DZIEŃ NA FX/FI: Inwestorzy czekają na NFP; na EUR/PLN i SPW oczekiwana spokojna sesja

Wydarzeniem piątku jest publikacja miesięcznych danych z rynku pracy w USA, które mogą zwiększyć zmienność EUR/USD, jednak nie będzie to miało znaczącego wpływu na krajowy rynek FX i FI – wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem kurs EUR/PLN utrzyma się poniżej 4,60, a rentowności SPW pozostaną w pobliżu 5,8 proc.

"Złoty zachowuje spokój konsolidując się wokół poziomu 4,5850 za EUR. Nie oczekujemy przy tym, by dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy mogły okazać się przełomowe dla krajowego rynku finansowego. Stąd najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsza stabilizacja wyceny złotego" - napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

Miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy (NFP) zostaną opublikowane o godzinie 14.30 czasu polskiego.

"Wspomniana publikacja może natomiast przekładać się na podwyższoną zmienność eurodolara, czy obligacji rynków bazowych w kierunku zależnym od wymowy danych. Lepsze dane powinny naszym zdaniem wspierać dolara na zasadzie opóźniania przestrzeni do obniżek stóp procentowych Fed. Uważamy, iż po ostatnich posiedzeniach Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego wrażliwość rynków finansowych mocniej niż dotychczas przesunie się w stronę danych makroekonomicznych" – napisał ekspert Banku Millennium.

Ekonomiści PKO BP wskazują natomiast, że dane NFP nie powinny znacząco odchylić się od konsensusu, a to wspierałoby scenariusz utrzymywania kursu EUR/PLN poniżej 4,60.

"Przy pustym lokalnym kalendarzu makroekonomicznym pod koniec tygodnia większą zmienność na notowaniach naszej waluty mogą przynieść najświeższe dane z amerykańskiego rynku pracy za kwiecień. Oczekiwany jest umiarkowany spadek dynamiki przyrostu nowych miejsc pracy do 180 tys. z 236 tys. w marcu oraz kosmetyczny wzrost stopy bezrobocia o 0,1 pkt. proc. do 3,6 proc. Nie spodziewamy się jednak na tyle istotnych odchyleń odczytu NFP od konsensusu, aby miało to decydujący wpływ na konsolidujące się notowania złotego. Stąd na zakończenie tygodnia oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN poniżej poziomu 4,60. W przyszłym tygodniu istnieje jednak spore prawdopodobieństwo wzrostu kursu ponad ten poziom w związku z ryzykiem gołębiego przekazu prezesa NBP podczas konferencji NBP po majowej decyzji RPP" - napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 09.36 kurs EUR/PLN idzie w górę o 0,09 proc. do 4,5946, a USD/PLN idzie w dół o 0,09 proc. do 4,1640.

W tym czasie na rynkach globalnych kurs EUR/USD idzie w górę o 0,19 proc. do 1,1033.

RYNEK DŁUGU

"Najciekawszym wydarzeniem w piątek będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Informacje te są bardzo istotne z punktu widzenia Fed i mają wpływ na politykę monetarną. Przedstawiciele FOMC systematycznie podkreślają zadziwiająco odporny na spowolnienie gospodarcze rynek pracy, który obok silnej presji inflacyjnej był dotychczas głównym argumentem za podwyżkami stóp w USA" – napisali w Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.

W ich opinii nawet słabsze dane NFP z USA nie powinny znacząco wpłynąć na zachowanie amerykańskiego długu, jak i rentowności SPW.

"Biorąc pod uwagę, że bank centralny zasygnalizował w maju możliwy koniec cyklu podwyżek, ewentualny słabszy odczyt non-farm payrolls wzmocniłby tę retorykę. Za takim scenariuszem przemawiają napływające informacje potwierdzające coraz silniejsze schłodzenie koniunktury na amerykańskim rynku pracy. Skalę reakcji może jednak osłabiać fakt, że inwestorzy mocno zrewidowali w dół swoje oczekiwania odnośnie kreacji nowych miejsc pracy w kwietniu. Reasumując, zakładać można utrzymanie się rentowności 10-letnich US Treasuries w okolicach 3,30 proc., a polskich papierów blisko 5,80 proc." – wskazali ekonomiści PKO BP.

Spokojnego zakończenia tygodnia na SPW oczekują również ekonomiści Banku Millennium.

"Na krajowym rynku długu oczekujemy spokojnego końca tygodnia po okresie spadku dochodowości. W naszej ocenie zniżka rentowności 10-latki do 3-miesięcznego minimum znacząco wyczerpała argumenty przemawiające za kontynuacją opisywanego ruchu (zarówno po stronie czynników zewnętrznych, jak i krajowych)" – napisał w komentarzu dziennym Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

W piątek na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji zwyżkują o 3,8 pb. do 3,390 proc., a niemieckich idą w górę o 5,6 pb. do 2,253 proc.

(PAP Biznes)

mt/ osz/