DZIEŃ NA FX/FI: Rynek czeka na NFP; złoty może być pod presją, a na SPW oczekiwana stabilizacja

Kluczowym wydarzeniem na rynkach finansowych w piątek będzie publikacja miesięcznych danych z rynku pracy z USA (NFP) – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. W ich opinii, dane te mogą być mocniejsze od rynkowych oczekiwań, co mogłoby osłabić złotego, jednak nie miałoby znaczącego wpływu na rynek długu.

"W piątek najważniejszą publikacją dla globalnych rynków finansowych będzie raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus ekonomistów wskazuje, że w sektorze pozarolniczym powstało w lutym 205 tys. nowych miejsc pracy wobec 517 tys. w styczniu, a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 3,4 proc. Jest spore prawdopodobieństwo, że raport NFP ponownie przebije oczekiwania ekonomistów w górę, a dolar otrzyma impuls do umocnienia pod wpływem dalszego wzrostu oczekiwań uczestników rynku na ponowne przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych Fed do 50 pb., co w przypadku wspierających taki ruch danych makroekonomicznych zasugerował ostatnio w Kongresie J. Powell" – napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

W przypadku realizacji takiego scenariusza ekonomiści PKO BP oczekują wzrostu presji na osłabienie złotego.

"W takim scenariuszu pod presją znajdą się waluty EM i, w naszej ocenie, kurs EUR/PLN wzrośnie w pobliże poziomu 4,70. Ewentualne osłabienie dolara pod wpływem słabszego od oczekiwań odczytu NFP, według naszej oceny, nie powinno przełożyć się na istotne umocnienie złotego, a kurs EUR/PLN powinien utrzymać się powyżej poziomu 4,67 przynajmniej do przyszłotygodniowych, kluczowych rozstrzygnięć dla rynków bazowych w związku z lutowym odczytem inflacji CPI z USA (wtorek) oraz decyzją EBC (czwartek)" – wskazali.

Ok. godz. 09.49 kurs EUR/PLN zniżkuje o 0,13 proc. do 4,6842, a USD/PLN idzie w dół o 0,27 proc. do 4,4206.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar się nieco osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 0,14 proc. do 1,0596.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej w czwartek doszło do spadku krzywych dochodowości. W ciągu tego tygodnia rentowności obligacji spadły już o blisko 30 pb. Pozytywny wpływ na notowania polskich instrumentów miały m.in. „gołębie” sygnały wysyłane przez NBP. Podczas czwartkowej konferencji A. Glapiński zasygnalizował możliwość spadku inflacji w Polsce poniżej 7 proc. na koniec 2023 r., co potencjalnie otwierałoby drogę do obniżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Dodatkowo na rynkach bazowych doszło do spadku rentowności papierów po publikacji tygodniowych danych z amerykańskiego rynku pracy, pokazujących wyższy od oczekiwań wzrost liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych" – wskazali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

W opinii ekspertów PKO BP, publikacja miesięcznych danych z rynku pracy w USA będzie również kluczowym wydarzeniem dla rynku długu.

"Kluczowym wydarzeniem piątkowej sesji na globalnym rynku obligacji będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy dotyczących lutowego przyrostu nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych. Na wyprzedanym rynku długu w USA i w strefie euro będzie to ważna informacja, która krótkoterminowo może wprowadzić dużą zmienność. Warto pamiętać, że ostatnia publikacja zaskoczyła bardzo wysokim odczytem (+517 tys.), inicjującym wzrosty rentowności na rynkach bazowych. Informacje napływające w lutym nie wskazywały na materialne pogorszenie warunków na rynku pracy, co może również sugerować solidny odczyt przy umiarkowanych oczekiwaniach rynkowych oscylujących wokół 200 tys." – wskazali.

W ich opinii, nawet mocniejsze od oczekiwań dane z USA nie powinny już doprowadzić do dalszej przeceny długu z USA.

"Biorąc pod uwagę wysokie oczekiwania odnośnie podwyżek stopy funduszy federalnych Fed na najbliższych posiedzeniach (+75 pb. do przynajmniej 5,50 proc.), publikacja nie powinna doprowadzić do dużo silniejszej przeceny amerykańskich US Treasuries. W efekcie rentowności polskich 2- i 10-letnich obligacji powinny trzymać się nadal blisko 6,30 proc. i ostatecznie kończyć kwartał w okolicach 6,50 proc." - napisali ekonomiści PKO BP.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji zniżkują o 10,3 pb. do 3,82 proc., a niemieckich idą w dół o 12 pb. do 2,52 proc.

(PAP Biznes)

mt/ asa/