Przejdź do treści

udostępnij:

Premiera "Lords of The Fallen" może kilkakrotnie zwiększyć wycenę CI Games - prezes (wywiad)

Premiera gry "Lords of The Fallen" może kilkakrotnie zwiększyć wycenę CI Games - uważa prezes spółki Marek Tymiński. Poinformował, że gra, mimo relatywnie niskich kosztów produkcji, będzie sprzedawana w cenie właściwej dla segmentu AAA.

"Stawką (udanej premiery Lords of The Fallen - przyp. PAP) jest 3-5 krotnie wyższa wycena CI Games niż obecna. To jest absolutnie możliwe jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi obecnymi oczekiwaniami co do wydania i sprzedaży nowej gry Lords of the Fallen oraz jednoczesnej nieprzerwanej realizacji strategii spółki. Taka wycena bazowałaby między innymi na średniej wycenie wskaźnikowej spółek gamingowych i nadal znacznie poniżej obecnych wycen wskaźnikowych CD Projekt czy 11 Bit Studio. Kolejnym krokiem będzie budowanie premii do takiej wyceny" - powiedział PAP Biznes prezes CI Games Marek Tymiński.

 

"Budżet gry może być uważany za relatywnie niewysoki jak na gry z segmentu AAA, zaoferujemy graczom wysokojakościowy produkt. Cena Lords od The Fallen będzie adekwatna do bogatej zawartości i będzie wynosić tyle, ile ceny detaliczne innych, nowych gier z segmentu AAA. Liczymy na odpowiednio wysoką sprzedaż i odpowiednio atrakcyjny zwrot z inwestycji" - dodał.

 

Standardowa cena gier AAA to ok. 70 dolarów.

 

Tymiński wskazała, że rok po premierze pierwszej gry "Lords of The Fallen" sprzedał się w liczbie 1 mln egzemplarzy.

 

"Było to 9 lat temu, kiedy tego typu gatunek był jeszcze niszowy oraz sama gra była znacznie mniejsza i mniej atrakcyjna niż obecna. Nowy Lords of the Fallen będzie miał również kampanię marketingową godną skalą i budżetem segmentu AAA. To bardzo ważne w dotarciu do szerokiego grona odbiorców szczególnie w USA i Europie Zachodniej" - powiedział prezes CI Games.

 

Wcześniej spółka informowała, że celuje w 20 mln graczy, którzy kupili w przeciągu ostatniego roku grę studia FromSoftware "Elden Ring".

 

"Liczymy, że nowy Lords of the Fallen przyniesie nam kilkukrotnie większą sprzedaż niż poprzedni, pozwoli przenieść CI Games na nowy poziom zarówno pod względem możliwości, które będą przed nią stać, jak i wyceny rynkowej spółki" - powiedział.

 

"Oceniamy, że break even jest relatywnie niski, szacujemy, że to nieco powyżej 1 mln sztuk w sprzedaży cyfrowej w cenie premierowej lub zbliżonej oraz sprzedaż fizyczna, która jest istotna z perspektywy marży, zwłaszcza w pierwszym okresie od premiery. Zwykle roczna sprzedaż gry AAA od daty jej wydania w większości - 60 proc. lub więcej - realizowana jest w pierwszych czterech tygodniach. Liczymy więc, że break even nastąpi stosunkowo szybko" - dodał.

 

Analitycy wskazywali na początku roku, że 2023 będzie stał pod znakiem dużych premier. CI Games komunikowało, że "Lords of The Fallen" zostanie wydane w II połowie roku. W tym okresie na rynku pojawią się m. in. "Diablo IV", Baldur's Gate 3 czy "Starfield".

 

"Właściwe okno wydawnicze jest bardzo ważne. Dokładną datę premiery gry podamy na ok. trzy miesiące przed jej wydaniem. Zależy ona w dużym stopniu od sprawności przebiegu procesu usuwania błędów. Przy ustalaniu ostatecznej daty premiery bierzemy pod uwagę wszystkie istotne tytuły, które planowane są na drugie półrocze" - powiedział.

 

"Testy Lords of The Fallen trwają od kilku miesięcy, ale rzeczywiście obecnie rozpoczynamy ich najważniejszy etap. Zewnętrzny zespół testuje grę, a wewnętrzny implementuje zgłoszone błędy. To, ile dokładnie potrwa ten etap zależy od szybkości tego procesu. Chcemy mieć pewność, że produkt w momencie debiutu jest na odpowiednio wysokim poziomie. Gra ukaże się w drugim półroczu 2023 roku" - dodał.

 

W zeszłym tygodniu podczas targów Game Developers Conference w San Francisco pokazało technologiczny trailer "Lords od The Fallen", prezentujący możliwości silnika Unreal Engine 5.

 

"Tworzenie gier na Unreal Engine 5 jest efektywne, ale – z naszej perspektywy – wcale nie jest tańsze. Dla nas najważniejsze jest to, że silnik ten daje możliwość osiągnięcia takiej jakości gry, która wcześniej po prostu nie była możliwa. Stawiamy na bardzo doświadczone zespoły, przy samej grze Lords of the Fallen mamy ponad 80 osób w wewnętrznym zespole produkcyjnym oraz kolejne 80 na pełnych etatach po stronie zewnętrznych partnerów" - powiedział.

 

"W naszych studiach zatrudniamy wielu najlepszych w swoich dziedzinach. Jest to droższe rozwiązanie na papierze, ale dzięki temu nasze gry mogą mieć najwyższą jakość oraz cechują się bardzo sprawnym procesem produkcji. Nasze zespoły są multikulturowe, a sama praca odbywa się zdalnie z wielu lokalizacji geograficznych głównie w Europie. To nasze własne DNA, które budujemy od ponad 3 lat, od czasu pandemii, która miała wpływ na unowocześnienie naszego modelu biznesu. Warunkiem bezwzględnym do sukcesu takiego modelu są między innymi wysokie kwalifikacje poszczególnych członków zespołów oraz kadry zarządzającej projektami" - dodał.

 

Tymiński ma również nadzieję, że 2023 rok będzie dla sektora gamingu lepszy niż poprzedni rok.

 

"2022 rok był trudniejszy dla sektora gier wideo – nie tylko w Polsce, ale także w ujęciu globalnym. Myślę, że najgorsze powoli mamy już za sobą i 2023 będzie powrotem do wzrostów w branży, co potwierdzają np. analitycy z Newzoo. Jestem przekonany, że Lords of The Fallen, z racji na swoją skalę będzie mieć pozytywny wpływ na sentyment do sektora gier w Polsce" - powiedział.

 

"Obecnie finalizujemy zawarcie umowy z bankiem na kolejną linię finansowania. Wkrótce podamy więcej informacji raportem bieżącym. Jednocześnie dopinamy ostatni etap negocjacji kluczowych umów z partnerami dystrybucyjnymi. Spodziewamy się istotnych zaliczek z ich strony. Jednocześnie możemy liczyć na duże wsparcie ze strony platform cyfrowych, zarówno PC jak i konsolowych. Wszystko idzie zgodnie z planem" - dodał.

 

Maciej Białobrzeski

(PAP Biznes), #CIG

 

 

mcb/ pr/

Zobacz także: CI Games SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: