Przejdź do treści

udostępnij:

To już 4. z kolei tydzień ze wzrostami cen ropy w USA

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną podczas ostatniej w tym tygodniu sesji. To już 4. z kolei tydzień zdominowany przez wzrosty notowań surowca - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 82,58 USD, wyżej o 0,51 proc., po zwyżce w tym tygodniu o ok. 2 proc. i już 4. z kolei tygodniowym wzroście cen - najdłuższej passie zwyżek od czerwca 2022 r.

Ropa Brent na ICE w dostawach na VI wyceniana jest po 86,44 USD za baryłkę, wyżej o 0,41 proc.

Notowania ropy wspierają oceny zacieśniania się globalnej sytuacji na rynkach paliw i taniejący dolar, który powoduje, że towary wyceniane w amerykańskiej walucie stają się tańsze dla posiadaczy innych walut.

W czwartek kraje OPEC poinformowały w raporcie, że cięcia dostaw ropy od maja przez kraje OPEC+ postawią światowe rynki ropy w obliczu deficytu dostaw, który będzie się pogłębiał w miarę upływu 2023 r.

"Rynki ropy mogą być niedostateczne zabezpieczone w ten surowiec - o ok. 2 mln baryłek dziennie w IV kw. tego roku - w reakcji na cięcia produkcji ogłoszone 2 kwietnia przez Arabię Saudyjską i jej partnerów, w tym Rosję"- napisano w raporcie wiedeńskiego działu badawczego OPEC.

Obecnie produkcja ropy przez 13 członków OPEC wynosi o ok. 300 tys. baryłek dziennie więcej niż potrzeba - jest to łącznie 28,8 mln baryłek dziennie.

Ale w II połowie roku sytuacja na giełdach ropy może się mocno zacieśnić, a OPEC spodziewa się, że już latem tego roku pojawi się deficyt podaży ropy. Do tego nowo ogłoszone cięcia dostaw ropy przez OPEC+ od maja jeszcze bardziej zwiększą rynkowy niedobór ropy.

OPEC zakłada, że dostawy ropy z samej Rosji spadną w tym roku średnio o 750 tys. baryłek dziennie, a ich gwałtowny spadek nastąpi w II kw. (PAP Biznes)

aj/ gor/

udostępnij: