DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street spadki, rynek obawia się spowolnienia

Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Inwestorzy obawiają się wpływu wyższych cen ropy na światową gospodarkę.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o blisko 200 punktów, czyli o 0,59 proc. i wyniósł 33.402,38 pkt.

S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,58 proc. i wyniósł 4.100,60 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 0,52 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.126,33 pkt.

Analitycy twierdzą, że perspektywa wyższych cen ropy naftowej może podsycić obawy o inflację i recesję, ale Mona Mahajan, starsza strateg inwestycyjny w firmie Edward Jones powiedziała, że nie spodziewa się, by rynki wyceniły recesję po raz drugi po „dość poważnej” bessie w 2022 r. Jeśli występuje pewna zmienność, bardziej prawdopodobne jest, że będzie to korekta między 5 a 15 proc., która przygotuje rynek na lepszą drugą połowę roku.

"Uważamy, że zmierzamy w kierunku okresu konsolidacji, być może pewnej zmienności” – powiedziała Mahajan. W jej opinii, zyski spółek, oczekiwania rynku dotyczące polityki Fed i spowolnienie akcji kredytowej w obliczu kryzysów bankowych to trzy przeszkody dla wzrostów na giełdach w najbliższym czasie.

Dyrektor generalny JPMorgan Chase, Jamie Dimon napisał w swoim corocznym liście do akcjonariuszy, że kryzys bankowy w USA wciąż się nie skończył.

„Obecny kryzys jeszcze się nie skończył, a nawet jeśli jest już za nami, jego reperkusje będą widoczne przez wiele lat” – ocenił Dimon.

Kontrakty terminowe na stopę funduszy federalnych Fed wskazują na 59-proc. prawdopodobieństwo podwyżki stóp proc. o 25 pb. na majowym posiedzeniu banku centralnego USA.

Rynki oceniają możliwość wystąpienia recesji w USA wobec ostatnich odczytów danych makro.

„Istnieją tylko cztery przypadki, w których odczyt ISM dla przemysłu w USA był tak niski bez recesji w ciągu następnych 12-18 miesięcy – na początku lat 50., w 1967 r., w połowie lat 90. i zaraz po recesji z pierwszej dekady XXI wieku” – napisali w raporcie stratedzy Deutsche Banku.

W poniedziałek podano, że wskaźnik aktywności w przemyśle w USA w marcu wyniósł 46,3 pkt. wobec 47,7 pkt. w poprzednim miesiącu. Oczekiwano 47,5 pkt.

Prezes Fed z St. Louis James Bullard powiedział w Bloomberg TV, że decyzja OPEC+ o ograniczeniu wydobycia ropy była nieoczekiwana, a wzrost cen surowca może utrudnić Fed obniżenie inflacji.

"Czy ta decyzja będzie miała trwały wpływ, to jest kwestia otwarta" - podkreślił Bullard.

Kurs akcji Virgin Orbit spadł o ponad 23 proc. Spółka nie zdołała zabezpieczyć wystarczających funduszy, aby kontynuować swoją działalność i złożyła we wtorek wniosek o ochronę przed wierzycielami w związku z upadłością w USA. W tym roku akcje firmy spadły o ponad 90 proc.

Akcje Boeinga zniżkowały o 0,7 proc. - Northcoast Research obniżył rekomendację dla akcji spółki do „sprzedaj” z neutralnie”.

Traciły spółki przemysłowe. Akcje Caterpillar potaniały 5,4 proc., kurs Generac spadł o 6,2 proc., a United Rentals o 7,7 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj są wyceniane po 80,5 USD za baryłkę, po wzroście o 0,1 proc., a majowe futures na Brent spadły o 0,2 proc. do 84,8 USD/b. (PAP Biznes)

kkr/ osz/ pel/