Remake gry Silent Hill 2, nad którym pracuje Bloober Team, jest technicznie gotowy, ale decyzja o dacie debiutu leży po stronie partnerów - poinformował PAP Biznes prezes spółki Piotr Babieno. Do 2027 roku Bloober Team chce zostać liderem gatunku horror w światowym sektorze gier wideo.
"Silent Hill 2 jest technicznie gotowy. Nie oznacza to, że gra jest skończona, ale jesteśmy blisko. Kwestie harmonogramu wydawniczego leżą jednak po stronie naszych partnerów, to jak będzie wyglądała promocja i kiedy zadebiutuje tytuł nie leży bezpośrednio w naszych rękach” - powiedział PAP Biznes prezes Bloober Team Piotr Babieno.
„Nowa strategia to ewolucja, a nie rewolucja w stosunku do strategii Bloober 2.0. Powoli odchodzimy od opowiadania historii przez otoczenie (enviramental storyteling) na rzecz gier, które będą oparte na mechanikach rozpoznawalnych dla szerokiego konsumenta” - dodał.
Babieno wskazał, że z badań rynkowych wynika, że gry, które dotychczas tworzył Bloober Team miały sufit sprzedażowy na poziomie 2 mln egzemplarzy, z kolei survival horror ma poprzeczkę ustawioną wyżej, na poziomie kilkunastu milionów kopii.
„Można założyć, że 10 mln sprzedanych kopii to zasięg, który niedługo będzie dla nas realny” - powiedział Babieno.
Jednym z głównych celów ogłoszonej w marcu nowej strategii Bloober 3.0 jest doprowadzenie spółki do 2027 na pozycję lidera gatunku horror w branży gier wideo.
„Aby zostać najlepszym horror housem musimy skupić się na większej aktywności wydawniczej i mieć więcej projektów niż jedną grę na półtora roku, dwa lata. Dlatego drugi filar strategii Bloobera jest oparty na współpracy ze strategicznymi partnerami” - powiedział prezes.
„Chcemy, żeby w przyszłości nasze tytuły nie był tylko kamieniami milowymi dla gatunku, ale również dla całej branży. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że naszym celem jest miejsce, w którym są Naughty Dogs czy Ninja Theory” - dodał.
Bloober Team, podobnie jak Naughty Dogg, chce promować swoje gry za pomocą transmediów, dzięki czemu elementy fikcji są rozprowadzane poprzez różnego rodzaju platformy medialne, tworząc skoordynowane i ujednolicone doświadczenie u odbiorcy. Po styczniowej premierze serialu na platformie HBO MAX, sprzedaż The Last of Us Part 1 - pierwszej części gry, przebudowanej pod PlaySataion 5 wzrosła w Wielkiej Brytanii o 238 proc.
„Chcemy realizować projekty horrowo-growe, horrorowo-filmowe czy serialowe i książkowe, ale nie całkowicie i bezpośrednio przez nas. Chcemy, by były oparte o współpracę. Nie boimy się także transakcji M&A, ale nie jest naszym zamiarem przejmować spółki, które są po prostu duże czy też popularne. Taki podmiot musi mieć nasze DNA i wpisywać się w długoterminową strategię Bloobera” - powiedział.
„Kino cierpi dzisiaj na brak innowacyjnych pomysłów, co w dużej mierze jest spowodowane zachowawczością, a najciekawsze w ostatnich latach pomysły czy to narracyjne, czy też techniczne, pochodzą właśnie z gamingu” - dodał.
W październiku 2022 roku Bloober Team ogłosił, że razem z Platige Image stworzy serial oparty na The Medium, grze wydanej przez Bloober Team w styczniu 2021 roku.
Piotr Babieno zwraca uwagę, jaki potencjał dla gatunku horroru niesie ze sobą rozwój wirtualnej rzeczywistości. Dodał jednak, że sam port gry na sprzęt VR nie wystarczy, bo gra musi być albo adaptacją, albo zbudowanym od nowa projektem, by osiągnąć sukces na tej platformie.
„VR to długoterminowo przyszłość horroru. Horror to gatunek, który opiera się na immersji, tak samo jak wirtualna rzeczywistość. Patrząc na coraz bardziej dostępny, mocniejszy i tańszy sprzęt VR, można powiedzieć, że jesteśmy niemal w przededniu szeroko pojętej rewolucji immersyjnej” - powiedział.
„Trzeba jednak pamiętać, że zrobienie portu gry na VR nie załatwia sprawy. Zrobiliśmy dwa VR-owe porty z firmą Incuvo i jesteśmy z nich zadowoleni, ale dalej były to dla nas tylko porty, a nie pełnoprawne adaptacje” - dodał.
Babieno zapowiedział, że VR pozostaje w orbicie zainteresowań spółki.
„VR jest dla nas istotny. Nasi partnerzy namawiają nas do tego typu projektów, ale my nie chcemy kolejnego portu, tylko produktu innowacyjnego, świadomego swojego medium, mówiącego językiem wirtualnej rzeczywistości. Jestem przekonany, że jeszcze przed 2027 rokiem osiągniemy sukces na tym polu” - powiedział.
Bloober Team jest niezależnym deweloperem specjalizującym się w tworzeniu gier wideo z gatunku horroru psychologicznego.
Bloober Team zakłada oparcie długofalowej strategii na trzech filarach: tworzenie horrorów psychologicznych z elementami akcji, ekspansji poprzez współpracę z wyspecjalizowanymi partnerami oraz wolności twórczej zespołu. Dotychczas spółka skupiała się przede wszystkim na pokazaniu wyjątkowej historii przez tzw. “environmental storytelling”. W przyszłych produkcjach na pierwszym planie będzie akcja, przez którą studio będzie opowiadać swoje historie, co pozwoli znacząco zwiększyć ich potencjał sprzedażowy.
Obecnie spółka pracuje nad dwiema dużymi produkcjami – Silent Hill 2 wraz z Konami oraz projektem C – grze na własnym IP we współpracy z Private Division (Take-Two Interactive). Poza dwoma głównymi tytułami Bloober współpracuje też m.in. z Anshar studios w produkcji Layers of Fear, z Draw Distance w projekcie M, z Rouge Games w projekcie F.
Obecnie spółka zatrudnia ponad 230 osób i niedawno przeniosła główną siedzibę do nowego kompleksu Fabryczna Office Park w Krakowie. Bloober Team posiada także własne studio Motion Capture w Krakowie i otwiera biuro w Warszawie. Ponadto w drugiej połowie roku planowane jest otwarcie nowego biura w Los Angeles. Spółka zamierza też w tym roku przejść na główny parkiet GPW.
Maciej Białobrzeski
(PAP Biznes), #BLO
mcb/ pr/
