DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN do piątku pozostanie powyżej 4,67; na SPW oczekiwane wzrosty rentowności

Kurs EUR/PLN coraz bardziej koncentruje się w dolnych partiach trendu bocznego, jednak do piątku powinien pozostać nieznacznie powyżej 4,67 – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem rentowności SPW mogą zwyżkować w kierunku 6,5 proc.

"Złoty, mimo iż pozostaje w miesięcznym trendzie horyzontalnym, to coraz wyraźniej koncentruje się wokół jego dolnego ograniczenia (okolice 4,6624 – 4,6680). Sprzyjają temu zmiany rynku eurodolara, tj. powrót notowań do wzrostów dzięki ustabilizowaniu sytuacji w amerykańskim sektorze bankowym. Podobnie jak napływy koszykowe na rynek walut tej części Europy, wczoraj wyraźnie umacniał się zarówno węgierski forint, jak i czeska korona" - wskazał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

Natomiast w opinii ekonomistów PKO BP do czasu piątkowych odczytów inflacji kurs EUR/PLN może utrzymać się nieco powyżej 4,67.

"Brak sygnalizacji obniżek stóp procentowych ze strony MNB wraz z podobnym przekazem, który powinien popłynąć w środę z CNB powinien sprzyjać spadkowi oczekiwań rynkowych, co do skali obniżek stóp w regionie CEE-4 w tym roku. To powinno przekładać się w dłuższym okresie, przy malejącej presji inflacyjnej i sprzyjającym otoczeniu geopolitycznym, na stopniowe umacnianie się wysokooprocentowanych walut naszego regionu względem walut bazowych. W krótkim okresie większa zmienność na złotym może pojawić się wraz z piątkowymi odczytami inflacyjnymi z Polski, Europy i USA stąd do czasu ich publikacji oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN nieznacznie powyżej 4,67" – napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

W piątek, 31 marca o godzinie 10.00 opublikowane zostaną wstępne dane o CPI z Polski za marzec 2023. Również tego dnia, o 11.00 zostaną opublikowane wstępne dane o inflacji konsumenckiej HICP ze strefy euro, za marzec br.

Wskaźnik PCE z USA za luty '23 zostanie opublikowany w piątek 31 marca o 14.30 czasu polskiego.

Ok. godz. 09.40 kurs EUR/PLN pozostaje w okolicach wtorkowego zamknięcia na 4,6774, a USD/PLN idzie w górę o 0,12 proc. do 4,3189.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar umacnia się, a kurs EUR/USD zniżkuje o 0,12 proc. do 1,0833.

RYNEK DŁUGU

"Najciekawszym wydarzeniem środowej sesji będzie aukcja regularna. Ministerstwo Finansów zaoferuje papiery OK1025, PS0728, WZ1128, WZ0533, DS1033 i WS0447 o wartości 4-7 mld PLN (pierwotnie planowano 4-8 mld PLN). Pojawienie się nowej podaży może ciążyć rynkowi długu. Dodatkowo czynnikiem ryzyka pozostaje wynik aukcji. Na dwóch lutowych regularnych przetargach resort finansów sprzedał papiery za 10,8 mld PLN. Oznacza to, że osiągnięcie maksymalnych limitów tym razem będzie utrudnione. Warto wspomnieć, że na ostatniej aukcji wzrosła preferencja obligacji serii WZ, a spadło zainteresowanie obligacjami o stałym kuponie, co częściowo wiązać można z mocnym spadkiem rentowności" - wskazali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ich zdaniem istotnym wydarzeniem dla walut regionu może być środowe posiedzenie czeskiego CNB (decyzja o godzinie 14.30).

"Podobnie jak w przypadku węgierskiego MNB we wtorek, oczekiwać można pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie i sygnalizacji konieczności utrzymywania polityki pieniężnej bez zmian w dłużej perspektywie (także interwencji walutowych). Warto zaznaczyć, że rynek wycenia pierwszą obniżkę stóp o 25 pb. w Czechach już w III kw. 2023 r., a do końca roku ruchy w łącznej skali ponad 100 pb. Dla porównania w Polsce notowania wyceniają spadek stopy referencyjnej NBP o 75 pb." – napisali.

W takim otoczeniu, zdaniem ekspertów PKO BP, rentowności SPW powinny zmierzać w kierunku 6,5 proc.

"W tym kontekście jednak warto przywołać umiarkowaną retorykę MNB, czy wtorkową wypowiedź I. Dąbrowskiego z RPP. W obu przypadkach mieliśmy sygnały wskazujące na to, że polityka pieniężna w regionie CEE-3 będzie luzowana wolniej niż zakładają to rynki finansowe. Zarówno aukcja jak i umiarkowana retoryka CNB będą sprzyjać wzrostowi rentowności polskich obligacji w kierunku 6,50 proc." – wskazali ekonomiści.

W środę na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji zniżkują o 0,8 pb. do 3,560 proc., a niemieckich idą w górę o 0,5 pb. do 2,2885 proc.

(PAP Biznes)

mt/ gor/