,291 6,266 6,331

(PAP Biznes)

mt/ osz/

udostępnij: