DZIEŃ NA GPW: Na giełdzie spadki; wracają obawy o sektor bankowy z USA
W czwartek główne krajowe indeksy zniżkują, a na rynkach wróciły obawy o sektora bankowy z USA po środowej wypowiedzi J.Yellen - wskazuje Kamil Cisowski z DI Xelion. W jego opinii, trzeba poczekać na czwartkową sesję w USA, aby ocenić sentyment rynku, a sygnałów poprawy sytuacji na GPW obecnie nie widać.
"Czwartkowa sesja na tym etapie jest rozczarowująca, jednak moim zdaniem trzeba zaczekać na otwarcie rynku w USA. Wydaje się, że rynek z dużą ostrożnością podchodzi do amerykańskich banków, po wczorajszych wypowiedziach Janet Yellen (rozwiała nadzieje inwestorów na "kompleksowe" zabezpieczenie depozytów w USA – PAP), które były prawdziwym powodem wczorajszych spadków na giełdach w Stanach Zjednoczonych. Pojawiła się ponowna presja na akcjach najsłabszych banków (z USA – PAP) i zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało. Moim zdaniem widać brak komunikacji pomiędzy prezesem Fed, a panią sekretarz skarbu" - powiedział PAP Biznes dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski.
Analityk wskazał, że kontrakty na S&P500 są obecnie na plusie i jeśli potwierdzi je rynek kasowy, to byłaby szansa na to, aby indeksy europejskie wróciły nad poziomy, na których znajdowały się na starcie czwartkowego handlu.
"Czekamy zatem na stabilizację banków oraz jakieś poziomy neutralne na rynku długu, którego rentowności zniżkowały w czwartek po wstępnym potwierdzeniu zbliżania się cyklu podwyżek stóp w USA do końca. Jeśli taka interpretacja rynku się utrzyma, to mamy jakąś przestrzeń do odbicia" – wskazał.
Odnosząc się do krajowej giełdy, analityk wskazał, że póki co nie ma sygnałów zakończenia jej względnej słabości względem rynków bazowych.
"Jeśli chodzi o czwartkową sesję w Warszawie, to dalej mamy relatywną słabość, a obroty nie są za wysokie. Cały czas czekamy na jakiś moment, kiedy będzie można ogłosić zakończenie tej słabości, ale w tym momencie takich sygnałów, aby miało to nastąpić w bardzo bliskiej przyszłości nie ma" – dodał.
Ok. godz. 14.50 WIG20 spada o 0,73 proc. do 1.694 pkt., a WIG idzie w dół o 0,55 proc. do 56.674 pkt. Zniżkują także indeksy małych i średnich spółek: sWIG80 o 0,1 proc., a mWIG40 również o 0,1 proc.
Obroty na szerokim rynku są małe i wynoszą 0,45 mld zł, a z tego 0,34 mld przypada na spółki z WIG20.
W Europie na głównych rynkach indeksy w przeważającej ilości w niewielkim stopniu zniżkują. DAX spada o 0,2 proc., CAC40 idzie w dół o 0,14 proc., a brytyjski FTSE250 znajduje się na ok. 0,34 proc. minusie.
Kontrakty terminowe na S&P500 zwyżkują o 0,86 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW rosną 4 z 15 indeksów. Najmocniejsze są WIG-Chemia (+1,4 proc.) oraz WIG-Spożywczy (+0,55 proc.). Najsilniejsze spadki notują natomiast WIG-Górnictwo (-2,3 proc.)oraz WIG-Gry(-1,7 proc.).
W WIG20 pozycję lidera wzrostów z początku sesji utrzymały akcje Grupy Kęty (+6,1 proc.), których kurs wrócił do okolic marcowego maksimum.
Grupa szacuje, że zysk netto przypadający na akcjonariuszy j.d. w pierwszym kwartale 2023 r. wyniesie 125 mln zł, co oznacza spadek o 29 proc. rdr, a EBITDA spadnie o 28 proc. do 193 mln zł. Według szacunków, skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosą 1,35 mld zł (spadek o 10 proc. rdr), a skonsolidowany zysk operacyjny osiągnie 149 mln zł, co oznacza spadek o 35 proc. rdr.
Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali zysku netto w przedziale 80-84,1 mln zł, 162-172,4 mln zł EBITDA, 120-126,6 mln zł EBIT oraz 1.179-1.265 mln zł przychodów.
W gronie liderów wzrostów w tym segmencie rynku utrzymały się także walory Orange Polska (+1,4 proc.).
