Przejdź do treści

udostępnij:

Grupa Kęty spodziewa się trudnego roku; chce mocniej postawić na eksport

Grupa Kęty spodziewa się trudnego roku. Nie oczekuje, żeby popyt na produkty w Polsce wzrósł, więc chce poszukać dodatkowych zamówień eksportowych - poinformowali przedstawiciele spółki podczas czwartkowej wideokonferencji.

"Spodziewamy się trudnego roku (...). Sprzedaż krajowa niestety zawodzi i tutaj raczej nie spodziewamy się, żeby w Polsce popyt wzrósł, natomiast ratujemy się mocno eksportem i chcemy tutaj poszukać dodatkowych zamówień, aby zrealizować zadania, które stoją przed nami w tym roku" - powiedział prezes Dariusz Mańko.

"Powiało optymizmem w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w czwartym kwartale, gdy tworzyliśmy prognozy, ale nie jest tak, że możemy ogłosić sukces, i że będzie to dobry rok dla spółki. To będzie rok walki o każde zamówienie i każdego klienta. Na to jesteśmy przygotowani" - dodał.

W pierwszym kwartale 2023 r. Grupa Kęty miała 200,55 mln zł zysku EBITDA, 135,8 mln zł zysku netto j.d., 1,37 mld zł przychodów ze sprzedaży i 156,8 mln EBIT.

Grupa Kęty prognozuje, że w 2023 roku osiągnie 388 mln zł zysku netto oraz 5,271 mld zł przychodów, wobec szacowanych na 2022 r. 656 mln zł zysku netto i 5,912 mld zł przychodów. Zarząd prognozuje, że skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej wyniesie w 2023 roku 537 mln zł (839 mln zł szacowane na 2022 r.), a zysk EBITDA 721 mln zł (1.002 mln zł szacowane na 2022 r.).

(PAP Biznes), #KTY

doa/ gor/

Zobacz także: Grupa Kęty SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: