Prognoza netto zatrudnienia w Polsce na II kw. '23 wynosi +8 proc. - Manpower
Prognoza netto zatrudnienia dla Polski na II kwartał 2023 roku, po uwzględnieniu korekty sezonowej, wynosi +8 proc., o 5 pkt. proc. więcej rdr - podał Manpower.
Prognoza netto zatrudnienia to wyrażona w procentach różnica pomiędzy odsetkiem firm planujących zwiększać zatrudnienie, a odsetkiem pracodawców planujących redukcję etatów.
"Oznacza to, że rynek pracy jest nieco bardziej aktywny, niż w poprzednim kwartale, a organizacje chętniej chcą powiększać swoje zespoły" - napisano w komentarzu.
Z badania wynika, że zatrudnienie nowych pracowników planuje 28 proc. badanych przedsiębiorstw, o konieczności zwolnień mówi 19 proc. firm, a 4 proc. firm nie zna planów zatrudnienia na nadchodzący czas. 49 proc. polskich pracodawców chce pozostawiać liczbę pracowników na dotychczasowym poziomie.
Z danych wynika, że we wszystkich ośmiu analizowanych obszarach pracodawcy chcą powiększać swoje zespoły w II kwartale tego roku. Na najwięcej ofert pracy mogą liczyć kandydaci z branży energetyki i usług komunalnych (+22 proc.), usług komunikacyjnych (+21 proc.) oraz w sektorze transportu, logistyki i motoryzacji (+19 proc.).
Niższe prognozy zatrudnienia deklarują pracodawcy obszaru nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (+11 proc.), finansów i nieruchomości (+9 proc.), IT (+8 proc.), a także przemysłu i surowców (+8 proc.).
W branży dóbr i usług konsumpcyjnych można mówić o pewnej stabilizacji rynku, bowiem tutaj prognoza rekrutacyjna deklarowana przez pracodawców na najbliższy czas to +1 proc.
"Aktualna prognoza rekrutacyjna firm, choć lepsza od poprzedniego kwartału nadal jest bardzo daleka od pożądanych dwucyfrowych wskazań, które notowaliśmy przed pandemią. Mimo wzrostu ogólnej prognozy, a także wzrostów w ujęciu kwartalnym w niemal wszystkich badanych przez nas sektorach, nie spodziewamy się aż tak dużej dynamiki zmian na rynku pracy. Polscy pracodawcy bardzo szybko reagują na zmieniającą się sytuację na rynku, weryfikując swoje plany rekrutacyjne, a ta nadal nie jest komfortowa" - napisano w komentarzu.
"Mimo poprawy nastrojów wynikających z danych nadal widzimy dużą ostrożność firm w decyzjach związanych z personelem. Z drugiej strony wzrost prognozy w stosunku do pierwszego kwartału jest też często występującym elementem w cyklu funkcjonowania rynku pracy. Na początku roku firmy uwalniają budżety na zatrudnienie nowego personelu, startują też inwestycje, które często są wstrzymane na czas zimy" - dodano. (PAP Biznes)
map/ gor/