W taj fazie sesji mieszane nastroje panują na spółkach z sektora bankowego. Kurs Santander Bank Polska znajduje się na 0,8 proc. plusie, a pozostałe idą w dół w zakresie 0,4-1,3 proc. Najsłabsze podobnie jak na początku sesji są akcje PKO BP (-1,3 proc.).
Z grona blue chipów najmocniej w dół w tej fazie czwartkowej sesji idą walory JSW (-2,6 proc.), CD Projekt (-2,5 proc.) oraz KGHM (-2,6 proc.).
Skorygowana EBITDA grupy KGHM wyniosła w czwartym kwartale 2022 roku 1,92 mld zł wobec 2,6 mld zł w IV kwartale 2021 r. Wynik okazał się 2,6 proc. wyższy od konsensusu PAP Biznes, który zakładał 1,872 mld zł skorygowanej EBITDA.
Przychody grupy KGHM wyniosły 8,151 mld zł wobec 8,195 mld zł oczekiwanych przez rynek i wobec 8,07 mld zł rok wcześniej. Strata netto grupy wyniosła 493 mln zł wobec ok. 1,39 mld zł w IV kwartale 2021 roku. Analitycy oczekiwali tymczasem, że spółka zanotuje zysk netto na poziomie 573 mln zł, ale prognozy rynkowe były w przedziale od 238 mln zł straty do 1,3 mld zł zysku.
Jak poinformował na konferencji prasowej wiceprezes Mateusz Wodejko, rekomendacja zarządu KGHM w sprawie dywidendy za 2022 rok będzie wypadkową potrzeb finansowych grupy i oczekiwań rynku.
Z grona spółek o największej kapitalizacji, o 1,3 proc. zniżkuje kurs Allegro i znajduje się na najniższych poziomach od miesiąca.
Po wzrostowym otwarciu sesji na minusy przeszły natomiast akcje Kruka (-0,6 proc) i pozostają w kilkudniowym trendzie bocznym. Spółka zależna Kruka zawarła umowę na zakup niezabezpieczonych wierzytelności detalicznych o łącznej wartości ok. 196 mln euro na rynku włoskim.
W mWIG40 najmocniej w górę idą akcje Ciechu (+2,7 proc), Benefit Systems (+4,5 proc.) oraz ING BSK (+2,2 proc.). Kurs Ciechu znajduje się na 52-tygodniowych maksimach, a Benefit do takich maksimów się zbliża.
Po umiarkowanie wzrostowym początku sesji, w okolice poziomu odniesienia wrócił natomiast kurs STS Holding (+0,2 proc.).
W IV kwartale 2022 r. grupa STS wygenerowała przychody na poziomie 167 mln zł, czyli o 43 proc. więcej niż przed rokiem. Skonsolidowany zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej od października do grudnia 2022 roku wyniósł 58 mln zł, czyli o 290 proc. więcej rok do roku.
Podobnie jak na początku sesji słabo w mWIG40 zachowują się akcje XTB (-3,8 proc.), a po ok. 3,5 proc. w dół idą kursy Grupy Pracuj oraz Bumechu. Kurs Grupy Pracuj testuje dolne ograniczenie budującego się od początku lutego trendu bocznego.
W gronie małych spółek sWIG80 mocno rośnie kurs Forte (5,9 proc. do 28,4 zł), choć w czasie sesji dochodził już do 30 zł za akcję.
Mocne, 5,2 proc. wzrosty notuje natomiast CI Games, dla którego jest to czwarta wzrostowa sesja pod rząd, a kurs testuje okolice lokalnego szczytu z przełomu stycznia i lutego br.
Mocny w sWIG80 pozostaje również Cognor Holding (+5,7 proc.,) dla którego jest to trzecia wzrostowa sesja pod rząd, a jego kurs znajduje się na wieloletnich maksimach.
Przy podwyższonych obrotach o 2,9 proc. do 49,5 zł w górę idzie kurs Asseco SEE i testuje okolice technicznych oporów usytuowanych w pobliżu 51 zł za akcję.
Najsłabsze w sWIG80 w tej fazie sesji są walory Molecure i Toya, których kursy idą w dół o ok. 4,4 proc.
O 1,1 proc. do 79,9 zł zniżkuje natomiast Amica, której akcje od styczniowego szczytu cofnęły się o ok. 19 proc.
Jak poinformował PAP Biznes w wywiadzie członek zarządu Michał Rakowski, Amica zanotowała w styczniu i lutym kilkunastoprocentowe spadki sprzedaży AGD, liczy na poprawę koniunktury w drugiej połowie 2023 roku. Dodał, że w drugim półroczu Amica zintensyfikuje prace nad strategią grupy, której elementem będzie ekspansja w USA.(PAP Biznes)
mt/ gor/
