DZIEŃ NA FX/FI: Złoty kontynuuje umocnienie; na SPW trwa trend boczny

We wtorek złoty kontynuuje umocnienie, kurs EUR/PLN próbuje zejść poniżej 4,62, jednak wkrótce o dalszą aprecjację PLN może być już ciężko - wskazał Mateusz Sutowicz z Banku Millennium. Na krajowym długu trwa trend boczny i do czasu piątkowego przetargu może być on kontynuowany – dodał.

"We wtorek mamy dalsze próby umacniania złotego, a na EUR/PLN schodzimy już poniżej 4,62. Trudno doszukiwać się nowych czynników umacniających naszą walutę. Idziemy w dół zgodnie z krótkoterminowym trendem, który został zbudowany na bazie wzrostów EUR/USD i na czynnikach krajowych w postaci danych o saldzie obrotów na rachunku bieżącym" - powiedział PAP Biznes ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

"Tym samym fundamenty polskiej gospodarki się poprawiają, a dodatkowo rynek przesuwa się w swoich oczekiwaniach co do możliwości obniżek stóp procentowych w bieżącym roku, w takim sensie, że te oczekiwania spadają. To oczywiście sprzyja walucie" – dodał.

Zdaniem ekonomisty, widać również, że kapitał płynie w kierunku rynków wschodzących i w stronę tej części Europy.

"Na rynku krajowym nie ma we wtorek nowych informacji, a w otoczeniu globalnym, w nocy publikowane były dane z Chin, które naszym zdaniem były najważniejszą +figurą+ bieżącego tygodnia. Oczekiwania co do tych danych były duże, udało się je przebić, co również poprawia sentyment, na którym korzystają waluty takie jak PLN" – powiedział.

W opinii eksperta z Banku Millennium dużo z pozytywnych czynników jest już skonsumowanych.

"Oczywiście trend ten może jeszcze trwać, jednak my po części mamy już w krótkim terminie +zapaloną żółtą lampkę+. Wskazuje ona, iż za chwilę z kontynuacją trendu może być już ciężko, chyba, że EUR/USD będzie kontynuował wzrosty, choć tam jakiś znaczących ruchów w bieżącym tygodniu już się nie spodziewamy" – dodał.

O godzinie 16.02 EUR/PLN zniżkuje o 0,18 proc. do 4,6240, a USD/PLN idzie w dół o 0,44 proc. do 4,2214. W tym czasie na rynkach bazowych kurs EUR/USD idzie w górę o 0,25 proc. do 1,0955.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku długu dzieje się nieszczególnie dużo, rynek jest w trendzie bocznym, a wydarzeniem tygodnia jest piątkowy przetarg. Do tego czasu nie spodziewamy się większych ruchów. Rynek jest w pewnego rodzaju uśpieniu i czeka na jakieś nowe sygnały, po tym jak oczekiwania co do obniżek stóp w Polsce w br. uległy korekcie" – powiedział ekonomista Banku Millennium.

Jak wskazał ekspert, sytuacja płynnościowa, ze względu na przypadający w bieżącym miesiącu wykup obligacji jest dobra.

"Pieniądz na rynku jest i krąży, a tym samym nie widzimy potencjału do silniejszych ruchów" - dodał ekspert.

Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zniżkują o 1,9 pb. do 3,572 proc., a niemieckich idą dół o 1,2 pb. do 2,4695 proc.

(PAP Biznes)

mt/ ana/