DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w Europie kosmetycznie pod kreską, tracił sektor moto
Indeksy w Europie przeważnie straciły na koniec czwartkowej sesji, a uwagę przykuwały spadki spółek motoryzacyjnych. Inwestorzy wsłuchiwali się w wypowiedzi przedstawicieli EBC, po zaskakująco niskim odczycie niemieckiej PPI.
Na zamknięciu sesji niemiecki DAX spadł 0,6 proc., francuski CAC 40 stracił 0,2 proc., a brytyjski FTSE pozostał bez większych zmian.
Stoxx Europe 600 spadł o 0,1 proc., po wzroście od początku miesiąca o 2,1 proc.
Zniżkowały akcje europejskich producentów aut w ślad za sygnałami możliwej wojny cenowej w sektorze, po zapowiedziach kolejnych cięć cen nowych aut przez amerykańską Teslę. Obawy o politykę cenową skutkowały nawet 8-proc. przeceną akcji Renault. BMW, Volkswagen traciły po 2-4 proc. Do otwarcia czwartkowej sesji branża za motoryzacyjna była na plusie YTD 18 proc.
Ok. 9 proc. przecenione zostały walory Nokii. Producent elektroniki rozczarował rynek wynikami kwartalnymi.
Mocne wyniki L'Oreal wspierały notowania europejskich producentów konsumenckich dóbr podstawowych
Akcje szwedzkiego producenta narzędzi ogrodniczych Husqvarna zyskały ok. 3 proc. po zaraportowaniu wyższego od oczekiwań zysku operacyjnego w I kw.
Na froncie makro, rynki śledziły publikacje i wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Według minutes z marcowego posiedzenia EBC znaczna większość bankierów poparła podwyżkę stóp na tamtym posiedzeniu o 50 pb. Podkreślono, że w przypadku realizacji marcowej projekcji konieczne będą kolejne podwyżki stóp.
Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała w czwartek, że po znaczącej skali dokonanych do tej pory podwyżek stóp trzeba je będzie podnieść jeszcze trochę, a zależeć to będzie od wpływu na sytuację kredytową ze strony ostatnich problemów w sektorze bankowym.
Członek Rady Prezesów EBC Klaas Knot wskazał, że jest zbyt wcześnie, by dyskutować o pauzie w cyklu zacieśniania, a stopy procentowe w strefie euro mogą być podniesione kolejny raz nie tylko w maju, ale też w czerwcu.
Z kolei Ignazio Visco, nieco bardziej gołębi przedstawiciel Rady Prezesów, ostrzegł przed zbytnim zacieśnieniem polityki pieniężnej, podkreślając konieczność podejmowania w tej fazie cyklu decyzji z posiedzenia na posiedzenie.
Bankierom z Frankfurtu dał w czwartek odetchnąć nieco odczyt inflacji producentów z Niemiec, która w marcu spadła mdm o 2,6 proc., 2 pp. mocniej od konsensusu, przy rocznym wzroście o 7,5 proc., 2,3 pp. niżej niż wskazywał konsensus i ponad połowę niższej niż miesiąc wcześniej.
Dochodowość 10-letnich niemieckich bundów zniżkowała o 7 pb. do 2,44 proc.
Na giełdach w USA na półmetku sesji również spadki - główne indeksy tracą po 0,2-0,4 proc. Słabsze dane makro z USA wsparły z kolei rynek obligacji - 10-letnie Treasuries umacniają się o 6 pb., przy spadku rentowności w okolice 3,53 proc.
Liczba nowych bezrobotnych w USA wzrosła w ub. tygodniu do 245 tys., co jest największym przyrostem od listopada 2021 r., przy wzroście liczby osób pobierających zasiłek. Z kolei sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym spadła o 2,4 proc. mdm w marcu, mocniej od oczekiwań. Tąpnięcie zaliczył wskaźnik aktywności Fed Philadelphia - do -31,3 pkt. z 23,2 pkt., przy konsensusie -19,3 pkt.
Rynki w USA czekają na popołudniową serię publicznych wystąpień przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej, którą o 18 rozpocznie członek zarządu Christopher Waller. O 18.20 głos zabierze prezes Fed z Cleveland Loretta Mester, o 21.00 członkini zarządu Fed Michelle Bowman i szefowa Fed z Dallas Lorie Logan, a o 23.00 prezes Fed Boston R. Bostic.
Dolar osłabia się o 0,2 proc. wobec koszyka walut do 101,8 pkt.
EUR/USD bez większych zmian w okolicy 1,0957.
Kwotowanie USD/JPY spada 0,6 proc. do 134,1.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj są wyceniane po 77,4 USD za baryłkę, po spadku 2,2 proc., a czerwcowe futures na Brent zniżkują o 2,2 proc. do 81,3 USD/b. (PAP Biznes)
tus/ osz/