DZIEŃ NA FX/FI: Rynki czekają na dane o inflacji; złoty może się nieco osłabić, dług pozostanie mocny

W piątek istotny wpływ zarówno na rynek FX jak i FI mogą mieć dane inflacyjne z Polski, strefy euro oraz USA – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem w takim otoczeniu złoty może się nieco osłabić, a krajowy dług pozostanie mocny.

Zdaniem ekonomistów Banku Millennium w piątek istotny wpływ na rynek FX zarówno globalny jak i krajowy, mogą mieć dane o inflacji za kwiecień i marzec (USA) 2023.

"Złoty oscyluje wokół poziomu 4,58, oczekując na impulsy rynków globalnych. Dziś źródłami zmienności będą dane inflacyjne z Niemiec, USA i Polski. Dane zagraniczne będą interesujące w kontekście przyszłotygodniowych posiedzeń Fed i Europejskiego Banku Centralnego i z tego tytułu mogą decydować o zachowaniu dolara lub euro. Z kolei krajowe dane kształtować będą oczekiwania co do perspektyw polityki pieniężnej m.in. w tym roku. Mimo spodziewanego spadku inflacji nie uważamy, by w 2023 r. Rada Polityki Pieniężnej miała zdecydować o cięciu stóp procentowych" - napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

Wstępne dane o CPI za kwiecień z Polski GUS opublikuje o godzinie 10.00.

Również ekonomiści PKO BP wskazują, że piątkowe dane inflacyjne mogą przynieść większą zmienność na krajowym rynku FX, a w takim otoczeniu kurs EUR/PLN może w piątek zbliżyć się do okolic 4,60.

"Większą zmienność na złotym mogą przynieść piątkowe odczyty inflacyjne za kwiecień z Polski oraz kluczowych gospodarek europejskich (m.in. Niemcy, Francja) szczególnie w kontekście wyceny przyszłotygodniowego odczytu dla całej strefy euro (wtorek) oraz wypadającej później decyzji EBC (czwartek). Od siły procesu dezinflacyjnego oraz ewentualnej uporczywości inflacji bazowej może bowiem zależeć skala dalszych podwyżek stóp EBC, co będzie miało bezpośredni wpływ na notowania EUR/USD a pośrednio złotego. Waga przyszłotygodniowych decyzji kluczowych banków centralnych wraz z płytkością rynku powiązaną z długim weekendem majowym nie będzie zachęcała inwestorów do zawierania nowych pozycji na złotym, stąd na zakończenie tygodnia oczekujemy nieznacznego wzrostu kursu EUR/PLN w pobliże poziomu 4,60" - wskazali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 09.43 kurs EUR/PLN zwyżkuje o 0,07 proc. do 4,5787, a USD/PLN idzie w górę o 0,32 proc. do 4,1622.

W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD zniżkuje o 0,26 proc. do 1,0996.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej krzywa dochodowości obligacji skarbowych utrzymuje się poniżej 6,0 proc. Piątkowe wydarzenia powinny sprzyjać spadkowi rentowności w kierunku 5,80 proc.. W kraju poznamy wstępne szacunki inflacji za kwiecień, która według nas spadła do 14,8 proc. r/r (konsensus: w okolicach 14,9 proc.) z 16,1 proc. w marcu. Odczyt zbliżony do tych oczekiwań będzie potwierdzać kontynuację dezinflacji połączonej ze spadkiem inflacji bazowej w pobliże 12,0 proc. r/r. Zwiększa to prawdopodobieństwo spadku inflacji do poziomów jednocyfrowych pod koniec III kw. 2023 r., co jednocześnie nasili dyskusje nt. ewentualnych obniżek stóp procentowych w Polsce" – napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

W ich opinii wsparciem dla krajowego długu może być piątkowa publikacja podaży krajowego długu na maj 2023, a globalnie istotne będą dane inflacyjne ze strefy euro.

"(W piątek – PAP) Ministerstwo Finansów poda szczegóły aukcji obligacji w maju, w których widoczny powinien być wzrost znaczenia aukcji zamiany (łączna sprzedaż obligacji hurtowych w maju może osiągnąć 10 mld PLN). W związku z wysoką realizacją tegorocznych potrzeb pożyczkowych zapewne aukcje regularne będą miały mniejszy udział w emisjach w kolejnych miesiącach, co powinno odciążyć krajowy rynek długu. Z punktu widzenia zbliżającego się posiedzenia EBC (4 V) istotne znaczenie będzie miała też publikacja pierwszych wstępnych danych nt. inflacji w strefie euro. W przypadku Niemiec i Francji prognozy sugerują wzrost o odpowiednio 7,8 proc. r/r i 6,7 proc. r/r, czyli okolicach poziomów marcowych. Odczyty mogą wpłynąć na decyzję EBC o tym, czy podnieść stopy jak w bazowym scenariuszu o 25 pb., czy zwiększyć skalę do 50 pb. jak sygnalizują niektórzy decydenci. Poza stopami, bank centralny może też przyspieszyć redukcję bilansu poprzez ograniczenie reinwestycji papierów (teraz 15 mld EUR miesięcznie)" – wskazali eksperci PKO BP.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji zniżkują o 4,2 pb. do 3,486 proc., a niemieckich idą w dół o 4,5 pb. do 2,407 proc.

(PAP Biznes)

mt/ gor/