DZIEŃ NA FX/FI: Inwestorzy czekają na NFP z USA; reakcja może być ograniczona

Przy braku handlu na wielu bazowych rynkach, głównym wydarzeniem piątku będą miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. W ich opinii słabsze dane mogłyby osłabić dolara i wzmocnić dług, jednak pełne reakcje inwestorów mogą się przesunąć na poświąteczny tydzień.

"Kurs EUR/USD zachowuje spokój, oscylując wokół poziomu 1,09 w oczekiwaniu na publikację raportu z rynku pracy USA. Będzie ona istotna pod kątem perspektyw polityki pieniężnej amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Z uwagi jednak na dzisiejszy brak inwestorów z rozwiniętych rynków (Wielki Piątek jest dniem wolnym od pracy) niewykluczone, iż rynkowa reakcja przeniesie się na początek przyszłego tygodnia. Złoty w relacji do euro pozostaje stabilny. Wczorajsze komentarze prezesa Narodowego Banku Polskiego zgodnie z oczekiwaniami nie miały wpływu na wycenę polskiej waluty" - napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

Dane z rynku pracy z USA za marzec br. zostaną opublikowane o 14.30 czasu polskiego.

Natomiast zdaniem ekspertów PKO BP dane z rynku pracy ze Stanów Zjednoczonych nie spowodują na EUR/PLN wybicia z trendu bocznego.

"(…) Większa zmienność na złotym może pojawić się pod koniec tygodnia po publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy. Jednak nie oczekujemy, że popłynie z niego na tyle silny impuls, aby wyrwać kurs EUR/PLN z obecnego trendu bocznego, stąd spodziewamy się, że zakończy on piątkowe notowania w pobliżu poziomu 4,68" – napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 09.48 kurs EUR/PLN spada o 0,13 proc. 4,6786, a USD/PLN idzie w dół o 0,12 proc. do 4,2863.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar nieznacznie umacnia się, a kurs EUR/USD zniżkuje o 0,03 proc. do 1,0915.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej podczas czwartkowej sesji rentowności polskich obligacji utrzymały się powyżej 6 proc., a instrumenty pochodne wciąż wyceniają obniżki stóp procentowych o 50 pb. do 6,25 proc. w perspektywie końca 2023 r. Wypowiedzi prezesa NBP A. Glapińskiego podczas konferencji prasowej nie doprowadziły do istotnej zmiany notowań. Niemniej, wyraźne podkreślanie przez bank centralny rozpoczętego procesu dezinflacji i oczekiwanej jego kontynuacji w kolejnych kwartałach będzie wspierać lokalny rynek długu" – napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

Wskazali oni, iż pozytywny wpływ na rentowności SPW będą miały środki z wykupu i wypłaty odsetek poprzednich serii, które w II kwartale ’23 wyniosą ok. 28 mld zł.

"W najbliższych miesiącach pozytywny wpływ na rynek długu będzie miał również napływ środków z tytułu wykupu obligacji OK0423 i wypłata odsetek. Szacować można, że w kwietniu będzie to łączna kwota blisko 23,9 mld PLN. W maju inwestorzy otrzymają jeszcze odsetki w kwocie ok. 4,3 mld PLN, co w perspektywie całego kwartału daje kwotę blisko 28 mld PLN. Dla porównania szacować można, że wartość emitowanych obligacji wyniesie w II kw. ok. 32 mld PLN, z czego część zostanie uplasowana na aukcjach zamiany. Oznacza to, że napływające do inwestorów środki pozwolą w dużej mierze sfinansować planowane emisje" – wskazali eksperci PKO BP.

W ich opinii piątkowe dane z rynku pracy z USA mogą wywierać presję na spadek rentowności długu z rynków bazowych i pośrednio wpływać na zachowanie SPW.

"Podczas piątkowej sesji najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy zakładają utrzymanie pozytywnych tendencji w amerykańskiej gospodarce i przyrostu nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w marcu wyraźnie ponad 200 tys. Czynnikiem ryzyka dla odczytu jest wyraźny marcowy wzrost liczby nowych wniosków od bezrobotnych. Ewentualne słabsze dane w piątek wsparłby spadek rentowności obligacji na świecie. Oczekiwać można, że w najbliższych dniach rentowność polskich obligacji będzie testować psychologiczną barierę 6 proc." – napisali.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji zwyżkują o 1,5 pb. do 3,305 proc., a niemieckich idą w dół o 0,7 pb. do 2,174 proc.

(PAP Biznes)

mt/ gor/